Patynowanie pędzlem
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Patynowanie pędzlem
Patynowanie pędzlem to najprostsza metoda zdobienia wyrobów po malowaniu a nawet po oksydowaniu,kolor którym bedziemy malować detal ,posłuży nam jako tło dla patyny, najczęściej używam czarnego matu lub grafitu mat , gładki lub struktura, Farby matowe dają nam bardzo dobre tło bez odblasków ,reflexow, najciekawsze kolory matowe dla stali to Czarny, Grafit, Brązy, ciemna Zieleń, Z powłok błyszczących lub półmatowych pozostaje nam w zasadzie tylko czerń,
Do patynowania możemy użyć każdego rodzaju i koloru farby, ja używam patyn Jeager, EkoLowicyn wodne, oraz ogólno dostępnego polswatu itp, ostatnio również złota
z i.n.d.i.a , używam czasami zwykłych lakierów, tylko z nimi jest kłopot bo powoli schną, używam również srebrzanki do pieców ,koledzy z Wojciechowa pamiętają co można zwykłą srebrzanką,
Farby do patynowania powinny mieć bardzo drobną strukturę i nie powinny się ciągnąć, srebrzanka jest wręcz sucha i daje najlepsze efekty, farby powinny też być rozpuszczalnikowe, szczególnie na zewnątrz oraz na podkłady z lakierów połyskowych (mała przyczepność i efekt zmywania, ścierania patyny z podkładu) z kolei patynami acrylowymi/wodnymi, takimi jak eko lowicyn patynuje się bardzo łatwo , natomiast nadaja się tylko na mat i do wewnątrz, patynować można jednym kolorem ,kilkoma kolorami na raz lub patynami mieszanymi ,
jeden kolor to najczęściej złoto, srebro,miedź, kilku kolorowe to np złoto z zielenią przy czym patynowanie najpierw złotem a potem zielenią daje zupełnie inny efekt niż odwrotnie, pisząc tu o zieleni mam na myśli różne odcienie od turkusu do żabki , patyny mieszane można kupić gotowe jak ,np złoto miedziana z ekolowicyn, lub przygotować samemu, mieszając złoto np z zielenią
Patynowanie rozpoczynamy od dobrego wymieszania patyny, i dobieramy odpowiedniej szerokości pędzel ok 30 mm płaski lub okrągły , pędzel powinien być z włosia naturalnego średniej klasy , raczej miętki :->,
do rozcierania patyny przygotowujemy sobie karton surowy,tzw tekturę , bez nadruków , rozdzielamy go tak abyśmy mieli na wierzchu tą część która jest zwinięta w harmonijkę , o tę część kartonu najszybciej doprowadzimy pędzel do równomiernej półsuchości
przygotowujemy sobie również rozpuszczalnik uniwersalny (nie nitro) do mycia i zmiękczania pędzla
Pędzel maczamy lekko w patynie i wycieramy prawie do słucha o karton , następnie zaczynamy lekko przecierać na boki we wszystkich kierunkach, nie powinno być mazów ani śladów od pędzla , jeśli takowe się pojawiają to znak że mamy za mokry pędzel, i trzeba go jeszcze wytrzeć , plamy natychmiast wycieramy aby nie zaschły, oczywiście cienie będą nam się pojawiać na wypukłościach a w zagłębieniach pozostanie kolor tła,
płaskie powierzchnie patynujemy najczęściej dotykając pędzlem , czołowo do powieżchni , miejsce w miejsce,
pierwsze wstępne przecieranie wykonujemy z wyczuciem , i pozwalamy patynie wyschnąć , po pierwszej warstwie mogą być jakieś niedociągnięcia , a patyna jest kontrastowa i wygląda bardziej jak malowanie niż patynowanie, dopiero druga warstwa patyny sprawia że kolor staje sie jakby zamglony , przejścia są miękkie i delikatne
z czasem pędzel będzie nam wysychał można to kontrolować maczając go delikatnie w rozpuszczalniku (uwaga aby nie przesadzić, rozpuszczona patyna staje się matowa),
lub po prostu umyć wysuszyć i zacząć wszystko od nowa
to chyba tyle jak ktoś ma jakieś uwagi lub spostrzeżenia czy pytania proszę pisać ,
poniżej kilka moim zdaniem nieźle wypatynowanych prac,
pamiętajmy że im głębiej zardzewiały lub zafakturowany detal, tym ciekawszy efekt po patynowaniu
Do patynowania możemy użyć każdego rodzaju i koloru farby, ja używam patyn Jeager, EkoLowicyn wodne, oraz ogólno dostępnego polswatu itp, ostatnio również złota
z i.n.d.i.a , używam czasami zwykłych lakierów, tylko z nimi jest kłopot bo powoli schną, używam również srebrzanki do pieców ,koledzy z Wojciechowa pamiętają co można zwykłą srebrzanką,
Farby do patynowania powinny mieć bardzo drobną strukturę i nie powinny się ciągnąć, srebrzanka jest wręcz sucha i daje najlepsze efekty, farby powinny też być rozpuszczalnikowe, szczególnie na zewnątrz oraz na podkłady z lakierów połyskowych (mała przyczepność i efekt zmywania, ścierania patyny z podkładu) z kolei patynami acrylowymi/wodnymi, takimi jak eko lowicyn patynuje się bardzo łatwo , natomiast nadaja się tylko na mat i do wewnątrz, patynować można jednym kolorem ,kilkoma kolorami na raz lub patynami mieszanymi ,
jeden kolor to najczęściej złoto, srebro,miedź, kilku kolorowe to np złoto z zielenią przy czym patynowanie najpierw złotem a potem zielenią daje zupełnie inny efekt niż odwrotnie, pisząc tu o zieleni mam na myśli różne odcienie od turkusu do żabki , patyny mieszane można kupić gotowe jak ,np złoto miedziana z ekolowicyn, lub przygotować samemu, mieszając złoto np z zielenią
Patynowanie rozpoczynamy od dobrego wymieszania patyny, i dobieramy odpowiedniej szerokości pędzel ok 30 mm płaski lub okrągły , pędzel powinien być z włosia naturalnego średniej klasy , raczej miętki :->,
do rozcierania patyny przygotowujemy sobie karton surowy,tzw tekturę , bez nadruków , rozdzielamy go tak abyśmy mieli na wierzchu tą część która jest zwinięta w harmonijkę , o tę część kartonu najszybciej doprowadzimy pędzel do równomiernej półsuchości
przygotowujemy sobie również rozpuszczalnik uniwersalny (nie nitro) do mycia i zmiękczania pędzla
Pędzel maczamy lekko w patynie i wycieramy prawie do słucha o karton , następnie zaczynamy lekko przecierać na boki we wszystkich kierunkach, nie powinno być mazów ani śladów od pędzla , jeśli takowe się pojawiają to znak że mamy za mokry pędzel, i trzeba go jeszcze wytrzeć , plamy natychmiast wycieramy aby nie zaschły, oczywiście cienie będą nam się pojawiać na wypukłościach a w zagłębieniach pozostanie kolor tła,
płaskie powierzchnie patynujemy najczęściej dotykając pędzlem , czołowo do powieżchni , miejsce w miejsce,
pierwsze wstępne przecieranie wykonujemy z wyczuciem , i pozwalamy patynie wyschnąć , po pierwszej warstwie mogą być jakieś niedociągnięcia , a patyna jest kontrastowa i wygląda bardziej jak malowanie niż patynowanie, dopiero druga warstwa patyny sprawia że kolor staje sie jakby zamglony , przejścia są miękkie i delikatne
z czasem pędzel będzie nam wysychał można to kontrolować maczając go delikatnie w rozpuszczalniku (uwaga aby nie przesadzić, rozpuszczona patyna staje się matowa),
lub po prostu umyć wysuszyć i zacząć wszystko od nowa
to chyba tyle jak ktoś ma jakieś uwagi lub spostrzeżenia czy pytania proszę pisać ,
poniżej kilka moim zdaniem nieźle wypatynowanych prac,
pamiętajmy że im głębiej zardzewiały lub zafakturowany detal, tym ciekawszy efekt po patynowaniu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2010, 22:48 przez jolo, łącznie zmieniany 5 razy.
eksperyment z pistoletem
poniżej próba patynowania pistoletem , chyba udana :-)
na jednym zdjęciu uchwyt wahliwy pod drewniany pochwyt
na jednym zdjęciu uchwyt wahliwy pod drewniany pochwyt
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Panowie mam do Was parę pytań odnośnie patynowania:
1. Patyna na pędzlu bardzo szybko wysycha - rozpuszczacie ją czymś?
Czy poprostu każdorazowo po nałożeniu małej porcji
myjecie pędzel w rozpuszczalniku (np. birol-u), suczycie i zabawa od nowa
pędzel -> patyna -> kartonik - > element patynowany ->birol -> sucha szmatka
2. Wyroby które patynowałem były ocynkowane i pomalowane proszkowo na czarny (9005)
zauważyłem że po jakimś roku patyna wyblakła i zeszła i jest mało widoczna (chodzi np. o bramę)
użyłem miedzi poliwinylowej z Postalu i nie wiem dlaczego tak się stało.
Czy Wy każdy wyrób który jest pod chmurką patynujecie i zabezpieczacie dodatkwoo lakierem bezbarwnym?
3. Czym różni się Patyna poliwinylowa od styreno-akrylowej?
4. Zauważyliście, że elementy patynowane po dodatkowym pokryciu
lakierem bezbarwnym, robią się hmm. czarniejsze - tak jakby lakier częściowo
zmywał/rozpuszczał patynę?
Jakich bezbarwnych najlepiej używać?
Pozdr
1. Patyna na pędzlu bardzo szybko wysycha - rozpuszczacie ją czymś?
Czy poprostu każdorazowo po nałożeniu małej porcji
myjecie pędzel w rozpuszczalniku (np. birol-u), suczycie i zabawa od nowa
pędzel -> patyna -> kartonik - > element patynowany ->birol -> sucha szmatka
2. Wyroby które patynowałem były ocynkowane i pomalowane proszkowo na czarny (9005)
zauważyłem że po jakimś roku patyna wyblakła i zeszła i jest mało widoczna (chodzi np. o bramę)
użyłem miedzi poliwinylowej z Postalu i nie wiem dlaczego tak się stało.
Czy Wy każdy wyrób który jest pod chmurką patynujecie i zabezpieczacie dodatkwoo lakierem bezbarwnym?
3. Czym różni się Patyna poliwinylowa od styreno-akrylowej?
4. Zauważyliście, że elementy patynowane po dodatkowym pokryciu
lakierem bezbarwnym, robią się hmm. czarniejsze - tak jakby lakier częściowo
zmywał/rozpuszczał patynę?
Jakich bezbarwnych najlepiej używać?
Pozdr
Patyny kupuje w Postalu i tam mają 2 rodzaje:
- poliwinylową
- styreno-akrylową
użyłem tej pierwszej - poliwinylowej bo podobno miała wytrzymać na zewnątrz
Czy ktoś z Was jest w stanie powiedzieć jakie są różnice pomiędzy
patynami: poliwinylową , a styreno-akrylową
pytałem już wszędzie i w zasadzie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć.
- poliwinylową
- styreno-akrylową
użyłem tej pierwszej - poliwinylowej bo podobno miała wytrzymać na zewnątrz
Czy ktoś z Was jest w stanie powiedzieć jakie są różnice pomiędzy
patynami: poliwinylową , a styreno-akrylową
pytałem już wszędzie i w zasadzie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć.
Re: Patynowanie pędzlem
Witam wszystkich !
Niedługo zabieram się za patynowanie starej wagi żeliwnej.Zakupiłem już złotą patynę i myślę o ciemnobrązowym tle.Interesujący jest też przykład wrzucony na forum,czyli grafit jako tło i miedziana patyna.Nie robiłem tego nigdy wcześniej,ale do odważnych świat należy.Może udzielicie mi jakichś dodatkowych wskazówek..jak rozumiem należy przecierać pędzlem jakby robiąc okrąg ,zaczynając od środka na boki?
Pozdrawiam
Niedługo zabieram się za patynowanie starej wagi żeliwnej.Zakupiłem już złotą patynę i myślę o ciemnobrązowym tle.Interesujący jest też przykład wrzucony na forum,czyli grafit jako tło i miedziana patyna.Nie robiłem tego nigdy wcześniej,ale do odważnych świat należy.Może udzielicie mi jakichś dodatkowych wskazówek..jak rozumiem należy przecierać pędzlem jakby robiąc okrąg ,zaczynając od środka na boki?
Pozdrawiam
Re: Patynowanie pędzlem
borsuk70
zanim ktokolwiek Ci odpisze - proszę o przedstawienie się w dziale powitań - później wrócimy do tematu
zanim ktokolwiek Ci odpisze - proszę o przedstawienie się w dziale powitań - później wrócimy do tematu