Szlifowane na fali
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Szlifowane na fali
Zakuwacze są za wąskie. Łebki wychodzą 2,5 przy drucie 2mm. To znowu powoduje, że łeb wychodzi z otworu 2mm przez tą cieńką 0,1mm blaszkę.
Nie mam na statku szerszego freza, żeby poprawić zakuwacze.
Zniechęciłam się z tym nitowaniem, ale mam furę innej rozgrzebanej roboty i właśnie satynuję kolejne ostrze.
Nie mam na statku szerszego freza, żeby poprawić zakuwacze.
Zniechęciłam się z tym nitowaniem, ale mam furę innej rozgrzebanej roboty i właśnie satynuję kolejne ostrze.
Re: Szlifowane na fali
To miłe że masz kolejne zajęcia, ale jeśli jest trudność nie wolno uciekać. Sam tego nie robiłem chyba z 10 lat, postanowiłem spróbować.
Pręcik mosiężny 3 mm, delikatne puknięcia małym młotkiem nawet lekko powstrzymywałem ciężar młoteczka. Tu chodziło mi o cierpliwość, na początku nie chce się poddać ale za niedługi czas zaczyna ulegać. Tak naprawdę zbiłem tylko same kanty na szerokość 4 mm i to wystarczy.
W imadle pręcik miał koło 7 cm tak aby był lepszy uchwyt później odciąłem nieduży kawałek. Przewierciłem blaszkę 0,5 mm z jednej strony złożyłem i dopiero przewierciłem drugą stronę. Skórkę przed zrobieniem otworu skleiłem kropelką na niedużym fragmencie tak aby się nie rozchodziła. Wszystko przewlokłem nitem i dopiero szlifowałem naddatek zostawiając mniej więcej grubość łebka.
Jedyną kształtkom jaką wykorzystałem była podpora w której umieściłem wcześniej wykonany łebek. Rewers zakułem drugim młotkiem o zmniejszonej bitni gdyż mały młoteczek nie mieścił się między palcami.
Saduria myślę że tym sposobem spokojnie sobie poradzisz, praca bardzo drobiazgowa faktycznie można nerwami odlecieć.
Pręcik mosiężny 3 mm, delikatne puknięcia małym młotkiem nawet lekko powstrzymywałem ciężar młoteczka. Tu chodziło mi o cierpliwość, na początku nie chce się poddać ale za niedługi czas zaczyna ulegać. Tak naprawdę zbiłem tylko same kanty na szerokość 4 mm i to wystarczy.
W imadle pręcik miał koło 7 cm tak aby był lepszy uchwyt później odciąłem nieduży kawałek. Przewierciłem blaszkę 0,5 mm z jednej strony złożyłem i dopiero przewierciłem drugą stronę. Skórkę przed zrobieniem otworu skleiłem kropelką na niedużym fragmencie tak aby się nie rozchodziła. Wszystko przewlokłem nitem i dopiero szlifowałem naddatek zostawiając mniej więcej grubość łebka.
Jedyną kształtkom jaką wykorzystałem była podpora w której umieściłem wcześniej wykonany łebek. Rewers zakułem drugim młotkiem o zmniejszonej bitni gdyż mały młoteczek nie mieścił się między palcami.
Saduria myślę że tym sposobem spokojnie sobie poradzisz, praca bardzo drobiazgowa faktycznie można nerwami odlecieć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Szlifowane na fali
Tomku, jesteś WIELKI
Bardzo dziękuję za tutka
Bardzo dziękuję za tutka
Re: Szlifowane na fali
wow, kowmal masz naprawdę talent do edukacji
Re: Szlifowane na fali
Dzięki A, bez nagrzewania!
Re: Szlifowane na fali
Wielkie dzięki, jeszcze nikt nie zrobił dla mnie filmu
Re: Szlifowane na fali
Nóż z blachy, ale Leon zrobił szlify, bo mnie zupełnie nie wyszły.
50HF 255 całości 120 kt, G10, padouk, piny mosiężne.
50HF 255 całości 120 kt, G10, padouk, piny mosiężne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Szlifowane na fali
Fajnie wyszedł, myślałem że nie uda się go uratować
Re: Szlifowane na fali
Człowieku małej wiary
Re: Szlifowane na fali
Elegancki. Co to jest G10 ? Ja nie z tego gangu
Re: Szlifowane na fali
To tworzywo laminat materiału szklanego i żywicy epoksydowej. Odporny na wilgoć i mocny. Najczęściej wykorzystywany przy nowoczesnych nozach pracujących.
Re: Szlifowane na fali
Jeszcze jeden z blachy.
Stal 125sc, hart selektywny wykonany przed Remingtona
dł całkowita 245 kt 130 wys 40
Stabilizowana brzoza, alpaka, mosiądz, czarne G10
Stal 125sc, hart selektywny wykonany przed Remingtona
dł całkowita 245 kt 130 wys 40
Stabilizowana brzoza, alpaka, mosiądz, czarne G10
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Szlifowane na fali
Bardzo mi się podoba to połączenie materiałów na rękojeści i generalnie stabilizowana brzoza