Szymon i moja miejscówka

Zdjęcia i opisy naszych kuźni.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Sevinter
Posty: 8
Rejestracja: 01 lis 2020, 10:43
Lokalizacja: Nowogard

Szymon i moja miejscówka

Post autor: Sevinter » 04 wrz 2021, 21:18

Cześć wszystkim, pomału i małymi kroczkami, ale coś się dzieje, wiec pozwoliłem sobie założyć ten wątek żeby wszystkie pytania i chwaliposty były w jednym miejscu. no i do brzegu, wrzucę fotki gdzie kuje i co zrobiłem, nie jest to szczyt artystyczny, ale widzę co poprawić, ale efekty mnie cieszą, w miarę równa grubość przy wyciąganiu, i zaginanie tez poćwiczyłem, są to moje pierwsze kroki w kuciu i jeszcze dużo wody w Odrze musi upłynąć, ale jestem dobrej myśli.

I pytanka, takie palenisko (już trzecie, i chyba najlepiej mi odpowiada,) nawiew to rurka ponawiercana i umieszczona od dołu (wcześniej miałem nawiew z boku), chyba daje rade, muszę tylko dorwać glinę, i tu pytanie czy lepiej ścianki skośne czy pionowe?
W dalszych planach, pomyśle nad bębnem hamulcowym ale chwilowo nie mam środków :( i uprzedzę, tak ogarnę większy pieniek pod kowadło :D

No i zauwazylem ze kąbinerki to za malo, przydalyby sie dluzsze szczypce, i za to sie chyba zabiore jako kolejne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Re: Szymon i moja miejscówka

Post autor: Grzegorz K. » 05 wrz 2021, 21:03

czołem. Ścianki skośne. Kleszcze to bardzo dobry temat na praktyczną naukę kucia
Obrazek

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Szymon i moja miejscówka

Post autor: Aries » 05 wrz 2021, 21:07

I to właśnie jest bardzo dobre.
Wziąłeś się do roboty, spróbowałeś i już wiesz co można poprawić, zmienić, ulepszyć. Tak trzymaj!
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
nolte
Posty: 191
Rejestracja: 11 wrz 2014, 09:17
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Szymon i moja miejscówka

Post autor: nolte » 08 wrz 2021, 08:40

Powodzenia i wytrwałości!

Sevinter
Posty: 8
Rejestracja: 01 lis 2020, 10:43
Lokalizacja: Nowogard

Re: Szymon i moja miejscówka

Post autor: Sevinter » 08 wrz 2021, 21:02

Hej, chciałem wam pokazać kilka skarbów z wyprawy na złom i nawet już osadziłem młot (z nazwy JUCO 4000 wnioskuje ze wazy 4kg :D ) oraz mam pytanie:
Macie możne jakiś pomysł, jak przymocować kowadło do nowego pieńka? problem taki, ze to nie jest jakby na moim podwórku, tylko na działce, i muszę je zabierać po "pracy", ono wazy 5kg, da się to może przewiercić a w pieńku mieć śruby i mocować nakrętkami? bo tak jak miałem, odginane gwoździe końcu się zluzują.

Pozdrawiam :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Szymon i moja miejscówka

Post autor: Aries » 08 wrz 2021, 23:14

Powinno dać się przewiercić.
W pieniek wkręć śruby do drewna ale takie, które z drugiej strony mają, zamiast łba, gwint metryczny. Można takie sobie zrobić/przerobić nacinając gwint. Jeśli jednak nie masz narzynki, to kup w budowlanym np. kołki do mocowania umywalki. One mają taką budowę. Zastosuj nakrętki motylkowe i sprawa załatwiona.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Lesio
Posty: 737
Rejestracja: 01 kwie 2018, 17:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Szymon i moja miejscówka

Post autor: Lesio » 12 wrz 2021, 22:13

Witaj i powodzenia .Wyprawy na złom , to dobry pomysł.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOJA KUŹNIA - my smithy”