Szymon i moja miejscówka
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Szymon i moja miejscówka
Cześć wszystkim, pomału i małymi kroczkami, ale coś się dzieje, wiec pozwoliłem sobie założyć ten wątek żeby wszystkie pytania i chwaliposty były w jednym miejscu. no i do brzegu, wrzucę fotki gdzie kuje i co zrobiłem, nie jest to szczyt artystyczny, ale widzę co poprawić, ale efekty mnie cieszą, w miarę równa grubość przy wyciąganiu, i zaginanie tez poćwiczyłem, są to moje pierwsze kroki w kuciu i jeszcze dużo wody w Odrze musi upłynąć, ale jestem dobrej myśli.
I pytanka, takie palenisko (już trzecie, i chyba najlepiej mi odpowiada,) nawiew to rurka ponawiercana i umieszczona od dołu (wcześniej miałem nawiew z boku), chyba daje rade, muszę tylko dorwać glinę, i tu pytanie czy lepiej ścianki skośne czy pionowe?
W dalszych planach, pomyśle nad bębnem hamulcowym ale chwilowo nie mam środków i uprzedzę, tak ogarnę większy pieniek pod kowadło
No i zauwazylem ze kąbinerki to za malo, przydalyby sie dluzsze szczypce, i za to sie chyba zabiore jako kolejne.
I pytanka, takie palenisko (już trzecie, i chyba najlepiej mi odpowiada,) nawiew to rurka ponawiercana i umieszczona od dołu (wcześniej miałem nawiew z boku), chyba daje rade, muszę tylko dorwać glinę, i tu pytanie czy lepiej ścianki skośne czy pionowe?
W dalszych planach, pomyśle nad bębnem hamulcowym ale chwilowo nie mam środków i uprzedzę, tak ogarnę większy pieniek pod kowadło
No i zauwazylem ze kąbinerki to za malo, przydalyby sie dluzsze szczypce, i za to sie chyba zabiore jako kolejne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Szymon i moja miejscówka
czołem. Ścianki skośne. Kleszcze to bardzo dobry temat na praktyczną naukę kucia
Re: Szymon i moja miejscówka
I to właśnie jest bardzo dobre.
Wziąłeś się do roboty, spróbowałeś i już wiesz co można poprawić, zmienić, ulepszyć. Tak trzymaj!
Wziąłeś się do roboty, spróbowałeś i już wiesz co można poprawić, zmienić, ulepszyć. Tak trzymaj!
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Szymon i moja miejscówka
Powodzenia i wytrwałości!
Re: Szymon i moja miejscówka
Hej, chciałem wam pokazać kilka skarbów z wyprawy na złom i nawet już osadziłem młot (z nazwy JUCO 4000 wnioskuje ze wazy 4kg ) oraz mam pytanie:
Macie możne jakiś pomysł, jak przymocować kowadło do nowego pieńka? problem taki, ze to nie jest jakby na moim podwórku, tylko na działce, i muszę je zabierać po "pracy", ono wazy 5kg, da się to może przewiercić a w pieńku mieć śruby i mocować nakrętkami? bo tak jak miałem, odginane gwoździe końcu się zluzują.
Pozdrawiam
Macie możne jakiś pomysł, jak przymocować kowadło do nowego pieńka? problem taki, ze to nie jest jakby na moim podwórku, tylko na działce, i muszę je zabierać po "pracy", ono wazy 5kg, da się to może przewiercić a w pieńku mieć śruby i mocować nakrętkami? bo tak jak miałem, odginane gwoździe końcu się zluzują.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Szymon i moja miejscówka
Powinno dać się przewiercić.
W pieniek wkręć śruby do drewna ale takie, które z drugiej strony mają, zamiast łba, gwint metryczny. Można takie sobie zrobić/przerobić nacinając gwint. Jeśli jednak nie masz narzynki, to kup w budowlanym np. kołki do mocowania umywalki. One mają taką budowę. Zastosuj nakrętki motylkowe i sprawa załatwiona.
W pieniek wkręć śruby do drewna ale takie, które z drugiej strony mają, zamiast łba, gwint metryczny. Można takie sobie zrobić/przerobić nacinając gwint. Jeśli jednak nie masz narzynki, to kup w budowlanym np. kołki do mocowania umywalki. One mają taką budowę. Zastosuj nakrętki motylkowe i sprawa załatwiona.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Szymon i moja miejscówka
Witaj i powodzenia .Wyprawy na złom , to dobry pomysł.