Jak robić żeby zrobić,czyli o ilości cykli kucia.....

nauka podstawowych technik i operacji kowalskich

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Czarnek
Posty: 8
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:18
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Jak robić żeby zrobić,czyli o ilości cykli kucia.....

Post autor: Czarnek » 01 sty 2013, 12:31

Witam wszystkich.
Niedawno zabrałem sie za wykuwanie malego sztyleciku(materiał lichy,niskoweglówka,a ten miał iść na wystawe wiec hartowanie było zbedne)
No to zabrałem się do pracy....przed robotą postawiłem sobie warunek że zrobie ten sztylet tradycyjnie,bez elektro narzedzi.Pare tygodni machania pilnikiem żeby wszystko wyrównać, niezbyt mi się uśmiechało ^^ wiec chciałem już na kowadle doprowadzić wszystko do w miare przyzwoitego poziomu.Jako że wprawy jeszcze mam malo i niedokońca młotek mnie słucha,zmusiło mnie to do wielokrotnego grzania materiału. W rezultacie,metal zrobił się diabelnie kruchy....Rozpadał sie nawet podszas kucia .
Zaciekawiło mnie to bo myślałem że metal można grzać dowolną ilość razy,wzielo sie to z faktu że damast skuwany produkuje sie też wielokrotnie go zgrzewając a jednak nie traci swoich właściwości,dodam że przykładowo tradycyjny wywórca katan(pierwsza myśl jaka mi przychodzi) kuje miecz około trzy miesiące z czego sporą część czasy powięca na przekuwanie stali podobną metodą jaką kuje sie damast......i wszystko jest idealnie.
Moja teoria jest taka że uzywam złego węgla który przesiarcza materiał(kamienny,o ile pamiętam tak właśnie działa)ale to tylko moje domysły,dlatego proszę o porade.

Ps .Dział chyba dobry ;-) a jeśli coś przeoczyłem walcie smialo ;-D
Pozdrawiam ,Czarnek.

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6491
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 01 sty 2013, 14:26

Przede wszystkim przypalasz stal,za wysoko grzejesz,w efekcie tego nawęgla się i utlenia,dlatego jest krucha,zachowuje się podobnie do żeliwa.Węgiel jest tu też nie bez znaczenia,ale założę się,że iskierki sypały się z niej niejednokrotnie gdy wyciągałeś z kotliny.
Kontakt 517355290

Czarnek
Posty: 8
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:18
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Post autor: Czarnek » 01 sty 2013, 14:49

Iskry idą ale przecież przy skuwaniu z tego co wiem muszą iść(da sie bez?).....a cd naweglenia stali to nie jest ono czasem pożyteczne?do pewnego stopnie oczywiście
ps.utlenia sie tylko zewnętrznie czy całą objętością?

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6491
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 01 sty 2013, 14:56

Jak iskry idą to znaczy,że stal się pali(utlenia),przy skuwaniu by stal się nie utleniała,a uzyskała temperaturę zgrzewania sypiemy na jej powierzchnię boraks,piasek,czy inny specyfik,który stapiając się tworzy szczelną warstewkę by uniemożliwić dostęp do niej tlenowi zawartemu w powietrzu.
Kontakt 517355290

Czarnek
Posty: 8
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:18
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Post autor: Czarnek » 01 sty 2013, 15:10

tzn po prostu kuć w temparaturze niższej ?czy wtedy będzie można kuć dowolnie długo?

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6491
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 01 sty 2013, 15:58

tak
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3850
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 01 sty 2013, 16:14

Popatrz sobie w tabelki z gatunkami stali, będziesz tam miał opisane w jakich temperaturach można kuć. Temperaturę określisz po kolorze.
Obrazek

Czarnek
Posty: 8
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:18
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Post autor: Czarnek » 01 sty 2013, 17:14

Dzieki wam ludzie ;-) wyrazy uznania.

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Post autor: Aries » 02 sty 2013, 16:27

Czarnek pisze:tzn po prostu kuć w temparaturze niższej ?czy wtedy będzie można kuć dowolnie długo?
Wydaje mi się, że nie. Każde grzanie to strata materiału na zendrę (utlenione żelazo). I ta strata nie jest mała. Nawet przy małych odkówkach może dochodzić do 10%. Zresztą przy długim niesprzątaniu tej zendry jest cała masa wokół kowadła.

Uważam, że temat jest bardzo ciekawy. Sczególnie dla nas młodych, którzy wychowywali się już w erze elektryczności i mechanizacji. Dzisiaj wiele czynności sobie upraszczamy korzystając z dobrodziejstw techniki. Nie zwracamy uwagi na energię jaką trzeba włożyć w ręczną robotę przez co często pracujemy bezmyślnie i nieergonomicznie. Mój tata mawia, że jak bym musiał wodę ręcznie ze studni wyciągać, to nauczyłbym się ją oszczędzać.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
bey
arcyforumoholik
Posty: 2688
Rejestracja: 31 sie 2009, 07:20
Lokalizacja: Bronisze
Kontakt:

Post autor: bey » 02 sty 2013, 17:08

Stal w kuciu ma jakby reżim temperaturowy, czyli temperaturę od i do, w jakiej można ją kuć. Zbyt duża temperatura, powoduje nadtopienia, płynięcie powierzchniowe, przerost ziarna i kruchość. Zbyt mała temperatura do kucia, to pękanie stali pod wpływem uderzeń, zgniot nie jest plastyczny.
Każdy gatunek stali ma swój reżim temperaturowy, informacje bez problemu do znalezienia w necie
Lepsze jest wrogiem dobrego

Awatar użytkownika
Maleus
Posty: 423
Rejestracja: 02 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:

Post autor: Maleus » 02 sty 2013, 19:21

Czarnek pisze:tzn po prostu kuć w temparaturze niższej ?czy wtedy będzie można kuć dowolnie długo?

Mam taką książkę o kowalstwie, bardzo starą, tytułu teraz nie pamiętam, piszą tam, że każde grzanie do temp. kucia, to strata ok. 3% materiału.

Czarnek
Posty: 8
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:18
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Post autor: Czarnek » 20 sty 2013, 13:46

Też mam ...,,Zarys technologii metali'' z 1974,wiele pozytecznym informacji tam znalazlem ale male luki są ;-) min w takich podstawowych zagadnianiach,jak ktoś chce to mogę zapodać na forum ;-)(ksiązka juz raczej nie do kupienia wiec autor sie nie obrazi^^ )

ODPOWIEDZ

Wróć do „ABC - PODSTAWY KOWALSTWA - basic techniques”