Strona 3 z 3

Re: Jak spróbować kowalstwa nie mając kuźni.

: 06 cze 2021, 14:32
autor: Bodar
Bo istota kowalstwa tkwi w głowie.
"Pięknie" to widać na fb, gdzie wielu uważa, że bez wyposażenia kuźni w profesjonalny sprzęt niewiele da się zrobić.

Re: Jak spróbować kowalstwa nie mając kuźni.

: 07 cze 2021, 17:41
autor: graffic
Bodar pisze:
06 cze 2021, 14:32
Bo istota kowalstwa tkwi w głowie.
dodałbym i rękach :)

Re: Jak spróbować kowalstwa nie mając kuźni.

: 08 cze 2021, 22:09
autor: Aries
Nie wszystko czytałem z wcześniejszych postów.....ale jeśli pytający miał na myśli dokładnie to, o co pytał... ;) - czyli o spróbowanie, to chyba nie ma prostszego i tańszego sposobu, jak udać się do kuźni kolegi kowala i tam na miejscu, w gotowym warsztacie, sprawdzić czy to jest TO o czym całe życie marzył... :P :D

Re: Jak spróbować kowalstwa nie mając kuźni.

: 09 paź 2023, 10:06
autor: TheEbola
Zaczynając faktycznie można wykorzystać to co leży w warsztacie, albo za kilka groszy zrobić już wstępne małe palenisko. Nie wiem czy idę w dobra stronę, ale stalowe pudełko wypełnione zaprawą szamotową nie było bardzo drogie a zapowiada się całkiem dobrze (łącznie 60 zł) stal i suszarka z starych gratów :D
Co do kowadła, osobiście miałem fart. Zamienione za trochę złomu (ok 2 samochody patrząc obrazowo), ale tak złom to potęga.
Młotków nie brakuje, więc no po resztę porad będę się odzywać.

Najmniej wiem o stali do kucia ale to jak się zbiorę to zrobię nowy psot gdzie pozbieram wasze rady i inne informacje jak ktoś wyżej napisał, ale to się zobaczy :)