Jak to wykuć-wyszlifować ???

nauka podstawowych technik i operacji kowalskich

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
eupeus
Posty: 98
Rejestracja: 06 mar 2012, 13:12
Lokalizacja: Lubiechowa k. J Góry
Kontakt:

Jak to wykuć-wyszlifować ???

Post autor: eupeus » 02 kwie 2012, 14:09

Witam !
Czekam na Wasze pomysły jak wykonać n/w ozdoby. Dostałem zapytanie razem z wzorami (przedstawionymi na zdjęciach). Na szybciora zrobiłem poglądowe wymiary. Wszyscy zdajemy sobie sprawę iż jest to odlew, ale facetowi nie opłaci się robić formy bo chce tego po 50 szt. każdego miesięcznie.
Zastanawiamy się jaką metodą by to wykonać, aby w miarę pracę sobie ułatwić i nie wywalić klientowi ceny takiej żeby nie pobladł. Moje zdanie jest takie:

OZDOBA1:
-wycięcie kształtu zbliżonego z płaskownika 30 x 8
-szlifowanie naroży ?? >>> na dobrą sprawę nie wiem czy jest tu co kuć, no można na pewno ale czy trzeba skoro i tak szlifierą będę to musiał wyprowadzić...

OZDOBA2:
- ta sama historia j/w tylko płaskownik 25 x 8

Jak macie inne pomysły to czekam na podpowiedz.

Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
>>> SCORPIO TEAM <<<

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6492
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 02 kwie 2012, 16:29

Moim zdaniem nie wyrobisz na tarcze i prąd ,ja bym kombinował z okrąglaka.Młot po dziadku jest,zrobić kowadła kształtowe i naprzód.
Kontakt 517355290

ateem
Posty: 389
Rejestracja: 07 paź 2010, 19:41
Lokalizacja: ełk

Post autor: ateem » 02 kwie 2012, 16:58

na mój gust to odlewnia żeliwa poradzi sobie z tym bez większych problemów. Tam nie trzeba mieć formy. Zamawiałem już różne detale w odlewni żeliwa i nigdy nie było problemów. Podejrzewam, że tańszej opcji nie znajdziesz.

Awatar użytkownika
eupeus
Posty: 98
Rejestracja: 06 mar 2012, 13:12
Lokalizacja: Lubiechowa k. J Góry
Kontakt:

Post autor: eupeus » 02 kwie 2012, 17:31

ateem, wiesz jak jest- mogę odesłać gościa z kwitkiem i razem z nim moje pieniążki :D jak chce u nas to będzie miał. Jeśli chodzi o wykon z metalu to nigdy nie mówię "NIE DA SIĘ". Różne roboty nam podsyła czasem lepsze czasem gorsze.... Właściwie to myślałem też o tym co pisze Banan, tylko łatwo takiemu fachowcowi jak On mówić :lol:
A powiedzcie jak by zrobił coś na styl matrycy i stępla w kształcie tych ozdób, potem wkładać wstępnie wycięte na kształt kęsy nagrzanego metalu i naparzać młotem ??? Ewentualna obróbka wykańczająca i ..... gotowe :)
>>> SCORPIO TEAM <<<

Awatar użytkownika
bey
arcyforumoholik
Posty: 2688
Rejestracja: 31 sie 2009, 07:20
Lokalizacja: Bronisze
Kontakt:

Post autor: bey » 02 kwie 2012, 21:02

Ozdoba1, płaskownik np. 45 szerokości, przecięty wzdłuż pod skosem, aby uzyskać dwa kliny o odpowiednich wymiarach, wyginane na ciepło, lub prasie, dalej taśmówka, lub listkówka.

Ozdoba2, do pręta fi 8, dospawany plasterek np. fi 30 (do stycznej), klepnięte na gorąco i wywinięte
Lepsze jest wrogiem dobrego

ateem
Posty: 389
Rejestracja: 07 paź 2010, 19:41
Lokalizacja: ełk

Post autor: ateem » 03 kwie 2012, 06:58

eupeus, ja nie mówię, żebyś odesłał gościa z kwitkiem, tylko przehandluj robotę. Przecież to Ty możesz pojechać do odlewni i dorzucić swoje przysłowiowe 5 groszy, a dla klienta naściemniasz, że współpracujesz z nimi od lat, że masz swoje zniżki i wyjdzie mu taniej przez ciebie czy coś.

ODPOWIEDZ

Wróć do „ABC - PODSTAWY KOWALSTWA - basic techniques”