Kolczuga - zrobić czy kupić

Hełmy, zbroje itp.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

VikingArt

Post autor: VikingArt » 19 cze 2013, 18:34

Jacek zależy to także od wielkości kółek mniejsze oczka więcej roboty i na odwrót także ciężko jest stwierdzić ile to roboczo godzin :) Swoją kolczugę nie nitowaną robiłem przez 3 miesiące po 1,5 do 2 godzin dziennie czasem opuszczałem się w zajęciach na weekendy ale tak +/- to 2 godzinki dziennie zabawa trwała w najlepsze. Zaznaczam tylko że kolczugę mam tylko do połowy uda, więc nie wiele a jak sporo czasu trzeba poświęcić :)

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 19 cze 2013, 18:40

Tego typu wyroby można znaleźć na allegro ale ceny są drastycznie zaniżane. Zastanawiam się dlaczego. http://allegro.pl/kolczuga-nowa-i-super ... 60001.html Gdybym miał nad czymś ślęczeć powiedzmy miesiąc czasu i skasować gościa 500 zł? Powiem tylko, uczcijmy to minutą ciszy. :( :D :D

VikingArt

Post autor: VikingArt » 19 cze 2013, 18:47

Tutaj cenę masz zaniżoną chociażby dla tego że splot jest z kółeczek nie nitowanych które dość łatwo ulegają rozerwaniu. w takiej koszuli możesz pokazać się jedynie pokazowo na to miast do walki się absolutnie nie nadaje. szybko ją zniszczysz w walkach pełno kontaktowych. a ciągłe reperowanie zmusi cię do zakupienia niciaka.

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 19 cze 2013, 18:55

Oczywiście rozumiem ale żeby wziąć za kolczugę miernej jakości podaną cenę to musiałaby powstać w około dwa dni, a zakładam, że robiona jest znacznie dłużej. :D :D Nadal nie widzę uzasadnienia dla tak niskiego cennika. Przecież kółka również trzeba kupić, a to są koszty. :D :D

BB
Posty: 193
Rejestracja: 23 lut 2013, 21:51
Lokalizacja: Lublin

Post autor: BB » 19 cze 2013, 19:40

Bo nikt za to więcej nei zapłaci. Albo inaczej, nikt kto się zna.
Goś kupił kółka, myślał że będzie fajnie, a okazało się ze zrobił mroka , z którym nie chcą go nigdzie wpuścić. To teraz próbuje sie tego pozbyć. I cała tajemnica ceny.

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 19 cze 2013, 19:53

No to mnie uświadomiłeś. Ma to sens, aczkolwiek współczuję takiemu gościowi upokorzenia kiedy to słyszy- spadaj ty nędza podróbko. :( :D :D

Awatar użytkownika
Obi_wan_0
Posty: 248
Rejestracja: 03 mar 2012, 14:31
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Obi_wan_0 » 19 cze 2013, 21:51

Cieszy mnie fakt, iż wam się podoba.
Osobiście robię na własny użytek, ale obserwując rynek i patrząc na czas wykonania to za kolka 10 mm (jak na obrazku w poprzednim poscie) trzeba liczyć 40-50 groszy za kółko co przy dużych elementach daje nam duże ceny. Czas musi kosztować, mnie narzekanie, ze drogo nie dotyczy nie robię na zarobek chyba, ze ktoś juz bardzo chce i jest świadom wysiłku, pracochłonności i ceny, które na dzień dzisiejszy zanizaja małe indyjskie dzieci, ale co tu duzo pisać wszystko przekłada sie na jakość.

p.s udało mi się przed chwila wyklepac pierwszy nóż z damastu :) oszlifuje, wytrawie i wrzucę do oceny
Klep, klep, a coś wyklepiesz xD

Olo123
Posty: 111
Rejestracja: 14 maja 2013, 13:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Olo123 » 24 cze 2013, 17:34

Dziękuje Obi_wan_0, na pewno od dziś gwarantuje że tak będę robił moje kolczugi ;)

Fenrir
Posty: 29
Rejestracja: 17 maja 2013, 18:51
Lokalizacja: Sierakowice/Pomorze

Post autor: Fenrir » 25 cze 2013, 08:21

Przekonaliście mnie do zrobienia ;)
Oto Ja stworzyłem kowala, który dmie na ogień rozżarzonych węgli i wyciąga z niego broń, by ją obrobił. Iz 54,16

VikingArt

Post autor: VikingArt » 25 cze 2013, 10:45

Fenrir tylko jedna mała porada jeśli będziesz robił niciaka przygotuj sobie tak z około 3tys. kółek żeby uniknąć co chwile robienia nowych :) Lepiej mieć spory zapas i tylko pleść gdyż jak się wkręcisz to szybko idzie. a co do kolczugi nie nitowanej to tak samo przygotuj sobie kółka zamknięte, otwarte oraz 'C' kształtne.

Awatar użytkownika
Obi_wan_0
Posty: 248
Rejestracja: 03 mar 2012, 14:31
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Obi_wan_0 » 25 cze 2013, 20:49

Polecam na początku przerobić mało kółek i sprawdzić czy sprzęt technologicznie daje rade, aby nie utknąć z 5 kg kółek dajmy na to spłaszczonych, bo z przebiciem jest problem.
A jak już wszystko działa to wszystko co potrzebne nawinąć, rozciąć i dużymi porcjami bądź też całościowo przerabiać dalej.
Odpad przy produkcji ( kółka nienadające się z różnych względów ) to max. 5 kółek na 100 więc jak wychodzi znacznie więcej, a nie jest to spowodowane samym nitowaniem (początkowo można nie mieć wprawy) musisz dopracować sprzęt mający udział przy etapie który generuje najwięcej odpadu.
Ciekawostka ułatwiająca wyliczanie 103 kółka ważą ~38 gram co daje nam ok. 2700 kółek na kilo przy drucie 1,2 mm i ogniwach 10mm.
Klep, klep, a coś wyklepiesz xD

kornik6000
Posty: 32
Rejestracja: 30 sty 2016, 19:16
Lokalizacja: łowicz

Re: Kolczuga - zrobić czy kupić

Post autor: kornik6000 » 11 cze 2017, 09:52

Obi_wan_0 czy podany link ze zdjęciami nadal jest aktualny,ponieważ nie mogę ich odczytać? czy tylko ja mam z tym problem?

Awatar użytkownika
Obi_wan_0
Posty: 248
Rejestracja: 03 mar 2012, 14:31
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Kolczuga - zrobić czy kupić

Post autor: Obi_wan_0 » 11 cze 2017, 12:44

onedrive jakies limity wprowadzil i konto mi zablokowali, ze niby przekroczone, ale jeden raz da sie odblokowac widze, zaraz obadam
Klep, klep, a coś wyklepiesz xD

kornik6000
Posty: 32
Rejestracja: 30 sty 2016, 19:16
Lokalizacja: łowicz

Re: Kolczuga - zrobić czy kupić

Post autor: kornik6000 » 11 cze 2017, 14:55

wielkie dzięki Obi_wan_0 :) zdjęcia są super i na pewno się przydadzą początkującym i nie tylko

kornik6000
Posty: 32
Rejestracja: 30 sty 2016, 19:16
Lokalizacja: łowicz

Re: Kolczuga - zrobić czy kupić

Post autor: kornik6000 » 20 maja 2018, 11:33

Pomimo wielu prób mam problem z przebiciem kółeczka, z czego zrobić ostrze do przebijania? z wiertła , freza , przebijaka? próbowałem już z wszystkiego, na wielu filmikach widziałem ze kółeczka są wiercone ale dla mnie to jest zbyt pracochłonne, mam kilka pras na których można by zamontować przebijak ale mi to nie wychodzi , po prostu nie zdają egzaminu, proszę o porade jak sobie z tym radzicie?

ODPOWIEDZ

Wróć do „ PŁATNERSTWO - armorer's trade”