Odlewanie na wosk tracony

[Jazzmen]

W końcu znalazłem fajne forum z fachowcami.

Mam pytanie czy ktoś zna jakiś dobry przepis na masę skorupową do wosków?

Mam odlewy woskowe cienko ścienne (rzeźby) i chciałem we własnym zakresie przygotować formę do odlania u odlewnika. We własnym zakresie to raczej nie odleję mosiądzu, ale formę to chyba spokojnie można wykonać? tylko jak?

Z góry dziekuję za udział w dyskusji.

[yakiba]

Masę można kupić w sklepie dla złotników.Ale żeby dobrze ją zalać potrzebna jest komora próżniowa bo bez niej do wosków przykleją się pęcherzyki powietrza i wyjdzie to w odlewie.Lepiej daj woski do odlewni i po problemie.

[Jazzmen]

Dzieki za odp.
Wiem jest GoldStar czy cos takiego, ale to jest chyba masa którą zalewa sie niewielkie tuleje. A ja mam conajmniej wilkość wiadra albo jeszcze lepiej. Takie coś pewnie bym odlał na ślasku ale z Pn kraju to troche za daleko. Tu znalazłem taką odlewnie, ale za przygotowanie skorupy i za odlanie krzyknęli tyle że złapałem się za kieszeń. Wiec pozostaje przygotowanie we własnym zakresie. Oj cos mi się wydaje że to nie będzie takie proste.

[yakiba]

Możesz w takim razie po staremu.
Zobacz filmy http://www.youtube.com/watch?v=io9JL-4WqxU&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=aqjgw3KK ... re=related plus następne
Co prawda to o odlewaniu dzwonów ale metoda ta sama.Można zamiast gliny użyć piasku ze szkłem wodnym Ok 5% masy.Utwardza się to dwutlenkiem węgla z butli gazowej.Jeśli masz taką możliwość to znacznie szybsza metoda.

[arekchru]

witam,metoda stara jak świat ale nigdzie nie znalazłem,składu obecnie używanych mas,zarówno płynu jak i posypki .Gdyby ktoś zaproponował odpowiednie materiały przeprowadzę testy a wyniki wrzucę na forum.

[szczerbus9]

Przyłączę się do tematu...
Sam mam zamiar spróbować odlewać w ten sposób drobne figurki (powiedzmy duże breloki), o ile nie będę miał problemów z roztopieniem metalu (czy to stopy miedzi, czy aluminium) to chwilowo nie czuje się czasowy...

Co do wykonania formy mam zamiar coś rozrobić do konsystencji gęstego ciasta naleśnikowego i obtaczać wosk w drobnym piasku... zastanawiam się nad trzema wariantami "ciasta naleśnikowego":
1. Cement
2. Gips (szpachlowy)
3. Glina

Jeżeli znajdę chwilę wolnego i uda mi się coś odlać postaram się to w miarę szybko wrzucić na forum...

[MarcinXD]

Do małych przedmiotów można używać gipsu dentystycznego lub modelarskiego, w przeciwieństwie do zwykłego wytrzymuje wyższą temperaturę. Chociaż zwykły pewnie też by wytrzymał.

Taką formę przed zalaniem trzeba podgrzać

[Remington]

Przerabiałem te wszystkie patenty. Cała sztuka polega na dostatecznym wypaleniu formy w odpowiedniej temperaturze. Forma musi być idealnie wypalona, ale w tymże procesie nie może być przegrzana, bo popęka (zwłaszcza gipsowa). Zaprawa szamotowa daje radę, ale warstwę przymodelową trzeba idealnie utrzeć/zmielić. Następne warstwy ze sporym dodatkiem sieczki trawy, sierści, itp. Po wypaleniu będą kanaliki do odgazowania formy. Wosk jest trudno zwilżalny, pierwszą warstwę trzeba we wszystkie szczeliny dokładnie napaćkać pędzelkiem, masa nie może być za rzadka, by nie spływła.

[Astelan]

polecam masy ogniotrwałe protetyczne ;]

masa + płyn w odpowiednich proporcjach mieszane w sylikonowej misce, zalanie pierścienia z tym co chcemy odlać i najlepiej do gara cisnieniowego + sprężone powietrze z kompresora.
dzięki temu ilość pęcherzyków powietrza diametralnie znika, a jak ktoś ma to mieszadło próżniowe i już w ogóle nie ma szans na pęcherzyk ;]

masy te wygrzewam normalnie w 950C ale i w 1050C spokojnie wytrzymają, a zalewam je zazwyczaj stopem chromo-niklowym badz chromo-kobaltowym gdzie temp topnienia to jakies 1600-1700C

pozdrawiam