Nolte - początki
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Nolte - początki
Ja nie myślę juz zbyt wiele o kowalstwie. Z każdą pracą jestem coraz dalej. A dodaje je tutaj z czystego sentymentu.
Re: Nolte - początki
fajne,szanuje za kota
Re: Nolte - początki
Nie jest tak, ze pozbylem się kowadła. Wczoraj np robilem duze długo typ A. Natomiast jesli chodzi o moje prace, to sam widzisz jak jest. Wiecej spawania, wycinania i coraz wiecej zabawy w drewnie. Nie wykluczam, ze kiedys przyjdzie czas na rzezbe typowo kowalska. Nie smutaj juz.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3848
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Nolte - początki
Artysta z kotem... i lubi elfy... gdzie mój krasnoludzki topór... gdzieś tu był
Re: Nolte - początki
Wszyscy lubią elfy!
Re: Nolte - początki
Nolte nie przesadzajmy elfy kojarzą mi sie z facetami w rurkach - ani to faceci, ani spodnie
Re: Nolte - początki
Jakich rurkach??? Seledynowe getry!!!
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3848
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Nolte - początki
Moja imaginacja percepcja i recepcja też tego nie ogarnia. Myślę że to bliskie krańca internetu
Re: Nolte - początki
Takie cos.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nolte - początki
Jednak ciężko wziąć rozbrat ze stalą?
Zapewne użyty materiał ma swoje lata, co skrzętnie skrywają gładkość i kształty.
Moje oko zadowolone
Zapewne użyty materiał ma swoje lata, co skrzętnie skrywają gładkość i kształty.
Moje oko zadowolone
Re: Nolte - początki
Glowa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.