Dzisiaj kaktus dostał towarzystwo.
Kierowcy otwierali okna i krzyczeli "..arriva arriva !!! ".
A jutro .. Jutro obsmarują nam dupy na portalu Rybnickim.
Samwieszkto .
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
-
samwieszkto
- Posty: 274
- Rejestracja: 05 lut 2012, 23:57
- Lokalizacja: Bytom
-
graffic
Ja już wcześniej pisałem - roślinki super (Karnegia olbrzymia i opuncja figowa 
) - dla mnie CZAD !!!
i chyba bym się nie przejmował złośliwymi głupimi komentarzami gdzieś tam...
zawsze uważałem - że praca powinna przynosić poza satysfakcją zawodowo-finansową, również ogromna dozę z ang. fun-u
a czuje że tu niezły fun był
Samwieszkto - POGRATULOWAĆ - pracy z FANTAZJĄ
) - dla mnie CZAD !!!i chyba bym się nie przejmował złośliwymi głupimi komentarzami gdzieś tam...
zawsze uważałem - że praca powinna przynosić poza satysfakcją zawodowo-finansową, również ogromna dozę z ang. fun-u
a czuje że tu niezły fun był
Samwieszkto - POGRATULOWAĆ - pracy z FANTAZJĄ
-
samwieszkto
- Posty: 274
- Rejestracja: 05 lut 2012, 23:57
- Lokalizacja: Bytom
Cóż ci odpowiedzieć Custom.... Zapewne z potrzeby inwestora .
Skąd ta potrzeba - nie mnie to oceniać ; ale zwyczaj dekorowania przestrzeni publicznej jest praktykowany na całym świecie od zarania dziejów więc raczej nie ma w tym nic dziwnego.
Na pewno można stwierdzić jedno ; realizacja tego typu przedsięwzięć wiąże się z dobrą konionkturą .
Na Śląsku jest kilka miast które przeżywają właśnie okres takiej " dobrej konionktury " a wśród tych miast jest właśnie Rybnik.
Jak oni na mnie trafili ? Po prostu . Ktoś z Zarządu Zieleni Miejskiej kupował drzewa w firmie mojego kumpla ( który sprzedaje drzewa kształtowane ) w którego ogrodzie stoi parę " szybkich " rzeźb które kiedyś zrobiłem na różne okazje. Ten " ktoś " zainteresował się nimi , i tak trafił na mnie . Resztę znacie.
Inna sprawa że pewnie dobrze im się ze mną pracuje bo potrafię zrobić projekt plastyczny , projekt techniczny , zrobić wycenę i zamknąć się w budżecie , i za bardzo nie marudzę.
Inny fakt jest taki że pracując w dużej aglomeracji ( czy konurbacji ) łatwiej o takie zlecenia niż w miasteczkach.
Skąd ta potrzeba - nie mnie to oceniać ; ale zwyczaj dekorowania przestrzeni publicznej jest praktykowany na całym świecie od zarania dziejów więc raczej nie ma w tym nic dziwnego.
Na pewno można stwierdzić jedno ; realizacja tego typu przedsięwzięć wiąże się z dobrą konionkturą .
Na Śląsku jest kilka miast które przeżywają właśnie okres takiej " dobrej konionktury " a wśród tych miast jest właśnie Rybnik.
Jak oni na mnie trafili ? Po prostu . Ktoś z Zarządu Zieleni Miejskiej kupował drzewa w firmie mojego kumpla ( który sprzedaje drzewa kształtowane ) w którego ogrodzie stoi parę " szybkich " rzeźb które kiedyś zrobiłem na różne okazje. Ten " ktoś " zainteresował się nimi , i tak trafił na mnie . Resztę znacie.
Inna sprawa że pewnie dobrze im się ze mną pracuje bo potrafię zrobić projekt plastyczny , projekt techniczny , zrobić wycenę i zamknąć się w budżecie , i za bardzo nie marudzę.
Inny fakt jest taki że pracując w dużej aglomeracji ( czy konurbacji ) łatwiej o takie zlecenia niż w miasteczkach.
-
samwieszkto
- Posty: 274
- Rejestracja: 05 lut 2012, 23:57
- Lokalizacja: Bytom
Bramę dzisiaj zamontowaliśmy.
Całkiem fajnie wygląda z daleka ale z bliska ma parę felerów.
Najgorszy to ten że w cynkowaniu pogieło blachy w dolnych płycinach.
Drugi to ten , że musiałem wstawić w profil ramy wąski zamek a te wąskie zamki mają rozstaw klamka/wkładka 90mm. I teraz nie da się do tego dokupić szyldu.
No i trzeci , że się trochę zwichrowały skrzydła i nikt tego nie sprawdził na warsztacie.
Trzeba było ją prostować na miejscu ; ile ku..ew i hu..ów usłyszała ta brama dzisiaj to wie tylko ona sama.
No ale koniec wieńczy dzieło .
Jutro już tylko szklenie , zamek i elektrozaczep , i gotowe.
Całkiem fajnie wygląda z daleka ale z bliska ma parę felerów.
Najgorszy to ten że w cynkowaniu pogieło blachy w dolnych płycinach.
Drugi to ten , że musiałem wstawić w profil ramy wąski zamek a te wąskie zamki mają rozstaw klamka/wkładka 90mm. I teraz nie da się do tego dokupić szyldu.
No i trzeci , że się trochę zwichrowały skrzydła i nikt tego nie sprawdził na warsztacie.
Trzeba było ją prostować na miejscu ; ile ku..ew i hu..ów usłyszała ta brama dzisiaj to wie tylko ona sama.
No ale koniec wieńczy dzieło .
Jutro już tylko szklenie , zamek i elektrozaczep , i gotowe.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Brama wg mojej oceny jest zajefajna , jak mawiają przedstawiciele dzisiejszej młodzieży .
Wszystkie gięte elementy są wykonane z niebywałym smakiem i mogą służyć za wzór do naśladowania.
Co do falowania blachy w cynkowni to myślę , że sam wiesz kto zawinił ?
Nieraz miałem z cynkownią przeprawę o to zjawisko ale teraz elementy z blachą wychodzą zawsze proste.
Jednym słowem zamawiam cynkowanie bez chłodzenia końcowego w wodzie.
Wszystkie gięte elementy są wykonane z niebywałym smakiem i mogą służyć za wzór do naśladowania.
Co do falowania blachy w cynkowni to myślę , że sam wiesz kto zawinił ?
Nieraz miałem z cynkownią przeprawę o to zjawisko ale teraz elementy z blachą wychodzą zawsze proste.
Jednym słowem zamawiam cynkowanie bez chłodzenia końcowego w wodzie.
-
samwieszkto
- Posty: 274
- Rejestracja: 05 lut 2012, 23:57
- Lokalizacja: Bytom
Myślę jednak że trochę w tym mojej winy.
Nie chciało mi się kupować grubszej blachy więc wsadziłem tam cieńszą ( którą miałem na warsztacie ) a w ocynkowni zapomniałem o tym powiedzieć technologowi. No cóż .... Na swej drodze , co jakiś czas trzeba zaliczyć jakiś upadek .
Tak czy inaczej klienci są bardzo zadowoleni i wogóle nie dostrzegają takich " drobiazgów " jak zafalowana blacha.
Może to tylko ja się przejmuję takimi rzeczami ? Może ludzie takich rzeczy , poprostu nie widzą ?
Nie chciało mi się kupować grubszej blachy więc wsadziłem tam cieńszą ( którą miałem na warsztacie ) a w ocynkowni zapomniałem o tym powiedzieć technologowi. No cóż .... Na swej drodze , co jakiś czas trzeba zaliczyć jakiś upadek .
Tak czy inaczej klienci są bardzo zadowoleni i wogóle nie dostrzegają takich " drobiazgów " jak zafalowana blacha.
Może to tylko ja się przejmuję takimi rzeczami ? Może ludzie takich rzeczy , poprostu nie widzą ?
-
graffic
samwieszkto
pofalowanie, nieciągłość łuków, i inne drobiazgi - przez wielu ludzi są w ogóle niepercepowane - niestety coraz częściej ludzie nie są w stanie zauważyć nowego budynku...a co dopiero mówić o drobiazgach...
Ty zauważasz i to jest ważne
każdy kto coś robi widzi - fachową robotę i niedociągnięcia lub markowanie roboty - cały wic w tym co by to eliminować przy kolejnych pracach
a co do samej bramy - dla mnie klasyk, ładne linie i proporcje !
jak pozwolisz to przy sposobności skrobnę do Ciebie parę słów na privie
Gratuluje pracy !
pofalowanie, nieciągłość łuków, i inne drobiazgi - przez wielu ludzi są w ogóle niepercepowane - niestety coraz częściej ludzie nie są w stanie zauważyć nowego budynku...a co dopiero mówić o drobiazgach...
Ty zauważasz i to jest ważne
każdy kto coś robi widzi - fachową robotę i niedociągnięcia lub markowanie roboty - cały wic w tym co by to eliminować przy kolejnych pracach
a co do samej bramy - dla mnie klasyk, ładne linie i proporcje !
jak pozwolisz to przy sposobności skrobnę do Ciebie parę słów na privie
Gratuluje pracy !
-
samwieszkto
- Posty: 274
- Rejestracja: 05 lut 2012, 23:57
- Lokalizacja: Bytom
-
samwieszkto
- Posty: 274
- Rejestracja: 05 lut 2012, 23:57
- Lokalizacja: Bytom
Statystyki
Zespół administracyjny