Pierwsze zlecenia

Brona · Post autor: **Brona** » 28 wrz 2013, 21:18

Witajcie

To moje pierwsze zlecenia które dziś oddałem, klient był zadowolony i bardzo mu się podobało. Kraty zostały tylko włożone na przymiar czy pasują, zamontowane będą po zlikwidowaniu starych prętów z wnęki okiennej i zaprawianiu nowych okienek.

A wam się podoba ? każde kolejne zdjęcia z następnych prac jak będą oczywiście to będę tu wstawiał.

Pozdrawiam.

Post autor: **BANAN** » 28 wrz 2013, 21:22

Co ma się podobać? Gotowców nie widziałem

Post autor: **Jacenty** » 28 wrz 2013, 21:28

Biorąc pod uwagę młody wiek to się podoba. Następnym razem przyłóż w płaskownik trochę młotków i daj se spokój z gotowcami.

Post autor: **BANAN** » 28 wrz 2013, 21:32

takie rady już otrzymywał, ale jak grochem w ścianę

Brona · Post autor: **Brona** » 28 wrz 2013, 21:35

Gotowe to tylko płaskowniki i zakuwki.
Jacek chodzi ci o te "fakturowanie" waląc różnymi młotkami robiąc wgłębienia, czy jak ?

Post autor: **Jacenty** » 28 wrz 2013, 21:42

Weź młotek i potłucz nim płaskownik, możesz to zrobić na gorąco lub na zimno, a zobaczysz jaka fajna fakrurka wyjdzie. Młotek może być jeden, możesz walić na płasko, co jakiś czas postaw go kantem. Jeżeli nie spróbujesz to zawsze będziesz skazany na elementy gotowe, a w efekcie końcowym z takiej pracy nie będzie satysfakcji. Twoi klienci będą mogli taki towar zamówić gdziekolwiek ponieważ każdy ślusarz bez problemu pospawa w kupę kilka skręconych prętów i walcowanych płaskowników.

Post autor: **Salaputro** » 29 wrz 2013, 21:41

Praca słaba .... pręty mają nierówne zakończenia - każdy w inną stronę patrzy, płaskownik fakturowany chyba najgorszy z możliwych wybrałeś... zakuwki lepiej by wyglądały ze zwykłego płaskownika lub z półwałka.... i do tego niechlujne malowanie z zaciekami

Brona · Post autor: **Brona** » 18 paź 2013, 14:54

Post autor: **Grzegorz K.** » 18 paź 2013, 16:20

Wiesz jaki robisz błąd? Uparłeś się na matryce do tych esek i przez to nie ćwiczysz ręki

Podjedź do któregoś z chłopaków ze swojej okolicy i podpatrz jak się robi zwykłe "S" "C" z ręki.

Post autor: **Jacenty** » 18 paź 2013, 16:27

Na temat nauki u kolegów z okolicy, pisałem mu na PW już kilka razy ale Brona zawsze się czymś tłumaczy więc skończyliśmy z pisaniem bo mi gość powoduje chroniczne nadciśnienie. Niech chłopak popełni tyle błędów, że się w końcu zniechęci, może wtedy zacznie wyciągać wnioski i może zacznie być bardziej podatny na przyswajanie cudzego doświadczenia....Brona blacha fajna, a reszta do bani, gdybyś chociaż klepnął końce tych zawijasów to już inaczej by to wyglądało.

trzewik · Post autor: **trzewik** » 18 paź 2013, 17:51

Widzisz jak to jest Jacenty, ja się muszę naszego forumowego kolegi prosić aby mnie przyjął na audiencję i pokazał to czy tamto i h... z tego, szkoda, że mieszkam zaledwie 700 km od Ciebie z chęcią bym podjechał bo było by się czego poduczyć.

Pozdrawiam serdecznie Kujusa!!!

Post autor: **Aries** » 18 paź 2013, 18:18

Brona i te spawy też są do niczego. Ale nie zniechęcaj się. Krytyka pewnie nie uskrzydla ale...

Brona · Post autor: **Brona** » 18 paź 2013, 18:19

No masz rację eski na szablonie zwijałem, ale znalazłem na forum kilka "sąsiadów" będę musiał do kogoś napisać i się zgadać.
PS. Cieszę się, że przynajmniej blaszka się podoba.
Pozdrawiam

Post autor: **Jacenty** » 18 paź 2013, 18:28

Całość jako projekt jest bardzo ciekawa ale niestety nie przyłożyłeś się podczas wykonania. Niedopracowane spawy rażą, a równie mocno szpecą kanciate łuczki. Następnym razem jeśli nie będziesz miał pomysłu na wykończenie to chociaż przekuj cały materiał, z którego wykonasz elementy, a efekt zaskoczy cię już w pierwszej fazie pracy.

rav08 · Post autor: **rav08** » 18 paź 2013, 18:39

masz zrobiony przez siebie szablon czy kupowany?