Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Tematy nie zawsze związane z kowalstwem

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Hanski
Posty: 71
Rejestracja: 07 lis 2017, 12:24
Lokalizacja: Lubicz Dolny

Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Hanski » 09 sty 2018, 19:25

W związku z brakiem tematu spieszę donieść jak takowe wykonać.Pewno nieraz w muzeum pochylając się nad gablotą z metalem zastanawiało was jak goły metal , gdzie widać jego strukturę nie koroduje . Oczyszczenie rodzaj jest w tym momencie nieistotny piaskowanie,orzeszkowanie,szkiełkowanie,elektroliza,szczotka .Po procesie osuszanie odpalenie odtłuszczenie.Trzeba pamiętać po piaskowaniu odtłuszczaniu, wczoraj pan piaskarz czyścił stary tawot z gniazda starej osi ,wsypał poraz kolejny piasek do maszyny .Wasz cenny element został potraktowany piasek tłuszcz.Wczytany między drobinki olej po czasie nie wiem jakim ognisko korozji,wyłazi rudy. Po doprowadzeniu stali do perfekcyjnego wyglądu traktujemy go suszarką farelkiem do temperatury 40:60 stopni .na tak rozgrzany metal nakładamy roztwór taniny .Tanina z apteki rozpuszczoną w spirytusie tańsza wersja denaturat .Nasz element zrobił się fioletowo czarny. Po wyschnięciu 4godziny obrabiamy,go włókniną .To taka jak myjka do naczyń stalowe wióry włóknina.To dostaniemy w łobi, Pisać dalej? Są zainteresowani

Michał Sz
Posty: 8
Rejestracja: 19 lis 2017, 16:19
Lokalizacja: Suszec

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Michał Sz » 09 sty 2018, 19:42

Proszę pisać, jestem zainteresowany.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2081
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: leonzlasu » 09 sty 2018, 19:45

Pewnie że pisać, chętnie poczytam ;)

graffic

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: graffic » 09 sty 2018, 20:06

Tanina nie gwarantuje pelnego zabezpieczenia i dziala powierzchniowo - to zwiazek organiczny. Przy konserwacji elementow stalowych / żelaznych lezacych długo w środowisku wilgotnym lub mokrym - tanina tylko maskuje problem (testowane przeze mnie na obiektach XV-XVIII wiek)

Hanski
Posty: 71
Rejestracja: 07 lis 2017, 12:24
Lokalizacja: Lubicz Dolny

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Hanski » 09 sty 2018, 20:38

Dla zboczeńców x muzeów używam szafy próżniowej szytaj lodówka z odkurzacz em 3 minuty i niby międzykrystalicznie odrobinki powietrza wyciągane .ok klient życzy klient ma ,ja osobiście bym w stal tak nie wnikał . oczyszczenie włókniną do czystego czarno srebrnego kolor grafitowy się posypuję .Całość operacji opisywanych wykonujemy w rękawiczkach gumowych jedno razowych ( dopuszczalne te że stacji benzynacji .) delikatnie podgrzewamy jak poprzednio troszkę mniej...Nakładamy 8:15%roztwór paraloidu on rozpuszcza się w toluenie tylko nie stosować zamienników.To środek rakotwórcze musi odparować potem jest ok.paraloid to granulki plastiku które się rozpuszczają a potem twożą niewidzialną warstwę na stali .Wygląda ona na surową.8% to roztwór do drewna to co widzicie w muzeum a jest z drewna,jest odrobaczone a następnie nasączane parokrotnie 8%ana koniec15 .ja toluen stawiam na kaloryfer to parogod,inny proces trzeba mieszać.Drewno zostaję nasączone plastikiem a jego włukna wzmocnione jest ono odporne na warunki atmosferyczne i robale ja takie drewno do domu przyniusłbym po 3 letnich miesiącach . Wszelkie dziwactwa chemiczne można nabyć w sklepie splendor Toruń dla ortodoksyjnych kowali nawet tlenek ołowju,wiadomo do czego.nie reklamuje sklepu ale rozwiązanie problemu.Coś na usunięcie farby,chemia na ocynk przed malowaniem ,roztwór do patynowania miedzi brązu ........to tyle pozdrawiam

Hanski
Posty: 71
Rejestracja: 07 lis 2017, 12:24
Lokalizacja: Lubicz Dolny

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Hanski » 09 sty 2018, 20:52

Dla uproszczenia zamiast paraloidu możemy zastosować bezbarwny lakier ,werniks starałem się opisać,eksponat do domowych pokazów a nie zewnętrzny płot stojący w glebie .z toluen nie ma żartów

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Remington » 10 sty 2018, 08:25

Tanina samego metalu nie zabezpiecza. Działa natomiast z korozją żelaza, stabilizuje ją i wiąże z podłożem. Poza konserwacją zabytków, w kowalstwie i metaloplastyce świetnie się sprawdza na przedmiotach na których chcemy pozostawić metaliczną barwę, a w różnych zagięciach i zakamarkach resztki rudej psuje cały efekt kolorystyczny. Te miejsca wystarczy potraktować taniną, rude naloty się ustabilizują, pociemnieją. Potem tylko przeszczotkować czy przetrzeć trochę włókniną.

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Remington » 10 sty 2018, 08:31

Graffic, tak jak piszesz, tanina nie do końca radzi sobie z głęboką, mocno rozwiniętą korozją. Potrafi wyłazić korozja wtórna, ale moim zdaniem problem leży w zasoleniu obiektu. Tanina zasoleń nie stabilizuje, i to potem z głębi wyłazi w postaci rudych wykwitów. Jednak puki co, to chyba nic lepszego nie wynaleziono do stabilizacji korozji, której nie można całkowic ie usunąć z metalu.

Hanski
Posty: 71
Rejestracja: 07 lis 2017, 12:24
Lokalizacja: Lubicz Dolny

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Hanski » 10 sty 2018, 10:37

Osobiście pisałem po oczyszczeniu stal bez nalotów ,sam proces konserwacji oczyszczenia to zupełnie kolejny temat.Napisano parę książek a niektóre studenta latami opanowują sztukę,na koniec trafia to domnie

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Remington » 10 sty 2018, 12:04

Jak mamy czystą stal bez nalotów, to po co tanina?

Hanski
Posty: 71
Rejestracja: 07 lis 2017, 12:24
Lokalizacja: Lubicz Dolny

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Hanski » 10 sty 2018, 14:49

Sam napisałeś stabilizacja .po chłopsku jak masz ranę i posmarujesz pioch..taniną rana się zagoi i syf się nie odrodzi metal na powiększeniu jest jak gąbka i procesy korozji bendą inaczej zachodziły na tym samym kawałku metalu jeśli będzie wypolerowany surowy,wypiaskowany .Tanina wyciągnie Międzykrystalicznie to co złe korozją,z metalu ale nie zabezpieczy .My możemy te procesy spowolnić .one tak czy siak zachodzą żeby zobaczyć w przyspieszonym tempie ,duraluminium w morskim klimacie .jesteś w stanie przez parę miesięcy cykl korozji ,wietrzenia,spylenia, totalnej destrukcji zaopserwować (wiem że alu to co innego chodziło o czas)reasumując po naszej taninie i bezbarwnym lakierze nasza siekiera,grot świecznik, itd w trakcie imprezy gdzie, łapki spocone oczki rozbiegane a wiadomo kowal na płyty nie zaprosi tylko na oglądanie fajnych fantów ze stali.Nasze pracę, znalezisko stalowe,nie pokryje się odciskami a za tydzień rudymi odciskami,itd

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Remington » 10 sty 2018, 20:36

Ale tanina stabilizuje produkty korozji. Na czysty metal stosuje się powłoki galwaniczne lub tlenkowe farby podkładowe.
ps. Hanski, mam wrażenie posługujesz się jakimś wschodnim językiem. Piszesz po swojemu tekst, przez google translatora przetwarzasz na polski i to publikujesz na forum
;)

Hanski
Posty: 71
Rejestracja: 07 lis 2017, 12:24
Lokalizacja: Lubicz Dolny

Re: Zabezpieczenie antykorozyjne metalu

Post autor: Hanski » 10 sty 2018, 22:03

Nie mam 52 lata i od 3 miesięcy telefon co mam ci więcej napisać szybciej robię to na maszynie jak chcesz mi pomóc napisz ja raczej się nie obrażam:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „ROZMOWY - hydepark ”