Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Witam,
Przedstawiałem się, już w odpowiednim dziale, dlatego tu napiszę tylko skrótowo.
Kiedyś w szkole średniej miałem styczność z prawdziwą kuźnią, przez kilka miesięcy. Choć nie było w niej mistrza kowalskiego, to mistrz ze spawali dużo mi pomógł. Zasadniczo z mieczoróbstwa to wykonałem katanę z płaskownika. Z kucia przerabiałem resor z syreny na miecz. Były to czasy, gdy trenowałem też w bractwie rycerskim.
Dziś po latach odrestaurowałem bagnet z I Wojny Światowej (po dziadku) i poczułem potrzebę pomachania żelazem. W pewien sposób zachęcił mnie starszy syn, z którym fechtowałem na patyki. Dlatego chciałbym wykuć sobie szablę.
Metal jaki wybrałem to stal sprężynowa 50HF i D2 mam nadzieję, że całość spełni moje oczekiwania.
I teraz pytanie jakie mam.
1) Czy jest coś takiego jak gramatura stali? tz. są jakieś sensowne metody ważenia lub obliczania wagi stali, przed jej cięciem? Czy pozostaje mi zważenie całości i zabawa w przeliczanie, że 1,2m x 0,2m x 0,004m waży np. 7kg (jeszcze nie ważyłem, oceniam na razie na oko) itp. Jak polecacie ciąć kawałki na miecz, cieńsze i dłuższe (np 450mm x 10mm x 4mm), czy krótsze i szersze (np 200mm x 40mm x 4mm)?
Chciałbym skuć w/w kawałki stali w zestawieniu D2-50HF-50HF-50HF-D2, a w drugiej 50HF-D2-50HF.
2) czy kolejność układania ich ma duże znaczenie dla jakości? Domyślam się, że proporce ilość poszczególnej stali mają znacznie, ale czy w momencie skuwania z składaniem i zwijaniem (jedną chciałbym spróbować, zrobić z wzorem) kolejność ich ułożenia wpłynie to na parametry ostrza?
3)Czy stal podczas kucia traci dużo z wagi? Tz. ubytek z np szczotkowania, iskier jakie pojawiają się podczas kucia, jest znaczący? brać go pod uwagę, przy ważeniu kawałków czy można pominąć?
To chyba tyle z pytań na początek.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Przedstawiałem się, już w odpowiednim dziale, dlatego tu napiszę tylko skrótowo.
Kiedyś w szkole średniej miałem styczność z prawdziwą kuźnią, przez kilka miesięcy. Choć nie było w niej mistrza kowalskiego, to mistrz ze spawali dużo mi pomógł. Zasadniczo z mieczoróbstwa to wykonałem katanę z płaskownika. Z kucia przerabiałem resor z syreny na miecz. Były to czasy, gdy trenowałem też w bractwie rycerskim.
Dziś po latach odrestaurowałem bagnet z I Wojny Światowej (po dziadku) i poczułem potrzebę pomachania żelazem. W pewien sposób zachęcił mnie starszy syn, z którym fechtowałem na patyki. Dlatego chciałbym wykuć sobie szablę.
Metal jaki wybrałem to stal sprężynowa 50HF i D2 mam nadzieję, że całość spełni moje oczekiwania.
I teraz pytanie jakie mam.
1) Czy jest coś takiego jak gramatura stali? tz. są jakieś sensowne metody ważenia lub obliczania wagi stali, przed jej cięciem? Czy pozostaje mi zważenie całości i zabawa w przeliczanie, że 1,2m x 0,2m x 0,004m waży np. 7kg (jeszcze nie ważyłem, oceniam na razie na oko) itp. Jak polecacie ciąć kawałki na miecz, cieńsze i dłuższe (np 450mm x 10mm x 4mm), czy krótsze i szersze (np 200mm x 40mm x 4mm)?
Chciałbym skuć w/w kawałki stali w zestawieniu D2-50HF-50HF-50HF-D2, a w drugiej 50HF-D2-50HF.
2) czy kolejność układania ich ma duże znaczenie dla jakości? Domyślam się, że proporce ilość poszczególnej stali mają znacznie, ale czy w momencie skuwania z składaniem i zwijaniem (jedną chciałbym spróbować, zrobić z wzorem) kolejność ich ułożenia wpłynie to na parametry ostrza?
3)Czy stal podczas kucia traci dużo z wagi? Tz. ubytek z np szczotkowania, iskier jakie pojawiają się podczas kucia, jest znaczący? brać go pod uwagę, przy ważeniu kawałków czy można pominąć?
To chyba tyle z pytań na początek.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Ubytki potrafią być przy skuwaniu ogromne. Przekuwałem dopiero co bułatowy wlewek na szablę. Bułka ważył 1,2kg. Odkuta z nie głownia 0,9 kg. A przecież jest to materiał można powiedzieć jednorodny. Przy skuwaniu dziweru te straty są znacznie wyższe.
Kontakt 517355290
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
A nie kojarzysz jakichś tabel, z proporcjami, procentami? Zakładając, że głownia powinna mieć z 650-700g powinienem wziąć około 1100g stali.
Najwyżej zrobię eksperyment, i jak wyjdzie za lekka, to będzie dla żony, albo syna
Najwyżej zrobię eksperyment, i jak wyjdzie za lekka, to będzie dla żony, albo syna
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Jest zbyt wiele zmiennych by taki tabelki powstały. Weź lepiej 1,5kg. Biorąc poprawkę na to, że waga którą chciałbyś uzyskać jest po szlifie.
Kontakt 517355290
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Jeszcze taki drobny szczegół stal D2 ma 12% chromu czyli praktycznie niezgrzewalna. Utlenianie i ubytki są większe im dłużej się kuje mając młot resorowy można kuć o wiele szybciej i traci sie mniej materiału niż podczas ręcznego kucia
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
D2 wybrałem ze względu na to, że jest twardsza i lepiej się hartuje niż 50hf, przynajmniej wedle wiedzy z internetu. Czy ją zastąpić, by ułatwić skuwanie?
Co do ubytku to. Matko! Ponad 60%. U mnie w pracy by się poplakali na miejscu jakby to usłyszeli ;p
Co do ubytku to. Matko! Ponad 60%. U mnie w pracy by się poplakali na miejscu jakby to usłyszeli ;p
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Obliczajac takie rzeczy w szkole wychodzilismy zazwyczaj od 2-4% utraty materialu przy jednym grzaniu. Ale z doswiadczenia wiem ze to moze byc bardzo pozytywne podejscie:) A co dopiero przy zgrzewaniu! Banan dobrze mowi.
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Ok. Przyjmę 1,6kg najwyżej zeszlifiuje nadmiar do pożądanej wagi.
A czym zastąpić D2?
I lepszym pomysłem będą dłuższe i cieszę kawałki czy krotsza, a szersze? Dłuższe ciężej chyba skuć, a szersze nagrzać, do środka by nie topić boków? Dobrze rozumuje?
A czym zastąpić D2?
I lepszym pomysłem będą dłuższe i cieszę kawałki czy krotsza, a szersze? Dłuższe ciężej chyba skuć, a szersze nagrzać, do środka by nie topić boków? Dobrze rozumuje?
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Proponuję N 12 e. Czysta węglówa o doskonałej zgrzewalności i zawartości węgla zbliżonej do bułatu. Szabla wcale nie ma być zbyt sprężysta.
Kontakt 517355290
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Ok. Namowiles mnie.
Tak z ciekawości, czy jest sens łączyć 50hf, z n12e? Tz. Czy po hartowaniu da to efekt miekszego rdzenia, z twardszym ostrzem klingi? Nie jestem pewny czy dobrze rozumiem, że mniej hartujaca się stal, we wnętrzu klingi będzie bardziej elastyczna. Ale czy te dwie stałe mają tak duża różnice w hartownoaci by dało efekt odczuwalny czy lepiej spróbować zrobić jedną głównie z 50hf, a druga z n12e?
Tak z ciekawości, czy jest sens łączyć 50hf, z n12e? Tz. Czy po hartowaniu da to efekt miekszego rdzenia, z twardszym ostrzem klingi? Nie jestem pewny czy dobrze rozumiem, że mniej hartujaca się stal, we wnętrzu klingi będzie bardziej elastyczna. Ale czy te dwie stałe mają tak duża różnice w hartownoaci by dało efekt odczuwalny czy lepiej spróbować zrobić jedną głównie z 50hf, a druga z n12e?
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Dobieranie proporcji stali pod szablę.
Wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać. Kontrast będzie ładny.
Kontakt 517355290