Zabawki Dracoriana

Miecze - kucie i oprawa

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Zabawki Dracoriana

Post autor: Dracorian » 29 sie 2015, 15:03

W tym temacie chcę wrzucać zdjęcia swoich wyrobów posiadających ostrza.
Nie chcę mieszać artystyki z bronią.

Więc na początek topór jednoręczny inspirowany wczesnośredniowiecznymi wikińskimi klimatami.
Kuty z wąsa kilofu.
Hartowany w oleju i odpuszczany do złoto-brunatnego.
Oprawiony w trzonek z sezonowanej leszczyny.
Nasadzany od dołu i rozepchnięty klinem.

Szerokość ostrza:8,5 cm
Długość całkowita:18 cm

Tnie bardzo dobrze,udało mi się go fajnie naostrzyć.Czasem ciężko się rąbie drewno w poprzek słojów,bo wbija się mocno.
Ogólnie-jestem bardzo zadowolony.Mój pierwszy toporek od A do Z.

Króciutki filmik z testu: https://www.youtube.com/watch?v=RZpzdGBw9yI
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Post autor: Aries » 30 sie 2015, 11:40

Wygląda bwrdzo fajnie.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Post autor: Dracorian » 30 sie 2015, 15:49

Dziękuję :D
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4298
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Post autor: Bodar » 30 sie 2015, 22:02

:shock: No, jestem pod wrażeniem :>

krzesimir
Posty: 303
Rejestracja: 09 sty 2015, 22:32
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: krzesimir » 30 sie 2015, 22:36

Nie dziwię się, że wikingowie lubili tego typu broń.
Doświadczenie to coś co zdobywamy zaraz po tym jak było nam potrzebne ;-)

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Post autor: Dracorian » 30 sie 2015, 23:57

:mrgreen: :mrgreen:
Racja-ja też ją polubiłem :D
No i poza ty zbliża się szkoła-więc przygotowuję się do niej :mrgreen:
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

Awatar użytkownika
RadeK
Posty: 523
Rejestracja: 23 paź 2012, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RadeK » 31 sie 2015, 10:59

Rozumiem że ucho zgrzewane?

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Post autor: Dracorian » 31 sie 2015, 11:11

Przebite.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

Awatar użytkownika
sezam300
Posty: 371
Rejestracja: 10 sty 2014, 14:42
Lokalizacja: Kraśnik

Post autor: sezam300 » 31 sie 2015, 19:01

No no, Draco, cycuś glancuś :D

Awatar użytkownika
RadeK
Posty: 523
Rejestracja: 23 paź 2012, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RadeK » 31 sie 2015, 20:21

Na filmiku tnie jak ostrze masamune :)

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 31 sie 2015, 21:24

No proszę, to teraz kubełek lodowatej -z pewnością nie zaszkodzi.
Zawziętym na pewno pomoże.
Ja rozumiem że młodość i pęd .błysk oraz szacun wśród ziomeczków -ale hola .hola.
To publiczne jest,i niektórzy na pewno się nie zgodzą na wprowadzanie do obiegu nowego trendu-nazwijmy go neowikizmem broniotwórczym.

wyjaśnij mi proszę o celowość klinowania prawidłowo wykonanego trzonka osadzanego z góry lub żeleźca z dołu.(wersja -jak kto woli) ???
Literatura lub wiarygodne opracowania mile widziane.

Dolny wąs w miarę do małej poprawki,-górny za to byle jaki.
Scianki osady o różnych grubościach ,widoczne gołym okiem--niedobrze.

Trzonek wystrugany byle jak ,brak idealnej przylgni w dolnej części osady.(tak mniej więcej 5mm na oko)

Szyjka zdecydowanie za gruba bez płynnego przejścia w kierunku ostrza.
Tak na szybko tylko.

Test sobie daruję.
I żeby nie było że się znęcam.
To dobre rady są.

żeby Dracuś miał tu czysto i przejrzyście foty przeniosłem tu.
viewtopic.php?p=79829#79829
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2015, 15:45 przez Helga ten-door, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Post autor: Dracorian » 31 sie 2015, 23:33

Helga ten-door
Dziękuję Ci za rady..ale przeoczyłeś pewne zdanie
Mój pierwszy toporek od A do Z.
Klin jest dlatego,że popełniłem pewien błąd-zbyt słabo nabiłem [choć jest sztywny] bądź mogłem zostawić większy kawałek wystającego drzewca.
Wąsy-miały być ostrzejsze,ale za mało się bawiłem przy nich-racja następnym razem bardziej się do nich przyłożę.
A trzonek...trzonek leży mi w ręce świetnie.Jest gładki nie ma żadnych zadziorów.Nie jest idealnie prosty,ale nie odczuwam tego wcale przy cięciu/rąbaniu.Jest lekki i jak na razie sprawdza się.No i sądzę że prawdziwi Wikingowie też nie mieli idealnych trzonków ;)
I nie rozumiem jednego faktu [wiele razy z tym się spotkałem szukając informacji na innych forach] że jak coś nie jest idealną kopią znaleziska to nie ma racji bytu nawet nazwa ''inspirowane'' jakąś epoką czy stylem.Specjalnie nie nazwałem go wikińskim,bo uważam że zanim zacznę rekonstruować broń to chcę poćwiczyć jedynie robiąc coś podobnego-czasem ze swoim akcentem.Ja wnioskuję że dawniej było jak dziś-każdy kowal miał swój styl i nie wszystkie bronie były identyczne z pod jednej ''formy''.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 01 wrz 2015, 00:33

Robić pierwszy raz źle-----to dobrze czy źle???
Z pewnością źle na publicznym.
Trza było wystawić.!
Przyłóż się.!
Chodzi o spasowanie trzonka z osadą. i ten głupi klin.

No właśnie nie chodzi o mm tylko o formę oraz użytkowość!!!
Z pewnością nie były identyczne tylko za gnioty nikt nie płacił.!!!A zły wykonawca często lądował w zupie.

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 01 wrz 2015, 06:32

Ano faktycznie ,tak se teraz myślę że chyba się za mocno rozpędziłem--ale to w dobrej wierze oraz intencji.
Masz plusa oczywiście za to że próbujesz i że Ci się chce.

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Post autor: Dracorian » 01 wrz 2015, 08:03

Dziękuję Helga :D
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

ODPOWIEDZ

Wróć do „MIECZOWNICTWO - swordmaking”