Różne ciekawostki dotyczące postępowania z metalami

Zapomniane techniki i narzędzia, tradycyjne wyroby

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

dara

Różne ciekawostki dotyczące postępowania z metalami

Post autor: dara » 21 mar 2011, 10:54

Naprawienie stali spalonej.

Stal spaloną ogrzewamy do żaru czerwonego i posypujemy mieszaniną z 90
do 110 cz. kalafonii, 27—32 cz. siarczanu miedzi, 18—22 cz. pyłu kostnego
13—18 cz. boraksu i 8—12 cz. soli, poczem hartujemy ją w sposób zwykły.
(Pat ang. 18919, 23 IX-01. Hirschman i Heilmeier z Norymbergi.) J. G.

(Chemik Polski 1902 r.)

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 21 mar 2011, 13:23

Ciekawy przepis. Nie wiesz może jak to dokładnie działa? I czy jest to wydajne?

dara

Post autor: dara » 21 mar 2011, 18:47

Wyczytałem to jak mówiłem w archiwalnym "Chemiku Polskim" kiedy szukałem metody hartowania miedzi.
Czy działa nie wiem nie testowałem-to pole dla eksperymentów.

Awatar użytkownika
Qmar
Posty: 706
Rejestracja: 09 cze 2013, 14:12
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: Qmar » 07 paź 2013, 17:39

Sorki że odkopię temat, Dara w innym temacie zarzucił tym linkiem i przeczytałem.

Do tego co napisał w poprzednim poście - da sie hartować miedź (co za tym idzie mosiądz tez)? wiem że miedź utwardza się podczas uderzeń lecz to raczej nie jest hartowanie?
What man is a man who does not make the world better?

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 07 paź 2013, 18:49

Hartowanie miedzi było procesem chemicznym i utwardzało powierzchnię metalu, ale za diabła nie mogę sobie przypomnieć gdzie o tym czytałem.Pamiętam że siarka była jednym ze składników.
Znalazłem :)
na CNC FORUM

Na odpowiednio ogrzaną powierzchnię miedzi lub stopu rozpryskuje się
siarkę, a następnie w stanie ogrzanym pogrąża w kąpieli z siarczanu miedziowego;
po powtórnym ogrzaniu ochładza się metal z wolna.
(Pat. ang. 3357, 1011-02. Renstron, Seattle, St. Zjedn.)

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 13 lut 2015, 21:00

nowe ciekawostki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

aleks
Posty: 17
Rejestracja: 25 sty 2015, 14:18
Lokalizacja: Skidziń

Różne ciekawostki dotyczące postępowania z metalami

Post autor: aleks » 14 lut 2015, 21:26

Można wiedzieć co to za mądra książka ? :shock:

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 25 mar 2015, 19:15

Zgubił się temat kalenia stali,więc wrzucę przepis tutaj.
Do hartowania w błocie potrzeba:
-pojemnik na błoto
-woda
-ziemia z kretówki

Przed hartowaniem pojemnik napełniamy ziemią z kretowiska.
Ważne jest żeby zachować jej granulację.Nie gnieść i nie mieszać.
Po napełnieniu pojemnika delikatnie po ściance wlewamy wodę.
Tak żeby podsiąkała od spodu,aż do powierzchni ziemi.
Można też wstawić wcześniej rurkę i napełniać wodą przez nią.
Przygotowanie błota musi być zrobione tuż przed hartowaniem,bo grudki
z czasem samoistnie się rozpadną.
Nagrzany materiał zanurzamy w błocie zdecydowanym ruchem i utrzymujemy
w ten sposób aby nie opadł na dno naczynia.
Nie poruszamy,ani nie wyjmujemy zanim reakcja się zakończy.
Uwaga na pryskające gorące błoto i parę wodną.

Błoto nadaje się tyko jednorazowo.
Polecam tę prostą metodę która łączy hartowanie
z odpuszczaniem ciepłem powrotnym.

Drugą metodą jest gaszenie w płynnym błocie,gęstości serka ze szczypiorkiem.
Adalbertus opisuje ją na swojej stronce,ale dla kompletu podam.

Rozgrzane narzędzie (nóż,szablę,lemiesz...)gasimy przez
"ciapcianie" w błocie lub jeśli szabla się nie mieści w naczyniu
przeciągamy je ostrzem przez górkę uformowaną z błota,ruchem
przypominajacym piłowanie.W ten sposób można narzędzie
zahartować selektywnie.

Awatar użytkownika
Qmar
Posty: 706
Rejestracja: 09 cze 2013, 14:12
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: Qmar » 25 mar 2015, 20:14

Dara, próbowałes tego sposobu?
What man is a man who does not make the world better?

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 25 mar 2015, 21:46

Tylko tak hartuję , wszystkie krety w okolicy mnie nienawidzą,
Jeszcze nie miałem reklamacji noża albo siekiery.
Owszem- w porównaniu z hartowaniem profesjonalnym to
średniowiecze, ale warto żeby metoda nie zaginęła.
W mojej okolicy kowale przed wojną stosowali tę
metodę powszechnie.

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 31 mar 2015, 15:17

viewtopic.php?t=1631&postdays=0&postorder=asc&start=30

Znalazłem tą zaginioną dyskusję.

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 31 mar 2015, 17:04

Dara, Zżera mnie ciekawość więc może uchylisz rąbka tajemnicy i powiesz dlaczego usunięto cię z forum? :roll:

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 31 mar 2015, 18:16

Sam poprosiłem Ojca Dyrektora o usuniecie tamtego profilu :)

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 31 mar 2015, 18:27

Kurcze, trochę się rozczarowałem ponieważ spodziewałem się jakiegoś wirtualnego mordobicia. :D :D

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 31 mar 2015, 18:36

A to popytaj się o kolegę Szekspira :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „KOWALSTWO TRADYCYJNE - traditional blacksmithing”