Nożyki

noże, nożyki, nożyczki

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Nożyki

Post autor: Nomad » 23 paź 2009, 22:30

Witam!!

Zamierzam tu prezentować swoje noże, i nie tylko.

Najnowszy jeszcze bez rękojeści stworzony z liny, dzięki uprzejmości Nikla, i jego pomocy przy zgrzaniu tej liny. Hartowany w oleju.

Obrazek

Obrazek

Tutaj 2 projekty rękojeści, pomóżcie mi wybrać który, bądź wprowadzić odpowiednie poprawki.

Obrazek

Pozdrawiam!!

Awatar użytkownika
lukasz
Posty: 138
Rejestracja: 28 sie 2009, 23:31
Lokalizacja: Żuromin
Kontakt:

Post autor: lukasz » 23 paź 2009, 23:00

Mam 2 pytania co do przyszłych rękojeści....
O ile rozumiem chcesz je zrobić z 2 rodzajów drewna, nad czymś już myślałeś?
A co to za kropka przy tangu?

Awatar użytkownika
Agnieszka Pasek
Posty: 132
Rejestracja: 29 sie 2009, 09:06
Lokalizacja: sanok

Post autor: Agnieszka Pasek » 23 paź 2009, 23:46

Kurcze fajny nożyk ,a rękojeść to zrobiła bym tą krótszą ,wydaje się ładniejsza w proporcjach.
Zaczyna mi się to nożoróbstwo coraz bardziej podobać :)

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 24 paź 2009, 00:24

mnie sie osobiscie ksztalt rekojesci nie podoba, ale damascik super!:D a on nie byl troche dluzszy?:)
szkoda takiego damascika na nóż bez charakteru. zrób jakis bardziej fikuśny.
pomysl sobie , ze z noze jak z samochodem mozesz mieć kwadratowego trabanta, albo jakas bardziej oplywowa furę:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 24 paź 2009, 00:38

heh, nie dość że kowalka to jeszcze nożowniczka! a to już byś była naprawdę białym krukiem. żeby nie było że OT to pokażę cośmy tam kuli.
Obrazek Obrazek

nóż Nomada powstal z tej mniejszej liny. jazgrzalem ta wieksza jak Nomad nie widzial:)
Nomadową łatwiej sie zgrzewalo, a tą dużą cholere trzeba bylo skrecac i skrecac bo miala duzo przestrzeni wolnej w srodku.

po zagrzaniu należy walnąć liną o kowadło i wypada z niej takie coś:
Obrazek Obrazek
generalnie lina sklada sie z powietrza i syfu w środku. to co jest stalowe to spala sie podczas zgrzewania i naprawde nie wiele zostaje!
Obrazek Obrazek
to zdjecie przedstawia zgrzana line, rozkuta na plaskownik, złożoną na 3 , zgrzaną i znów rozkuta na plaskownik. czyli żeby zrobić taki nozyk trzeba najpierw zgrzac kawal liny.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

to zdjecie jest slabe, ale lekko widac jak wyglada rysunek. nie bylo czym podtrawic:(
super material na jakas birzuterie!

line łatwo się zgrzewa, ale jest kilka zasad których trzeba przestrzegac. na pewno nie wolno zgrzewac ocynkowanych lin bo sie można zatruc i umrzeć!
nieocynkowana lina dobra jest do nauki zgrzewania.

a tu moje cuda
damast (z Mórkowa) i lina. ta lina to najtwardsza stal jaka do tej pory kulem!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 24 paź 2009, 10:00

Rękojeść będzie zrobiona na końcach ze zwykłego drewna, a to w środku z kory brzozowej.
To przy tangu, to będzie nit miedziany, albo mosiężny, w tangu sie wyszliwowywuje kawałek otworu pod nit, dzięki czemu jest pewność, że rękojeść się nie zsunie.

Dzięki Niklu, właśnie o taką rękojeść mniej więcej mi chodziło, tylko nie mogłem tego zobrazować.

Nie chce mi sie rozpisywac, czemu jest taki krótki, ale to dzięki pomocy ojca, i mojej nieuwadze sie troche stopiło przy hartowaniu. No niestety wypadki sie zdarzają, szkoda że przy najmniej odpowiednim momęcie.

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 24 paź 2009, 11:39

:mrgreen: spoko, spoko. łap kolejny kawałek linki i jazda. ale najpierw skończ ten. napisz jak hartowales tą linke i czy sie utwardzilo?
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią :P

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 24 paź 2009, 11:45

Tak jak mówiłeś, czyli podgrzac, aż przestanie magnes łapać, chwile poczekać i do oleju.
No jest b.twardy, namachałem sie pilnikiem, żeby zrobić już właściwy szlif, naostrzyłem go jak żaden nóż do tej pory, goli włosy na ręce.

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 24 paź 2009, 12:03

:D cieszy mnie to, tym bardziej ze ta lina dostala też ze dwa strzaly ode mnie.
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią :P

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 08 lis 2009, 21:22

Skończony nożyk.

Obrazek

Obrazek

Rękojeść zakonserwowana w pokoście. Po zamoczeniu kora przyjęłą przyjemny ciemny, kolor. Mocowana na żywicy epoksydowej.

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 08 lis 2009, 22:54

:/ zmaściłeś
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią :P

Awatar użytkownika
Trollsky
Posty: 291
Rejestracja: 26 paź 2009, 21:49
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Trollsky » 09 lis 2009, 14:20

przepraszam ale to jest ostry przedmiot ktory nie jest nozem ... :-/

proporcje sa bardzo zachwiane.

dobra, mam troche czasu w robocie to cos nabazgrałem pod kątem Twojego blanka.

Po pierwsze, szlif jest zaczęty o wiele za wczesnie, popatrz ile tracisz klingi pomiedzy rozpoczeciem szlifu a poczatkiem rekojesci, to jest bardzo niepraktyczne, brzydkie i do niczego sie nie przyda. Sproboj zrobic to jak na ryskunku ktory dodałem, zyskasz pare cm krawędzi tnącej i bedzie to wygladało z ładem i sładme ;)
Rekojesc - proponuje paseczek mosiądzu na poczatek, jesli myslisz ze nie uda ci sie to spokojnie mozesz dac paseczek jakiegos drewna w innym kolorze.
To tak na szybko co ja bym zrobł z tym blankiem, lina skuta ładna mimo ze mientka jak kupa, to wypadało by zeby rekojesc była adekwatna :)

Obrazek

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 09 lis 2009, 15:17

Od początku nie wiedziałem jaką rękojeść zrobić. Jeśli byś mógł, to prosiłbym o narysowanie rękojeści, takiej, żebym mógł przerobić obecną. Może być krótsza.
To jest moja 3, lub 4 rękojeśc typu hidden tang, więc za bardzo jeszcze sie nie znam na dobrych kształtach.

Awatar użytkownika
Trollsky
Posty: 291
Rejestracja: 26 paź 2009, 21:49
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Trollsky » 09 lis 2009, 16:13

wywal tą, połóż szlif od poczatku i zrob cos takiego jak z malego obrazka.

i duzo cierpliwosci zycze

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 23 sty 2010, 16:16

Dzisiaj próbowałem lutowac na twardo. Lutowałem mosiądzem, jako topnik zastosowałem borax, w którym to zamaczałem tylko pręcik mosiądzu.
Przylutowałem jelec do mojego tasaka odkutego na tamtych wakacjach.

Widok od strony rękojeści:

Obrazek

Obrazek

Widok od strony ostrza:

Obrazek

Intensywnie nagrzewałem tuż przy tangu, a nagrzało sie jak widac tylko do miejsca, gdzie zaczyna sie ostrze, a była to moja 1 próba z lutowaniem.

Obrazek

Teraz tylko wyszlifowac, żeby było bardziej kanciaste, spasowac rękojeśc i koniec.
Zrobie chyba podobną do tego starego tasaka, jest na starym forum.

ODPOWIEDZ

Wróć do „NOŻOWNICTWO - knifemaking”