Kucie noży

noże, nożyki, nożyczki

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Kucyk
Posty: 157
Rejestracja: 28 cze 2010, 12:27
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Kucyk » 08 sie 2010, 12:03

mówiłem przecież, że na jasnopomarańczowy rozgrzałem :-D, pilnik słabiej, bo nie chciało się długo deptać miecha :mrgreen:
Może kiedyś czegoś się nauczę :)

Wczesnośredniowieczna Osada Słowiańska Nawia

RebelCoil
Posty: 77
Rejestracja: 30 maja 2010, 22:16
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: RebelCoil » 11 sie 2010, 12:38

A jak myślicie z wierteł do metalu coś wyjdzie ? mam dość sporo albo połamanych albo dosc starych i stepionych.

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 11 sie 2010, 12:59

To jest stal o twardosci podobnej jak lozysko, wiec wyjdzie.

RebelCoil
Posty: 77
Rejestracja: 30 maja 2010, 22:16
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: RebelCoil » 11 sie 2010, 15:18

Jest problem, bo niby wiertla to raczej stal szybkotnaca, a ta niby zachowuje wlasciwosci do 600 stopni C wiec ciekawe jaka temp. trzeba by uzyskac zeby to uplastycznic . . .

RebelCoil
Posty: 77
Rejestracja: 30 maja 2010, 22:16
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: RebelCoil » 11 sie 2010, 18:17

no to wiem, małe wiertła beda raczej cale z tej stali te wieksze to tak jak mowisz. A jakaś myśl jak oddzielić część robocza ? da sie w ogóle ?

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 11 sie 2010, 18:19

Chyba nie ma sensu, a nawet lepiej jak na ostrzu bedzie stal lepsza, a na grzbiecie miększa.

RebelCoil
Posty: 77
Rejestracja: 30 maja 2010, 22:16
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: RebelCoil » 11 sie 2010, 18:28

no tak, tyle ze wiertlo ma to do siebie, ze jest okragle nie ? : D to wyjdzie ze beda takie paski w poprzek

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 11 sie 2010, 20:49

No to wystarczy je rozkręcic na gorąco i tak ostrze musisz odkuć, chyba że masz samą tą część co jest w przekroju prętem.

Awatar użytkownika
Tadek
Posty: 631
Rejestracja: 09 gru 2009, 13:29
Lokalizacja: Żychlin

Post autor: Tadek » 11 sie 2010, 22:44

Weź stare wiertło fi 30 lub 50 wyprostuj rozetnij i odkuwaj.

Nef
Posty: 64
Rejestracja: 14 lis 2010, 15:41
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Nef » 14 lis 2010, 22:04

Witam, czy opłaca się użyć stali 50HS z resora samochodowego, ma znacznie mniej zaw. węgla niż N6 ale słyszałem od wielu ludzi że całkiem niezłe noże z tego wykuwali.

Awatar użytkownika
Marek
forumoholik
Posty: 1042
Rejestracja: 14 mar 2010, 13:45
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Marek » 14 lis 2010, 22:19

nadaje się całkiem nieźle. Tak samo jak sprężyny duże. Nie jest to taka nówka stal tylko już przepracowana to będzie trochę słabsza od kupowanej ale kupowana jest jakoś... 10x droższa? :-P Odpowiednia obróbka cieplna i będzie git :-)
:evil:

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 14 lis 2010, 22:43

Na naukę robienia noży ta stal z odzysku jest w sam raz, chyba większośc od tego zaczyna, bo jest łatwo dostępna, i łatwa w obróbce.

Nef
Posty: 64
Rejestracja: 14 lis 2010, 15:41
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Nef » 15 lis 2010, 06:31

Witam, kiedyś jak robiłem krzesiwko z takiej stali, hartowałem je w wodzie. Z tego co wiem stal sprężynową powinno hartować się w oleju. Czy zahartowana w wodzie stal sprężynowa zachowa swoje właściwości sprężyste czy raczej stanie się twardsza? opłacalne jest nawęglanie takiej stali? przepraszam za banalne pytania ale jestem jeszcze świeży i mam wątpliwości ;/
Pozdrawiam

sopikkopf
Posty: 170
Rejestracja: 28 sie 2009, 23:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Post autor: sopikkopf » 15 lis 2010, 06:33

ja ostatnio tez klepałem troche sprężynówki i bardzo mi sie podoba ten materiał-zadowalająca twardość i spora spężystość głowni, zgrzewa sie też całkiem niezle.
hartowanie w wodzie odradzam, jest krucha jak jasna cholera.
co do nawęglania to chyba lepsza będzie węglówka, 'czystsza' stal ponoć lepiej chłonie węgiel.

Awatar użytkownika
Marek
forumoholik
Posty: 1042
Rejestracja: 14 mar 2010, 13:45
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Marek » 15 lis 2010, 08:39

lepiej olej bo może pęknąć, poza tym sprężynówka ma sprężynować czyli mocno ją odpuścić bo do tego ona jest a nie żeby była twarda bardzo
:evil:

ODPOWIEDZ

Wróć do „NOŻOWNICTWO - knifemaking”