Wootz steel czy też bułat vel damast

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 07 maja 2014, 23:31

BANAN nawrzucałeś do tygla zbyt gruby wsad,trzeba było opiłków nasypać,dziadostwa z pod szlifierki, flaszke z lecha i suszonego żółciaka siarkowego :)

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 08 maja 2014, 07:38

Poczytałem co ma do powiedzenia na temat bułatu ten pan http://www.kuznec.com/o_bulat_kuz.htm I doszedłem do wniosku, że sukces uzyskania dobrej jakości bułatu, to jego czystość. Im dłużej gotuje się zawartość tygla tym lepiej dla późniejszych właściwości uzyskanego wytopu.
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 09 maja 2014, 10:53

Jest wtedy większa szansa że wszystkie zanieczyszczenia jak żużel wypłyną na powierzchnię a nie zostaną w mieszaninie, no i większa pewność że każdy kawałeczek się roztopił ;)

Eh, musze w końcu i ja zrobić piec na gaz do bułatu :D

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 09 maja 2014, 19:41

Ciekawe czy Gepard coś jeszcze wypieka?
Obrazek

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 09 maja 2014, 20:30

Gepard od Swołowa nie miał czasu na swoje hobby, ale jeszcze się odbije ;)
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 10 maja 2014, 10:19

Uważam ze zasadniczym błędem popełnionym w przypadku Czestera i Banana, jest
ładowanie tygla grubym wsadem . Bułat jak wiemy wytapiano z rudy, wiec składniki stopu
były rozdrobnione.

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 10 maja 2014, 10:28

W moim przypadku po prostu tygiel nie wytrzymuje temperatury. A może by tak wytopić z zendry? MT chyba się kiedyś przymierzał do takiego wytopu.
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 10 maja 2014, 10:43

Z zendry z pewnością coś by się wykluło tylko trzeba by obliczyć ile węgla trzeba by do tygla dodać żeby związać tlen z tlenku żelaza i jeszcze żeby na nawęglenie żelaza coś jeszcze zostało.No i rodniki do krystalizacji pasm potrzebne,też jak najdrobniejsze.
Pewnie tu sprawdziły by się żarniki z żarówek ino trza by je rozproszkować.

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 04 cze 2014, 06:52

Kolejna próba wytopu i kolejna porażka. Tygiel w prawdzie nie rozpłynął się , ale pękł z góry na dół w trzech miejscach i rozłożył się jak pąk kwiatowy. Jednak w śród jego zawartości znalazłem połączony kawałek łożyska z kawałkiem resorówki. Połączyły się ze sobą jakby je ktoś zespawał.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Qmar
Posty: 706
Rejestracja: 09 cze 2013, 14:12
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: Qmar » 04 cze 2014, 08:44

Banan masz nowy sposób na spawanie :D
What man is a man who does not make the world better?

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 04 cze 2014, 10:40

Bardzo cenny i niekontrolowany :mrgreen: Ale wygląda na to, że stal łożyskowa z resorówką powinna się doskonale zgrzewać .
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4298
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Post autor: Bodar » 05 cze 2014, 18:32

BANAN, wnosisz kolejne ciekawe doświadczenie :> ale moją uwagę zwróciła też twoja dłoń z wypisanym kowalskim znojem. Szacun :>

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 13 cze 2014, 13:51

Nie bedzie z tego nic.
Wkład powinien być rozdrobniony.

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 13 cze 2014, 14:58

Dara, Przede wszystkim tygiel ma wytrzymać i się nie rozleźć, a reszta zależy od tego jak długo wsad gotujemy. Im dłużej tym bułeczka będzie czyściejsza ;)
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 13 cze 2014, 15:38

Jak źle wymieszasz mięso na kiełbasę to wędzenie smaku nie poprawi :) .
A tygiel- oczywisty oczywizm .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tradycyjne metody wytopu żelaza i stali”