KONKURS EPIDEMICZNY
: 03 maja 2021, 09:20
Siemacie.
Tak sobie już jakiś czas temu pomyślałem, ale tylko luźną myśl puściłem na wrażym Fejsbuniu. Co prawda Lachim odniósł się do tego całkiem pozytywnie i wykonał nawet pracę, ale jako że social media to złe zło więc postanowiłem wstawić i tu bo dlaczego nie. Ale zacząłem od tyłka strony. O co chodzi? Chodzi o tzw Karawakę. Karawaka inaczej krzyż morowy to w dawnych wiekach stawiany symbol jako zabezpieczenie ochrona przed zarazą. Kiedyś takiej pandemii jak dziś nawet by niezauważono, biorąc pod uwagę że ludzie żyli w czasach dżumy, cholery, tyfusu i takich tam słodziaków. Ale pandemia to pandemia, a sam motyw karawaki jest dość ciekawy. Tak więc...
Ogłaszam i zachęcam do udziału w konkursie na wykonanie Krzyża morowego. Techniki dowolne, im bardziej kowalskie tym lepsze. Sama praca może być z tych które już macie na warsztacie lub wykonacie do końca czerwca. Czyli jak masz karawakę kutą to wstawiaj przyjacielu, a jak nie masz to zrób i też wstawiaj W lipcu zrobimy głosowanie i wyłonimy najlepszą pracę. Co do wygania? Darmowa wejściówka na Swołowo i uśmiech prezesa odlany w betonie, zbrojonym po zęby.
Co robimy z pracami? Zachęcam wszystkich aby prace wystawione do konkursu sprzedali i dowolny procent z uzyskanych kwot przeznaczyli na naszą ściepę na młot.
Przy okazji może odgonimy pandemię? Przyjemne z pożytecznym.
P.S.
Uprzedzam ewentualnych wojujących ateistów o powstrzymanie się przed błyskotliwymi komentarzami na temat krzyża i religii, nie dyskutujemy też o polityce. Bardzo uprzejmie i miło bym o takie coś poprosił
Tak sobie już jakiś czas temu pomyślałem, ale tylko luźną myśl puściłem na wrażym Fejsbuniu. Co prawda Lachim odniósł się do tego całkiem pozytywnie i wykonał nawet pracę, ale jako że social media to złe zło więc postanowiłem wstawić i tu bo dlaczego nie. Ale zacząłem od tyłka strony. O co chodzi? Chodzi o tzw Karawakę. Karawaka inaczej krzyż morowy to w dawnych wiekach stawiany symbol jako zabezpieczenie ochrona przed zarazą. Kiedyś takiej pandemii jak dziś nawet by niezauważono, biorąc pod uwagę że ludzie żyli w czasach dżumy, cholery, tyfusu i takich tam słodziaków. Ale pandemia to pandemia, a sam motyw karawaki jest dość ciekawy. Tak więc...
Ogłaszam i zachęcam do udziału w konkursie na wykonanie Krzyża morowego. Techniki dowolne, im bardziej kowalskie tym lepsze. Sama praca może być z tych które już macie na warsztacie lub wykonacie do końca czerwca. Czyli jak masz karawakę kutą to wstawiaj przyjacielu, a jak nie masz to zrób i też wstawiaj W lipcu zrobimy głosowanie i wyłonimy najlepszą pracę. Co do wygania? Darmowa wejściówka na Swołowo i uśmiech prezesa odlany w betonie, zbrojonym po zęby.
Co robimy z pracami? Zachęcam wszystkich aby prace wystawione do konkursu sprzedali i dowolny procent z uzyskanych kwot przeznaczyli na naszą ściepę na młot.
Przy okazji może odgonimy pandemię? Przyjemne z pożytecznym.
P.S.
Uprzedzam ewentualnych wojujących ateistów o powstrzymanie się przed błyskotliwymi komentarzami na temat krzyża i religii, nie dyskutujemy też o polityce. Bardzo uprzejmie i miło bym o takie coś poprosił