Młot Resorowy - Zakupiłem
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Już przedmówcy przekonali mnie co do nietykalności tego caca sam stwierdziłem że skoro to zabytek nie ma sensu go ruszać choćby z powodu ilości egzemplarzy które pozostały w oryginale a nie wiem ile ich jest bo jak pisałem ja sam jeszcze takiego nigdy nie spotkałem.
Cieszę się z niego bardziej niż z nowego samochodu szczególnie z wymiarów - w najwyższym miejscu `150 cm. Padło pytanie o cenę --- HM teraz to się dopiero zbanowania boję z transportem kosztował mnie 2500 razem z dodatkami o których pisałem widziałem na aukcjach ceny samoróbek więc jak dostalem filmik że działa to decyzja zakupu trwała ok 1/4 sekundy osobno dokupiłem kleszcze i jakąś szlifierkę kątową nieznanego mi pochodzenia ale ciężka chyba Bułgarka
Cieszę się z niego bardziej niż z nowego samochodu szczególnie z wymiarów - w najwyższym miejscu `150 cm. Padło pytanie o cenę --- HM teraz to się dopiero zbanowania boję z transportem kosztował mnie 2500 razem z dodatkami o których pisałem widziałem na aukcjach ceny samoróbek więc jak dostalem filmik że działa to decyzja zakupu trwała ok 1/4 sekundy osobno dokupiłem kleszcze i jakąś szlifierkę kątową nieznanego mi pochodzenia ale ciężka chyba Bułgarka
Jacek Sz. Nie nie zaczynam przygody raczej wznawiam .Warsztat miałem przez prawie 15 lat ale z przyczyn niezależnych ode mnie musiałem budę zamknąć . Teraz małe CAMBECK odprawiam . Trochę racji ma kolega Banan większość sprzętu sprzedałem zostało kowadlo palenisko parę kleszczy i kątówki . Więc teraz dokupuje na potęgę co mi w łapy wpada kleszcze też jeśli takowe są .
Wyleciał mi nick kolegi co pyta o wagę bijaka. Trudno powiedzieć ale jest dość ciężki jak na takiego malucha resor też nie mały na oko to połowa takiego z MR80a a MR ma 80 kg silnika nie sprawdzałem ale gość mówił że 2.2 kw. Silnik też jeszcze poniemiecki produkcja z Drezna
na moc nie zerknąłem
Wyleciał mi nick kolegi co pyta o wagę bijaka. Trudno powiedzieć ale jest dość ciężki jak na takiego malucha resor też nie mały na oko to połowa takiego z MR80a a MR ma 80 kg silnika nie sprawdzałem ale gość mówił że 2.2 kw. Silnik też jeszcze poniemiecki produkcja z Drezna
na moc nie zerknąłem
Fajny taki młoteczek. Też myślałem o mniejszym raczej, ale wpadł mi w łapska MR80A, więc go przygarnąłem. Dawno, dawno temu, ojciec mojej pierwszej dziewczyny miał fajny mały młot, ale nie pamiętam, co to był za model.
Ciekaw jestem bardzo jak się będzie sprawdzał ten system z zasprzęglaniem pasami. Na YT widziałem młot z takim rozwiązaniem - precyzja sprzęgła umożliwiała zamknięcie pudełka od zapałek.
Ciekaw jestem bardzo jak się będzie sprawdzał ten system z zasprzęglaniem pasami. Na YT widziałem młot z takim rozwiązaniem - precyzja sprzęgła umożliwiała zamknięcie pudełka od zapałek.
Demokracja - tyrania większości nad mniejszością.
No i to jest minus mojego albo chodzi na jałowym kole albo dopierdziela pracowałem kiedyś na MR i to jest rewelacja można tam też ustawić skok na mimośrodzie że kosy można klepać albo grube żelastwo . W moim nie widziałem żadnej regulacji jak będę go stawiać to popatrzę . Muszę też skołować podkłady kolejowe żeby go podwyższyć bo kola są niżej od podstawy i na płaskim się nie da