Jako, że czasem klepię jakieś ostrza dłuższe lub krótsze, postanowiłem w końcu założyć swój temat. Dziś dokończyłem miecz przeworski (był na fotce w temacie o mieczu dziwerowanym między innymi głowniami). Miałem z nim przygody, ale w końcu się udało i jest: cały, prosty i zdatny do naparzania. W kątownik 40x4 ze zwykłej konstrukcyjnej stali waliłem ostro i nie ma śladów na głowni

Stal NZ3. Miecz uczciwie wykuty z pręta fi 20mm Więcej szczegółów na blogu, zainteresowanych zapraszam :-)
Miecz przeworski