Powitanie
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Witam wszystkich użytkowników forum, mam na imię Patryk mam 24 lata. Z zawodu jestem fizjoterapeutą, pracuje w dpsie dla psychicznie chorych kobiet. Ta praca jest moim hobby ponieważ daje mi satysfakcję z widocznych efektów jakie osiągają pacjenci rehabilitując się. Moim kolejnym zainteresowaniem jest, nie wiem czy można to nazwać metaloplastyką - wyrób ozdób z aluminium i póżniejsze scalanie ich metodą TiG. Ogólnie lubie tworzyć. Na tym forum chce zgłębiać wiedze nt. obróbki metalu dawnymi sposobami. Mam nadzieje, że mi pomożecie. Pozdrawiam
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 22:54
- Lokalizacja: Lyefjell, Norwegia
- Kontakt:
- folkmar_dirman
- Posty: 61
- Rejestracja: 26 cze 2010, 15:50
- Lokalizacja: Basin
thoracifex pisze:folkmar_dirman, Jaka broń Cię interesuje?
Przepraszam za nie sprecyzowanie. Oczywiście broń biała.
Nie mam jakiegoś ulubionego rodzaju.
No może mniej podobają mi się japońskie miecze. Są piękne i w ogóle "cool", ale jakoś brakuje mi w nich "tego czegoś", co odnajduję w europejskiej broni białej.
Witam Wszystkich!
Nazywam się Michał, mój kark przygniata już 30 wiosen, z wykształcenia jestem archeologiem, niestety w zawodzie nie praktykuję. Kowalstwo spędza mi sen z powiek kilka lat... Dopiero jednak w tym roku, zająłem się nim na poważnie. Na poważnie czyli wreszcie uzbroiłem się w kowadło i palenisko... 6-cio kilowy młot i kamienna kostka na których kułem wcześniej, wreszcie ode mnie odpoczną, zaś grill wróci do swej pierwotnej funkcji. Być może uda mi się postawić i 'kuźnię' aby zima nie była kolejnym martwym sezonem... Co kuję? Co się da... Najbardziej lubię jednak kowalstwo historyczne i etnograficzne.. Na koncie ma także kilka pokazów na lokalnych festynach historycznych/ jeden nawet wczoraj/... Jestem totalnym samoukiem, jedynie książki i net, a czasem podglądanie kowali na wszelkiego rodzaju iwentach, są moimi źródłami kowalskiej wiedzy. Stąd na forum raczej będę pytał, ale kto wie może i ja coś komuś podpowiem, mimo niewielkiej wiedzy...
Nazywam się Michał, mój kark przygniata już 30 wiosen, z wykształcenia jestem archeologiem, niestety w zawodzie nie praktykuję. Kowalstwo spędza mi sen z powiek kilka lat... Dopiero jednak w tym roku, zająłem się nim na poważnie. Na poważnie czyli wreszcie uzbroiłem się w kowadło i palenisko... 6-cio kilowy młot i kamienna kostka na których kułem wcześniej, wreszcie ode mnie odpoczną, zaś grill wróci do swej pierwotnej funkcji. Być może uda mi się postawić i 'kuźnię' aby zima nie była kolejnym martwym sezonem... Co kuję? Co się da... Najbardziej lubię jednak kowalstwo historyczne i etnograficzne.. Na koncie ma także kilka pokazów na lokalnych festynach historycznych/ jeden nawet wczoraj/... Jestem totalnym samoukiem, jedynie książki i net, a czasem podglądanie kowali na wszelkiego rodzaju iwentach, są moimi źródłami kowalskiej wiedzy. Stąd na forum raczej będę pytał, ale kto wie może i ja coś komuś podpowiem, mimo niewielkiej wiedzy...
Czym się zajmuje ? Obecnie budową domu wcześniejsza pasja to motocykle , niestety budowa pochłania każdy grosz, więc piękna Japonia zmieniła właściciela. Pozostał mi tylko weteran który ma u mnie dozywocie ( Jawa 250 z 1961r). Odnośnie kowalsta to nie miałem z tym nic wspólnego, poza krótką praktyką na kuzni, gdzie robiliśmy kliny do młotków.Marcin pisze:Witamy, możesz napisać czym się zajmujesz?
Witam, jestem miras z maszewa... i witam wszystkich bardzo gorąco! To forum jest dla troszkę na wyrost, bo kowalem nie jestem, a chciałbym być- to i tak jest dużo :-) . Na mój wiek dojrzały chwycił mnie metal- tak jak choroba nagle i niespodziewanie i tak na prawdę nie wiem dlaczego... ani w domu, ani nikt ze znajomych, ani sam wczęsniej nic nie miałem do czynienia z metalem. Sam się temu dziwię... dziś wiem, że mam sporo satysfakcji z bycia razem- ja+mój metal. Robię rózne rzeczy- od małych wieszaczków, biżuterii stalowej, trafiały sie jakieś mebelki, oprawy do luster, karnisze. Formy proste, bo i warsztat mój bardzo skromy. Myślę, że samemu będzie mi trudno coś doradzić... ale wszedłem w to forum, żeby sie pytać. Ech, wychodzę ze starego porzekadła (wygodnego dla nie mądrego pytającego..)- nie ma głupich pytań jest tylko irytacja odpowiadającego ! No, to do zobaczenia!
miras
miras