Nie samym żelazem człowiekżyje-kącik kulinarny.

Tematy nie zawsze związane z kowalstwem

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Lesio
Posty: 737
Rejestracja: 01 kwie 2018, 17:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie samym żelazem człowiekżyje-kącik kulinarny.

Post autor: Lesio » 19 sty 2020, 11:10

W ramach akcji bezpieczne drogi proponuję rozdać towarzystwu opaski na nogi .

Awatar użytkownika
Tadek
Posty: 631
Rejestracja: 09 gru 2009, 13:29
Lokalizacja: Żychlin

Re: Nie samym żelazem człowiekżyje-kącik kulinarny.

Post autor: Tadek » 19 sty 2020, 12:07

Strzelony, przebadany, przerobiony zostały mi jeszcze schaby szynki i żeberka, zastanawiam się czy nie zapeklować i uwędzić. Nigdy dzika nie wędziłem, nie wiem jak się pekluje dziczyznę.

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4298
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Nie samym żelazem człowiekżyje-kącik kulinarny.

Post autor: Bodar » 19 sty 2020, 14:28

Dziczyzna - żeby zrobić dobrze trzeba być dobrym w tej dziedzinie.
Mam często okazje "delektować" się dzikiem, w tym wędlinami z czystego dziczego mięsa, to jak dla mnie ten wariant, bez dodatków wieprza czy cielaka i słoninki, czyste mięso tyłu nie urywa, na gorąco ze słojem musztardy da się przełknąć. Może nie miałem okazji trafić na dobrego masarza?
Natomiast schabiki i szynki, a owszem, owszem, nie powiem, smakują :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „ROZMOWY - hydepark ”