Pierwsze kleszcze i mój warsztat
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Pierwsze kleszcze i mój warsztat
Tydzień temu Nikiel udzielił mi lekcji kowalstwa ;-) ,wyciąganie, przebijanie, hartowanie, przekuwanie z okrągłego na kwadrat i odwrotnie, jak zrobić przebijak, przecinak, nóż itd
To było moje pierwsze konkretne podejście do kucia i na początek troszkę rozwaliłem sobie dłoń. Nikiel bardzo dużo mi pomagał - właściwie to zrobił połowę bo ja miałem dość.
W rzeczywistości wyglądają lepiej - nie umiem robić zdjęć, jak je wykończę to wrzucę lepsze fotki
Fotki gratów z warsztatu:
- nowa dmuchawa do paleniska, jutro muszę pozbyć się starej dmuchawy
- palenisko obłożyłem trochę szamotem
- kotlina była za głęboka więc na razie zrobiłem coś takiego , zamiast 8-9cm o połowę mniej
- moje kowadełko
Wszystkie zdjęcia w albumie Picas'y
Mam pytanie, czy to tez jest jakieś kowadło?
PS. nie wiedziałem gdzie wrzucić temat więc w razie gdyby tu nie pasował to proszę przenieść go we właściwe miejsce
To było moje pierwsze konkretne podejście do kucia i na początek troszkę rozwaliłem sobie dłoń. Nikiel bardzo dużo mi pomagał - właściwie to zrobił połowę bo ja miałem dość.
W rzeczywistości wyglądają lepiej - nie umiem robić zdjęć, jak je wykończę to wrzucę lepsze fotki
Fotki gratów z warsztatu:
- nowa dmuchawa do paleniska, jutro muszę pozbyć się starej dmuchawy
- palenisko obłożyłem trochę szamotem
- kotlina była za głęboka więc na razie zrobiłem coś takiego , zamiast 8-9cm o połowę mniej
- moje kowadełko
Wszystkie zdjęcia w albumie Picas'y
Mam pytanie, czy to tez jest jakieś kowadło?
PS. nie wiedziałem gdzie wrzucić temat więc w razie gdyby tu nie pasował to proszę przenieść go we właściwe miejsce
ta bardziej koslawa polowa kleszczy to moja robota. trochę mam wyrzuty sumienia, ze zamiast czegos miekkiego kazalem Ci kuc zbrojeniowke i sprezyny
za to teraz masz kleszczyki i mozesz sobie kuc miekkie stale do woli.
ladna kuznia.
za to teraz masz kleszczyki i mozesz sobie kuc miekkie stale do woli.
ladna kuznia.
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią
z cięciem to nie najlepszy pomysł,młotek będzie źle wyważony 8-)
KOWALSTWO MOJA PASJA MÓJ SPOSÓB NA ŻYCIE
http://www.youtube.com/watch?v=9XGe0fDWWes
http://www.youtube.com/watch?v=9UA1kF9RKPs
http://www.youtube.com/watch?v=9XGe0fDWWes
http://www.youtube.com/watch?v=9UA1kF9RKPs
właśnie z niego chciałem zrobić "swój prywatny" bo najlepiej mi leży i nikt go nie będzie mylił z innymi młotkami, pożyjemy zobaczymy...
a na pamiątkę mam nowiutkie imadło ;-) które czekało na mnie i całe wyposażenie warsztatu którego nie ma na fotkach
dziś chyba sobie pokuję, jeśli będą efekty to wrzucę fotki
a na pamiątkę mam nowiutkie imadło ;-) które czekało na mnie i całe wyposażenie warsztatu którego nie ma na fotkach
dziś chyba sobie pokuję, jeśli będą efekty to wrzucę fotki
spróbuj odkuć ten młotek jak masz czas...musisz go najpierw zagrzać i przetrzymać trochę w ogniu żeby sie zrekrystalizował, potem znów podgrzać i popracować nad obuchem (myślę ze może ci sie nie uzyskać takiego przekroju jak przed rozpoczęciem pracy, może trochę sie zmniejszyć ) znów po kuciu przetrzymac w ogniu i znów grzać do hartowania. Taka zabawa. I modlic sie żeby nie było peknieć po hartowaniu. I odpuścic oczywiście . Chyba sie nie pomądrzyłaem zanadto. Co do kolorków to niech sie wypowiedza "magistrzy"
HOWGh
HOWGh
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3850
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
chyba go po prostu zeszlifuję, wczoraj wyrównałem ten najbardziej wystający fragment żebym mógł dobrze zobaczyć różnice i nie jest ona jakaś wielka 3-5mm max
nie chcę go zepsuć przy odkuwaniu a do napawania nie mam odpowiednich elektrod więc dzięki za rady, przydadzą się na przyszłość :-)
powtórzę pytanie z pierwszego posta, co to jest?
ze wszystkich czterech stron wygląda tak samo, ma jedno "ucho" widoczne na drugiej fotce
nie chcę go zepsuć przy odkuwaniu a do napawania nie mam odpowiednich elektrod więc dzięki za rady, przydadzą się na przyszłość :-)
powtórzę pytanie z pierwszego posta, co to jest?
ze wszystkich czterech stron wygląda tak samo, ma jedno "ucho" widoczne na drugiej fotce
czyli po prostu mam drugie kowadełko :-)
dzisiaj miałem któreś z kolei nie udane podejście... tydzień temu przerabiałem dmuchawę i brakło mi czasu na kucie, kilka dni temu po 5min padł zasilacz od dmuchawy, a dzisiaj okazało się ze w kotlinie robi się szczelina i większość powietrza ucieka bokiem zamiast przez otwory przez co koks się nie rozpala nie ważne czy jest z "przekładką" czy bez
muszę załatwić szamot i zrobić porządne dno to może wreszcie uda mi się coś wykuć :-P
dzisiaj miałem któreś z kolei nie udane podejście... tydzień temu przerabiałem dmuchawę i brakło mi czasu na kucie, kilka dni temu po 5min padł zasilacz od dmuchawy, a dzisiaj okazało się ze w kotlinie robi się szczelina i większość powietrza ucieka bokiem zamiast przez otwory przez co koks się nie rozpala nie ważne czy jest z "przekładką" czy bez
muszę załatwić szamot i zrobić porządne dno to może wreszcie uda mi się coś wykuć :-P