Gdzieś w leśnym zadupiu
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
....i rozgorzały dysputy - co, kiedy, kto i ile hahahaha
-
- Posty: 595
- Rejestracja: 09 wrz 2016, 08:31
- Lokalizacja: Na Dolnym Śląsku piękne okolice, gmina Miękinia, Pisarzowice :)
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
sam prowokujeszgraffic pisze:
....i rozgorzały dysputy - co, kiedy, kto i ile hahahaha
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
habeer - no wiesz, skoro o piciu - to i słowem trzeba umiejętnie zakąsić
-
- Posty: 595
- Rejestracja: 09 wrz 2016, 08:31
- Lokalizacja: Na Dolnym Śląsku piękne okolice, gmina Miękinia, Pisarzowice :)
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
jak to wieszcz wieszczył - odpowiednie rzeczy dać słowo
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
Alkohol to wróg ludzkości!!!
.....nie należy go pić...za dużo!
AAAA ......po takim obiedzie to młotkiem można robić cuda!
.....nie należy go pić...za dużo!
AAAA ......po takim obiedzie to młotkiem można robić cuda!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
Bombowa stal do kucia, w przenośni i dosłownie
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
Strasznie się rozwarstwia i kruszy....ale ma duszę i historie!!!
A wczora jak robiłem robaka to na początku nie wiedziałem czy będę kuł czy się wędził!!!
A wczora jak robiłem robaka to na początku nie wiedziałem czy będę kuł czy się wędził!!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
wędzone dłużej się trzyma! u mnie w przydomowej kuzience też tak jest przy rozpalaniu a to za sprawą "doskonale zaprojektowanego wyciągu" ale po 5 minutach jest o.k , drewno dobrze zaimpregnowane i ten zapach niepowtarzalny!
na moim grobie napiszcie "jak był żywy, to żył!"
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
Nowe dywany..... perskie.... w szopie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
Na bogato
Re: Gdzieś w leśnym zadupiu
No tego to jeszcze tu nie było