zabawa w kuźnie

Zdjęcia i opisy naszych kuźni.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

jacac
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2014, 08:14
Lokalizacja: jaktorów

zabawa w kuźnie

Post autor: jacac » 25 lip 2014, 06:44

Pierwsze podrygi ze stolarza na kowala haha
https://plus.google.com/117301077466960 ... BXqLsLuDgB
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

jacac
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2014, 08:14
Lokalizacja: jaktorów

Post autor: jacac » 25 lip 2014, 16:00

Jutro jadę po kowadło. jeszcze nie widziałem tego cuda, zobacze na miejscu i sie okaże co przywioze :facepalm:

Awatar użytkownika
RadeK
Posty: 523
Rejestracja: 23 paź 2012, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RadeK » 25 lip 2014, 21:23

No Panie Stolarzu ja bym nie ryzykował z drewnianym stołem pod palenisko

kin241
Posty: 444
Rejestracja: 07 paź 2009, 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kin241 » 25 lip 2014, 23:21

Popieram Radkama98. Podczas smażenie drewna mogą wydzielać się gazy niekoniecznie korzystna dla Twojego zdrowia pomijając już kwestię pożaru.
No i klimat trochę nie ten. Stolarstwo wykorzystaj do obsadzanie narzędzi kowalskich

jacac
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2014, 08:14
Lokalizacja: jaktorów

Post autor: jacac » 26 lip 2014, 05:58

mało wiecie chyba o drewnie haha (bez urazy chłopaki)
na blacie leży płyta magnezowa gr.6 cm i cegła szamotowa 6cm to na palenisku musiało by być z 5k celsjusza przez kilka godzin. poza tym cały czas studzone powietrzem z nadmuchu.
w palenisku jest normalny zawór jak w kotlince tylko zdjęć nie robiłem w trakcie roboty pykne schemat na papierze jak wrócę z roboty, wykonany ze staliwa bo nie miałem pod ręką żeliwa.


Nożyk zrobiony z noża od heblarki stal twarda elastyczna na początek polecam każdemu. w stolarniach mają zużyte pewnie chętnie odstąpią
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4299
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Post autor: Bodar » 26 lip 2014, 16:01

Panowie koledzyradkam98, i kin241 , kolega haha jacac, ma rację. Poza tym , haha, przejrzyjcie paleniska grup rekonstrukcyjnych , haha, to się zdziwicie (sam się zdziwiłem) ile drewna stosowano w budowie paleniska kowalskiego (już bez haha).

jacac
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2014, 08:14
Lokalizacja: jaktorów

Post autor: jacac » 26 lip 2014, 21:23

miałem wujka kowala i cały warsztat był z drewna. tylko okuty metalem ale to było 40 lat temu!byłem dumny jak mogłem miechem dmuchać ale byłem za lekki żeby mógł pracować z moją pomocą ;) haha

palenisko było z grubych dębowych bali z kamieni i gliny. jakoś sie nie paliło!

jacac
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2014, 08:14
Lokalizacja: jaktorów

Post autor: jacac » 26 lip 2014, 21:34

mam kowadło!!!!!!!!!!!!nie tego oczekiwałem ale na początek morze być.
i rada dla początkujących narzędzia rolnicze to kopalnia materiału na broń, a szczególnie te stare. czemu sami pomyślcie./
na statkach w każdej epoce były kuźnie i to z drewna gliny i kamieni

Awatar użytkownika
RadeK
Posty: 523
Rejestracja: 23 paź 2012, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RadeK » 27 lip 2014, 22:34

Ja się nie sprzeczam przecież - ponieważ jak widać palenisko z drewna zrobić się DA. Lecz kwestią w tym przypadku kontrowersyjną byłoby porównywanie poziomu BEZPIECZEŃSTWA stołu drewnianego i stalowego. Jak od kotliny się nie zapali to z czasem jak wyschnie iskra pójdzie przy zgrzewaniu i musimy gasić stół. Nie mówiąc już o przerwie na obiad podczas dnia pracy kiedy wkładamy do kotliny szczapę drewnianą i zostawiamy palenisko na pół godziny aby później rozpalać ponownie nie było trzeba, ja bym tego z oka nie spuścił :> . Poza tym jak nadmuch byłby porządny to i cegła szamotowa potrafi się do temperatury zapłonu drewna a nawet wyżej spokojnie zagrzać.

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Post autor: Dracorian » 28 lip 2014, 10:25

No to pomalować farbą zabezbieczającą drewno przed zapaleniem-zawsze ma się większe poczucie bezpieczeństwa.Albo to palenisko obić blachą,choć jak się nagrzeję to i tak się spali ale przed iskrami zawsze będzie chronić.Ale ja aż tak bym się o to nie martwił.Jak przy grzaniu przez kilka godzin drewno nie robi się gorące,ani nie dymi to da radę ;) -myślę :D
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

jacac
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2014, 08:14
Lokalizacja: jaktorów

Post autor: jacac » 29 lip 2014, 18:48

wiecie co to płyta z tlenku magnezu? napisałem że pod cegłą jest 6 cm. niema takiej temperatury żeby to przepalić, chyba na słońcu.

Awatar użytkownika
RadeK
Posty: 523
Rejestracja: 23 paź 2012, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: RadeK » 29 lip 2014, 21:55

Przetniesz spokojnie palnikiem acetylen-tlen ;) . Po drugie tu nie chodzi o przepalenie bo przepalić nie przepali - ale o nagrzanie się do 260-320 stopni co z pewnością może się stać.

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4299
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Post autor: Bodar » 29 lip 2014, 22:30

radkam98, temperaturę jaką podałeś jest zbyt niska do samozapłonu drewna. Zakładając, że użyto drewna twardego , np. dębiny, to temperatura samozapłonu wynosi sporo ponad 400 stopni, a przyjmując, że jest ograniczony dostęp tlenu, np. poprzez wyklejenie gliną, to odporność na samozapłon wzrasta. Przykładem takich zachowań materiałów powszechnie uznawanych za dość łatwopalne mogą być piece kaflowe, gdzie przy ich budowie do gliny, oprócz piasku dodawano sieczki (drobno pociętej słomy) jako dodatkowe "zbrojenie". A przecież temperatura samozapłonu słomy jest niższa niż drewna i jakoś ona się nie wypala.

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 29 lip 2014, 23:01

słoma jest z celulozy ,czyli z drewna.
W takich drzewianych konstrukcjach jako podkład
stosowano drobny żwir lub otoczaki,wielkości
5 groszówki
ścianki skrzynki były ażurowe.
Dzięki temu powietrze schładzało podkład kamienny
poniżej temperatury zapłonu drewna.

jacac
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2014, 08:14
Lokalizacja: jaktorów

Post autor: jacac » 30 lip 2014, 07:49

i tu koledzy mają racje. :D poza tym jest chłodzony od spodu powietrzem.i nie ma co sie martwić.a warsztat mam na razie pod chmurką.
mam problem ze zdobyciem narzędzi potrzebuje przebijaki i przecinaki do kowadła.
może ktoś pomorze?

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOJA KUŹNIA - my smithy”