Produkcja młodego płatnerza

Hełmy, zbroje itp.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Produkcja młodego płatnerza

Post autor: krzysieklup » 25 kwie 2011, 19:26

......
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 22 lis 2013, 19:29 przez krzysieklup, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Maleus
Posty: 423
Rejestracja: 02 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:

Post autor: Maleus » 25 kwie 2011, 20:06

Wymiary ma mieć takie jak Twoja dłoń plus lekki zapas na wszycie rękawicy właściwej i ewentualnego wytłumienia. Jeśli to pierwsza rękawica, to polecam zrobić palce nitowane do skórzanego podkładu, jest o wiele prościej, niż takie przegubowe. A jeśli będziesz miał problem ze zrobieniem ładnej kostki, można zrobić palce łuskowe :)

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 25 kwie 2011, 20:45

Połowa jednego palca już od soboty leży
Tylko mam problem ze zginaniem
Całość ogólnie teraz ma 3 segmenty

A zgina się na zaledwie
Nie wiem jak opisać ale jak łuk longbow przy naciągu do 3/4

chyba troche za mało

Otwory po 2 po bokach , dziurki 4 mm , a nity robiłem sam aby dać trochę więcej historyczności :) z gwoździa 3 mm


Na stawy blaszki 20x35
Na palce , 25

Awatar użytkownika
WitekSce
Posty: 49
Rejestracja: 02 sie 2010, 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: WitekSce » 26 kwie 2011, 00:49

Zrób 1 nit na kostce a nie 2 ! Ta rękawica na zdjęciu smierdzi mrokiem jak nic ;/ mankiet obleci ale palce lipa - kostki z miedzi -> bardzo słabo chronią i jeszcze nitowane 2 nitami -> omg nie będzie się zginać, a jak będzie to za bardzo osłabisz w tym miejscu skóre i rękawica po 2 razach do hasioka. Najlepiej jest zrobic na początek palce z 3 części - ta przy mankiecie kostka plus 1 zaginająca się mniej wiecej takie jak tu http://www.redshield-1391.org/armor/gau ... s%2001.jpg

Acha i otwory na nity jak i on esame moga byc z powodzeniem 3, 4 to troche za duzo jak na nity na palce i kostki - przynjamniej jak dla mnie

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 26 kwie 2011, 08:14

Gorzej z wybijaniem piramidek , ale jest już o tym temat.
Jak już przynituje do paska palce , to jak przyłączyć wytłumienie ?
I czy pikowaniem 1 cm starczy

Awatar użytkownika
EO
Posty: 159
Rejestracja: 26 lut 2010, 12:02
Lokalizacja: W-wa

Post autor: EO » 27 kwie 2011, 17:02

krzysieklup pisze:Gorzej z wybijaniem piramidek , ale jest już o tym temat.
Jak już przynituje do paska palce , to jak przyłączyć wytłumienie ?
I czy pikowaniem 1 cm starczy
Wszystkie elementy rękawicy muszą być podbite skórą, wystającą na kilka milimetrów poza krawędzie, później się do tego wyściełanie po prostu przyszywa dratwą.

Samo wyściełanie - to zależy, z reguły wystarcza wkład filcowy maks 5 mm grubości. Z wyściełaniem grubości 1cm to będzie wyglądało jak rękawica bokserska...

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 01 maja 2011, 19:46

Czym ciąć blache aby było oszczędnie i w miare łatwo ?
Chodzi o raczej skomplikowane kształty .
Półkola itp. więc gilotyna odpada
Są to dość miare rzczy a więć kątówka będzie źle ciąć , a na dodatek słabo mi idzie .
Blacha 2 mm st3 , chcę wykonać ten wykrój
Obrazek



http://img24.imageshack.us/i/pmankietklepsydry.png/

Mardinus
Posty: 150
Rejestracja: 30 wrz 2009, 20:39
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: Mardinus » 01 maja 2011, 20:22

Witam.
ja kiedys wykonywałem takie rękawice .
Prosze nie rób tego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mozna odpowiednio dopasować otwory i długość nitów tak aby sie wszystko dobrze składało i wyglądało ok.
lecz w tym modelu nity są dość długie i lużno chodzą w otworach (otwory 4 a nity 3 )
I jak sie dostaje mieczem w palce to miecz wgniata te nity głębiej i one kaleczą kłykcie palców.
Widziałem ludzi z pokrwawionymi dłońmi - właśnie z powodu tego rodzaju palców.

lepiej na skórze nitować i do tego papiakami z sklepu metalowego......

Co do tego wyktoju to na poczatku wycinałem takie ile mogłem gilotyną - a potem szlifierką dokańczałem wewnętrzne łuki .
To najprostrzy i najtańszy sposób

Awatar użytkownika
EO
Posty: 159
Rejestracja: 26 lut 2010, 12:02
Lokalizacja: W-wa

Post autor: EO » 01 maja 2011, 21:00

Pierwsze primo - blacha dwójka to przesada, maks 1,5mm.

Drugie primo - jeśli nie masz elektrycznych nożyc do blachy, to tylko gilotyna i kątówka. Łuki tniesz tak, że tniesz proste linie, kawałek od wyrysowanego konturu, ale możliwie jak najbliżej, a potem naddatek zbierasz szlifierką.

Zresztą w ogóle rękawice, moim zdaniem to kiepski projekt na początek. Jeśli już, to poszukaj sobie zbrojnikowych rękawic z Visby, jest tam kilka prostych modeli, klepsydry to dość skomplikowana sztuka.

Na Twoim miejscu zacząłbym od jakichś nakolanków, łokci, naramienników - prostych kształtów, na których nauczysz się panować nad blachą i dobrze równać powierzchnię. Rękawice to po pierwsze dłubanina, po drugie, żeby zrobić je porządnie potrzebujesz sporo specjalnych kształtek, narzędzi itp.

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 01 maja 2011, 21:36

Może zrobie naramienniki :)
Proste , 3 folgi + miska , tylko czy takie będą się nadawały na Wczesnę XV ?
Obrazek

Wykroje mam połówkowe , tutaj miska i 1 folga pierwsza , dalej 2 proste folgi z kryzą pośrodku

dara

Post autor: dara » 02 maja 2011, 09:55

Blachę 2 mm spokojnie wytniesz wyżynarką:
Jedynie potrzebne są brzeszczot o drobnych zębach,
(do stali) zaciski do dociśnięcia blachy i stopery do uszu :mrgreen:

Obrazek

Awatar użytkownika
EO
Posty: 159
Rejestracja: 26 lut 2010, 12:02
Lokalizacja: W-wa

Post autor: EO » 02 maja 2011, 12:50

Wyrzynarka też się nada, ale jeśli a) nie ma się wprawy i b) ma się budżetową wyrzynarkę, trudno jest trzymać się linii wykroju. Przynajmniej mnie :)

Polecam poszukać na Allegro starych, polskich, peerelowskich nożyc do blachy, to maszyny nie do zdarcia, a kosztują mniej więcej tyle, co wyrzynarka z niskiej półki. Do tego pracują ciszej i łatwiej się nimi manewruje.

dara

Post autor: dara » 02 maja 2011, 14:05

Każda będzie byle hełtała,ważne są dobrej jakości brzeszczoty i smarowanie rolki prowadzącej.
Ułatwieniem będzie umieszczenie blachy pomiędzy dwoma arkuszami np.sklejki i ściśnięcie arkuszy ściskami(można też skleić silikonem).Obrys rysujemy na sklejce i wycinamy przez drewno.

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 02 maja 2011, 20:47

Wyrzynarke mam tylko że jest zepsuta .
Jak zaczynam ciąć sklejkę 8 mm to brzeszczot się zatrzymuje i warczy na mnie :evil:

dara

Post autor: dara » 03 maja 2011, 09:08

Jako jeszcze jedną metodę prostą - do wycinania skomplikowanych kształtów można wykorzystać trawienie kwasem azotowym.
1.pokrywamy blachę maską.
2.rysujemy obrys z naddatkiem ok 1 mm,najlepiej z obu stron.
3.trawimy zanurzeniowo.
Metoda prosta i możliwa do wykonania w warsztacie amatorskim.
Można też użyć chlorku żelaza,trwa to dłużej ale jest bezpieczniejsze.

ODPOWIEDZ

Wróć do „ PŁATNERSTWO - armorer's trade”