Nożyki

noże, nożyki, nożyczki

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
sid22kudlaty
Posty: 58
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:53
Lokalizacja: Bratkowice

Post autor: sid22kudlaty » 27 lut 2010, 21:02

Nozyk ladny, o ile wyczyscisz troszke okladziny :-)
Milo sie zlozylo ze wpadles na zrobienie folderka akurat dokladnie w tym czasie co ja. Jesli bedzie Ci sie chcialo odpowiedziec, to pomeczylbym Cie troche pytaniami na PW albo gg. ;-)

baorrng
Posty: 31
Rejestracja: 26 lut 2010, 18:06
Lokalizacja: kępno
Kontakt:

Post autor: baorrng » 27 lut 2010, 22:48

tę okładzinkę może potraktuj oliwką albo jakimś ładnym lakierem? np cedrowym?

wg mnie pięknie to by wyglądało... przy okazji ciemno czerwone kolory pasują do dużych ostrz:)
wiec wznieśmy kufle po raz kolejny
po raz kolejny się miodem uchlejmy

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 28 lut 2010, 12:17

Cieszę się, że się podoba, sądziłem, że to jakis brzydal, co do pytan to spoko, nie ma problemu, za bardzo go pielęgnował nie będe, na pewno wyrównam, i musze ostrze troche ścienic, bo za bardzo śrube przykręciłem i nie dałem podkładek, i teraz ciężko wyciągnąc z zamkniętej pozycji.

Awatar użytkownika
Trollsky
Posty: 291
Rejestracja: 26 paź 2009, 21:49
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Trollsky » 01 mar 2010, 15:15

poświecaj wiecej czasu na wykonczeniówke ...

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 01 mar 2010, 15:28

To jest mój "słaby punkt" nigdy nie chce mi się dostatecznie długo dopracowywac wyglądu, czy to ostrza, czy rękojeści, a potem zostają rysy. Muszę nad tym troche popracowac.

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 27 mar 2010, 19:20

Żeby nie było, że tylko pisze i krytykuje, a sam nic nie robie, wykułem sobie dzisiaj damast z łańcucha od piły. Były chmury, więc można było w miare widziec temperature.
Próbowałem zrobic ze zwykłego łańcucha, ale sie rozwala, musze jeszcze pocwiczyc z nim.
Oto zdjęcia po pierwszym przekuciu bez składania.

Ogólny widok, wytrawiłem z ciekawości tylko końcówki.

Obrazek

Zbliżenie na wzorek. Jak widac, jeżeli się nie składa to widac wytrawione poszczególne ogniwa z łańcucha. Chce pociąc każdą sztabkę na pół i zgrzac 4 kawałki w jeden, lecz wtedy już pewnie widac będzie tylko kreski jak w zwykłym damaście, więc mam pytanie czy opłaca się skręcac?

Obrazek

A tutaj widak na szablę, zrobiłem rękojeśc, musze już tylko przeszlifowac całośc, i będzie gotowe do zanitowania. Rękojeśc wyszła nie całkiem taka, jak chciałem, ale jestem zadowolony z ogólnego efektu. Dobrze leży w ręce.

Obrazek

Powstały 2 sztabki, bo w połowie zgrzewania odpadła zgrzana częsc i został kawałek zgrzanego, a po zgrzaniu całości wyszły 2 takie same.
Ich waga to pół kilo bez 10 gram.

kojot
Posty: 57
Rejestracja: 12 lut 2010, 09:20
Lokalizacja: brzeziny

Post autor: kojot » 29 mar 2010, 10:14

robiąc tą szable wzorowałeś się na jakimś konkretnym modelu czy to twoja wariacja

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 29 mar 2010, 11:34

Nie wzorowałem się na niczym, jedynie patrzyłem jaki ma byc kształt ostrza, a wymiary i wszystko inne sam wymyśliłem.

kojot
Posty: 57
Rejestracja: 12 lut 2010, 09:20
Lokalizacja: brzeziny

Post autor: kojot » 29 mar 2010, 11:41

mnie się podoba tylko powiedz czy dobrze myśle że ma ona ponad 1m długości?

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 29 mar 2010, 20:37

Ma ona dokładnie 1 m długości, z czego rękojeśc 12 cm, a szerokośc to 3 cm równomiernie zwężające się ku końcowi.

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 30 mar 2010, 19:44

Wczoraj przekułem te 2 sztabki na 1.
Aktualnie wygląda tak:

Obrazek

Waga to 450 g.

Zastanawiam się, czy zrobic z tego 1 nożyk, czy przeciąc i zrobic 2?

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 08 kwie 2010, 10:32

Obrazek

Tutaj jest skończona szabla i zahartowany miecz.

Miecz był wzorowany na mieczu z filmu "300".
Jego waga to 1,4 kg, troche dużo, ale fajnie się nim bierze zamachy, ciągnie do przodu.

Trzpień mimo, że wygląda na wyszlifowany został odkuty ręcznie, i jedynie lekko wygładzony szlifierką.

Jeszcze tylko rękojeśc. Chyba będę się wzorował na oryginalnej rękojeści, np. takiej jak tutaj: http://www.goods.pl/product/description ... 1010).html

Pozdro!

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 08 kwie 2010, 16:27

Szabel mnie się podobywuje. Miecz nie w moich klimatach ale spoko.
Obrazek

witold
Posty: 24
Rejestracja: 28 sty 2010, 14:22
Lokalizacja: Schwetz

Post autor: witold » 08 kwie 2010, 20:10

Szabla wygląda bardzo estetycznie :-) A miecz ma ciekawą fakturę na powierzchni :-) Miecz mniej mi się podoba, ale to ze względu że fantasy mnie zbytnio nie interesuje ;-)

A tak btw jaka jest waga szabelki?

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 08 kwie 2010, 20:55

Oj zapomniałem napisac.
Jej waga to 1,1 kg, rękojeśc sprawia, że trzyma się ją pewnie, i nie czuc jej ciężaru.

PS. Dziś naostrzyłem mieczyk wstępnie na szlifierce stołowej i powiem, że jest dośc twardy, pilnik ślizga się lekko rysując powierzcjnię, a kątownik po prostu struga (miecz), a jak się zamachnie to wyrąbuje spory kawałek metalu, przy czym na ostrzu powstaje nie szczerba, lecz lekkie zaokrąglenie, lecz jest ono prawie niezauważalne.

Powierzchnia od początku kucia do końca nie została dotknięta żadną szlifierką, jedynie szczotką drucianą przy hartowaniu, a po hartowaniu jedynie papierem ściernym przeszlifowałem całą powierzchnię.

Ten miecz szlifierką był jedynie szlifowany w okolicy tego "ząbka" na grzbiecie, żeby był bardziej opływowy, a nie kanciasty.

ODPOWIEDZ

Wróć do „NOŻOWNICTWO - knifemaking”