Bardzo proszę o pomoc. Zbudowałem piec gazowy który nie spełnia moich niewielkich oczekiwań
Budowa to cegła szamotowa 6mm. Palnik zrobiłem sam sugerując się informacjami dostępnymi na forum i w internecie. Nawiew jak narazie bez rekuperatora, to dojdzie z czasem. Problem jest następujący:
Ten piec to okropny zużywacz gazu - nie da rady go odpalić na mniejszym ciśnieniu niż 1 Bar. Działa jako tako na 2 barach, ale do temperatury umożliwiającej klepanie damastów to mu baaardzo daleko.
Regulowałem zarówno na reduktorze ciśnienie gazu jak i nawiew w każdej możliwej konfiguracji. Gazu je bardzo dużo a ciepła nie daje. W palniku zastosowałem dysze 0,8mm i 1 mm - obie są przedstawione na filmikach. Z rzeczy które mogę zmienić to dołożyć rekuperator, ocieplić matą wokół i dać dysze 1,2mm, zrobić drzwiczki. Wiem, że też bardzo dużo ucieka ciepła przez niezamknięty przód ale nawet po jego zamknięciu pręt fi 12 nie nagrzewa się dobrze. Proszę o pomoc - mogę go doizolować, zmienic dyszę ale żeby to zrobić to muszę widzieć sens, bo jak nie odpala palnik wcale na ciśnieniu niższym niż 1 bar to aż się odechciewa kombinować...
Sprawdzałem szczelność połączeń i nigdzie gaz nie ucieka, palnik też na pewno pospawany dokładnie. Dziurki we flarze wierciłem fi6.
Na zdjęciu samego palnika jeszcze góra nie ścięta i nie zespawana. Dyszę zalutowałem na rurce miedzianej. Całość na stole jeszcze ułożona roboczo, ramka nie pospawana itd ale teraz to nie wiem czy jest sens kończyć.
Film 1 - z dyszą 0,8mm - https://www.youtube.com/watch?v=IxudStVWk1E
Film 2 z dysza 1mm - https://www.youtube.com/watch?v=oYD78LT-E84
Statystyki
Zespół administracyjny