Mokume Gane

techniki metaloplastyczne i informacje z zakresu odlewnictwa

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Marek
forumoholik
Posty: 1042
Rejestracja: 14 mar 2010, 13:45
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Marek » 09 mar 2012, 13:21

na srebrze kulka się robi sama ;) nie trzeba żadnych boraxów. Tyle, że srebro jest potem pokryte taką szarą warstewką do usunięcia trawieniem lub polerką. Mosiądz i miedź są wredne bo się szybko utleniają.
:evil:

dara

Post autor: dara » 09 mar 2012, 15:42

To tlenek srebra,oczywiście że można bez boraksu ale po co sobie utrudniać?

Awatar użytkownika
Marek
forumoholik
Posty: 1042
Rejestracja: 14 mar 2010, 13:45
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Marek » 09 mar 2012, 17:24

z boraxem tlenki nie powstają? jest ładna srebrna kulka?
:evil:

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington » 09 mar 2012, 20:57

Jak się da solidnie boraksu, to jest ładna, gładka kulka, ale i tak trzeba gotować w kwasie by się boraksu pozbyć.

dara

Post autor: dara » 09 mar 2012, 23:10

Tu były słowa niecenzuralne.
miałem nie kląć Kwas borny,szkło mielone,piasek odcina dopływ tlenu do aktywnego chemicznie metalu,oczywiście że szkliwo zostaje
bierzesz wiórki takie do garów i czyścisz,albo papier,albo co bądź.
oczywiście proste i logiczne jest że rozżarzoną kulkę topisz w zimnej wodzie
szkliwo zmienia się w crackle i łatwo się usuwa.

Awatar użytkownika
rav08
forumoholik
Posty: 1222
Rejestracja: 02 wrz 2009, 19:50
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: rav08 » 09 mar 2012, 23:30

dziękuje zrozumiałem :D

dara

Post autor: dara » 09 mar 2012, 23:34

Staram się być asertywny ale za bardzo mi się to nie podoba.

Zapomniałem dodać -wszelką obróbkę srebra należy przeprowadzać bez
dostępu światła słonecznego (jeśli komu zależy na wysokiej jakości)

Awatar użytkownika
novator
Posty: 308
Rejestracja: 21 lis 2011, 20:36
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: novator » 10 mar 2012, 06:10

dara, dzięki za cenne ifo. Masz dużą wiedzę. :)

Awatar użytkownika
wat93
Administrator
Posty: 1425
Rejestracja: 28 sie 2009, 12:02
Lokalizacja: Jarocin
Kontakt:

Post autor: wat93 » 10 mar 2012, 20:59

Mokume to fajny temat i nie aż taki zły... mi się udała dopiero 3 czy 4 próba. koniecznie potrzebujesz boraks. koniecznie potrzebujesz jakiś większy palnik i koniecznie jakieś metale. ja robiłem miedź i mosiądz ale trochę cynku mi się wypaliło i wyszło w jednym miejscu mniej wyraźne. ale generalnie temat bardzo fajny.

pakiecik składasz. na przemian jeden i drugi metal. jak wszystko ładnie do siebie przylega ściągasz drutem na obu końcach. pakiecik jest gotowy do zagrzania. kładziesz go na szamotowej płytce (najlepiej z podstawionym jakimś drutem od spodu bo szybciej się grzeje) i ogrzewasz. jak będzie lekko czerwone sypiesz boraksu bez żałowania. musi być dość dużo. jak już będzie ładnie zaboraksowany to grzejesz do temp. topnienia jednego z metali i uważnie się przyglądasz. jak przyjmuje postać płynną wyłączasz palnik i czekasz aż zastygnie.


ot i cała filozofia ;)

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 10 mar 2012, 21:09

To nie trzeba tego bić młotkiem, albo prasować? Samo lutowanie?
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią :P

Awatar użytkownika
novator
Posty: 308
Rejestracja: 21 lis 2011, 20:36
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: novator » 11 mar 2012, 06:59

Najważniejsza jest sprawa odpowiedniej temperatury i boraks.
Jedni robią w ścisku inni wiążą drutem.
Wydawałoby się, że w ścisku , z boraksem jest lepiej i ja tak robiłem.
Po zagrzaniu waliłem młotem i nie zawsze się udało skleić, bo bałem się przekroczyć temperaturę płynności jednego z metali.
Dopiero jak przesadziłem i mosiądz mi prawie wypłynął, to fajnie się zgrzało, choć część mosiądzu rozlała się po ścisku i było trzeba go szlifować w środku. :/

dara

Post autor: dara » 11 mar 2012, 10:54

Na upartego można nawet klejem skleić.
Ale mokume polega na tym że metale wzajemnie dyfundują.
Nie ma tam lutu,łączą się metale pozornie niezgrzewalne
Gdyby to było proste to chyba nie było by tak drogie?

dara

Post autor: dara » 11 mar 2012, 21:03

W sumie można by też galwanicznie "poskładać" mokume

Awatar użytkownika
marcinello
Posty: 397
Rejestracja: 10 sty 2010, 18:36
Lokalizacja: Tarnów/Zabłędza
Kontakt:

Post autor: marcinello » 11 mar 2012, 21:12

miałem przedmioty na które była nakładana gruba warstwa miedzi poprzez miedziowanie... wystarczyło czymś ostrym zachaczyc i można było powlokę odrywać jak skórkę z pomarańczy...
Stal musi wiedzieć ze jesteś jej panem :)

dara

Post autor: dara » 11 mar 2012, 21:17

marcinello pisze:miałem przedmioty na które była nakładana gruba warstwa miedzi poprzez miedziowanie... wystarczyło czymś ostrym zachaczyc i można było powlokę odrywać jak skórkę z pomarańczy...
To klasyczny błąd przy miedziowaniu,ale kąpiel w siarczanie tanio wychodzi.
Produkcja badziewia ostatnio święci tryumfy
"sól śmieciowa"
"proszek ze zbuków"
"autostrada składana"
i.t.p , i.t.d ....

ODPOWIEDZ

Wróć do „METALOPLASTYKA I ODLEWNICTWO - metalworking and founding”