Jaki brąz?
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Jaki brąz?
Od niedawna zajmuję sie odlewnictwem, głównie brązu. Odlałem sprzączki do pasa oraz igły do nich. I tu pojawił się problem: w momencie gięcia tychże igieł metal zaczął sie łamać. Okazał sie kruchy i łamliwy. Rozumiem że w głownej mierze chodzi tu o skład. Skąd mógłbym zdobyć brąz który można poddawać obróbce mechanicznej, który byłby w miarę elastyczny. Proszę o pomoc.
giąłeś na zimno?
Klepałeś wcześniej te igły?
Gneralnie brązy antyczne to były brązy cynowe.
i taki stop jest "najmilszy" w obróbce.
Próba "młotkowa" jest dobra ale-
Najpierw musisz utwardzić fragment materiału młotkiem a później złamać
Jeśli przełam jest inny niż błyszczący metalicznie,to brąz nie nadaje się do
obróbki mechanicznej(poza toczeniem i szlifowaniem).
Nie nadaje się też brąz z tulejek ślizgowych jeśli tuleja była przepalona.
Ogólnie brąz ze złomów to udręka (ale tanio)
Klepałeś wcześniej te igły?
Gneralnie brązy antyczne to były brązy cynowe.
i taki stop jest "najmilszy" w obróbce.
Próba "młotkowa" jest dobra ale-
Najpierw musisz utwardzić fragment materiału młotkiem a później złamać
Jeśli przełam jest inny niż błyszczący metalicznie,to brąz nie nadaje się do
obróbki mechanicznej(poza toczeniem i szlifowaniem).
Nie nadaje się też brąz z tulejek ślizgowych jeśli tuleja była przepalona.
Ogólnie brąz ze złomów to udręka (ale tanio)
No właśnie na takim brązie bazowałem. Miałem też kilka kilogramów brązu odlewniczego od znajomego rzeźbiarza ale on mnie uprzedził o jego kruchości. Przełom mojego brązu był matowy. Nawet próbowałem samemu robić brąz ze złomu miedzi, dodałem sporo cyny i rezultat był ten sam. Więc dałem sobie spokój. Jedyna opcja to dostać gdzieś gotowy brąz o własciwościach na których mi zależy
Fotek w tym momencie nie mogę wysłać gdyz mieszkam mieszkam poza domem. Brat jest metaloplastykiem i razem próbowaliśmy osiągnąc nasz cel. za kazdym razem porażka.po samym odlaniu igieł próbowałem je wyżarzać. to też nie pomogło Ale chciałbym sie zając odlewnictwem na troszkę większą skalę dlatego zależy mi na gotowym brązie.
Już sam nie wiem. Klamerki odlewam praktycznie z byle czego, w zależności jaki chcę mieć kolor. Na haki robię okrągły wlewek średnicy ok.7mm z kowalnego mosiądzu czy brązu, który oklepuję na kowadle. Jak zły wlewek, to przy klepaniu wady wychodzą. Jak dobry, to walcuję na drut, który na specjalnej babce przeklepuję w profil zbliżony do półokrągłego. Z tego tnę i gnę haki. Czasem wymaga wygrzania i zgaszenia w wodzie przed gięciem, choć nie zawsze.