Forum Kowalskie

Zawiesie do lampy,dł.3,6mx1.7m.Lampa będzie się tworzyć dopiero.
.Materiał--- pł.30x10,25x10,25x4,20x10,16x8,14x6,10x6. 40x5.
Profil- 30x30,25x25,
Blacha -6mm,3mm,2mm
Kulki- fi 25,20,15
Nity czarne-6,5,4mm
Jakby co to pytać,uzgodnione z M i K.Chętnie odpowiem na wszelkie pytania.Nara.

Nie powiem kawał konkretnej roboty.Ja taki element nazywam krosztynem.

Fajna tradycyjna robota - duże uznanie - widać, że długo w zawodzie...

Bardzo tradycyjne zdobienie, jak podróż w czasie pytań nie mam ale pozdrawiam.

Piękna praca. Czekam na resztę lampy.

Widziałem na żywo jeszcze przed malowaniem i potwierdzam, super rzecz.

klasa, był jakiś projekt /rysunek?

Projekt to chyba dopiero początek, do tego trzeba opracować plan działania- krok po kroku, bo potem się zostaje bez podejścia do nitowania itp. Prawie jak gra strategiczna albo bierki. Więcej czasu na myślenie, niż czasu pracy.
Czy "rozpisujesz" na jakieś partie elementów ,które łączysz ?

Wow...to się nazywa kowalstwo. Ogrom pracy, no ale kiedyś tylko tak robili

Zabrakło troszkę cierpliwości przy realizacji tego projektu,durzo szczegułów,detali,ciekawych rozwiązań !!!to bardzo dobrze i fajnie ale musisz pamiętać równierz ze nie zawsze ilość a jakość się liczy:)
Pozatym coś mi nie pasuje w samym projekcie żekł bym nawet że troszke przeprojektowane,zbyt durzo epizodów i niepotrzebnych kontrastów co sprawia ze pojedyńcze fragmęty wyglądają genialnie ale jako całośc już gorzej.Brakuje troszkę masyi zrurznicowania przekrojów, podkreślenia funkcji realizacji, i przestrzenności co będzie bardzo widoczne w momęcie dodania lampy (która będzie bardzo dominującą bryłą).

Widać zę masz spore doświadczenie i umiejętności warsztatowe !!!!!
Popracuj jeszcze nad wykończeniem swoich prac i dopracowywaniu detali

Gratuluje realizacji bo mimo tego wszystkiego i tak jest to kawał DOBREJ KOWALSKIEJ ROBOTY.

O, już jestem.
Dzięki za opinie i komentarze.No to malujemy.
Jolo.
Projektu ani rysunku nie było.Tylko ogólny szkic.Później już tylko kilka mazów kredą po betonie i jazda,co Ci chłopie w duszy gra.
Magda.
To tylko tak strasznie wygląda.Jak słusznie zauważyłaś ,myśleć trzeba i to sporo.Miejsca połączeń i sposoby wychodzą w trakcie roboty.Najważniejsze jednak jest spasowanie elementów,Jak widzisz,wachlarz metod jest dość spory.Nie da rady zanitować,-można przykręcić śrubami,klamrować itp.
Widziałem że nitowałaś wieszak.-- tak ciężko szło?Nie taki diabeł straszny,poćwiczyć troszkę trzeba.
Paweł G.
Myślę że nie będzie tak źle.Foto master ze mnie lichy.Na zdjęciu całości specjalnie tego nie widać,ale jest tam trochę powietrza.Należy pamiętać że całość będzie wisiała kilka metrów nad ziemią.Pomalowane na czarno ,na jasnej elewacji,na pewno odbiór będzie inny.A takie nagłe zwroty akcji i różne psikusy,no cóż,taką mam jakąś manierę.A tak naprawdę,to nigdy do końca nie wiadomo, co autor miał na myśli!A być może to taka mała prowokacja?Czy wszystko należy wykonywać zgodnie z kanonem?Ja tam wolę jednak psikusy.
Lampa na pewno będzie dominantą.Coś tam się już koci od piątku.Z tego co już widać ,mała nie będzie.
Nie mniej jednak ,dzięki za uwagi i opinie.

Upss,i mamy lampkę.

bardzo MIsie podoba

No to popracowaleś sobie solidnie. Czekamy na całość zamontowaną w swoim miejscu.

Helga coś mi to zamknięcie nie pasuje :-? To się nie powinno otwierać w takim układzie.