Pomoc w wykuciu miecza, potrojna porazka.
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Reset masz rację ja tez wywaliłem ponad 10 gotowych maczet z powodu albo pęknięcia gdzieś małego, z powodu złego zahartowania albo uszkodzonych z powodu przegrzania stali. ile razy to się ehkm wkur** iż umówiłem się z klientem na piątek jest czwartek godzina 19 i niby zrobiona maczeta się nie nadaję po pomyliłem coś w czasie produkcji..i kułem do 23 aby móc spojrzeć człowiekowi w oczy i nie usłyszeć że jestem nie słowny..pamiętam jak dziś że pierwsze kleszcze które spełniły moje oczekiwania były robione przez 2 miesiące a poszło ze 20kg jodełki zanim się nauczyłem..i co z tego że czytałem poradniki oglądałem filmy. Praktyka stasiume jest najważniejsza miałem kiedyś u siebie studenta który chciał kuć nie wiadomo co i jak szybko. jak dostał młotek w łapę spalił w palenisku 10 listków to na drugi dzień go nie było tłumaczył się że miał odciski i nie przyszedł. a miał plany podobne do Ciebie. że od razu cuda będzie tworzył..popatrz każdy z nas na forum czyta, szuka nowych sposobów i uczy się od innych. Ja tez mając pewną wiedzę nie jestem wstanie zrobić np. miecz ale już maczetę czy kukri tak. Takie Kucie to nie Kucie twoim zdaniem, to cóż to innego jest ? kiedyś jak robili miecze nie było pakietów spawarek a jakoś metodą prób i błędów dawali radę. pomyśl w ten sposób zacznij od najprostszych rzeczy naucz się ich i dopiero przejdź wyżej. nie od razu Rzym zbudowano.
Przepraszam za monolog ale też taki byłem że na początku chciałem świat zwojować
Przepraszam za monolog ale też taki byłem że na początku chciałem świat zwojować
- Tom Oldsmith
- Posty: 317
- Rejestracja: 29 gru 2010, 16:00
- Lokalizacja: Harrison, NJ
- Kontakt:
Jeeee...
Nie moglem sie powstrzymac, co zdaza mi sie zadko Przewaznie przeczytam i przemilcze.
Lecz jak chlopina opisuje swoje osiagniecia mowiac o sobie " jestem noobem" to zalatuje mi to troche "dziecmi neo" uganiajacymi sie po serwerach z grami RPG.
Wszyscy powtarzaja czytaj forum i tematy dotyczace ....
Nie, nie czytaj! Stracisz za duzo czasu.
Wywal palenisko i mlotki, a lepiej kup sobie zaawansowana szlifiernie tasmowa, frezarke i plazme CNC. Tymi narzedziami zrobisz sobie miecz bez kucia i zgrzewania. Stal odpowienia sprzedaja wysylkowo za zaliczeniem wiec i buszowanie po zlomie tez mozna ominac.
Nie kazdy ma dryg do mlota, a nauczyc kuc beztalencie to tak jak uczyc swinie tanczyc, bez sensu.
Tym razem przykladami z zycia sypal nie bede, jedno tylko dopisze ...takie motto:
Lepiej byc dobrym rzemieslnikiem niz do dupy artysta
Ale ty na pewno wiesz lepiej i publikacje na jutubie na pewno sa fotomontazem
Z indianskim pozdrowieniem
Tom aka Oldsmith - Youtube publisher
Ps. ta zebrowana stal na zdjeciu to jest o kant dupy potluc, pisza ci wyraznie w ze ma byc zebrowana w jodelke, czyli o wyzszej zawartosci wegla
Nie moglem sie powstrzymac, co zdaza mi sie zadko Przewaznie przeczytam i przemilcze.
Lecz jak chlopina opisuje swoje osiagniecia mowiac o sobie " jestem noobem" to zalatuje mi to troche "dziecmi neo" uganiajacymi sie po serwerach z grami RPG.
Wszyscy powtarzaja czytaj forum i tematy dotyczace ....
Nie, nie czytaj! Stracisz za duzo czasu.
Wywal palenisko i mlotki, a lepiej kup sobie zaawansowana szlifiernie tasmowa, frezarke i plazme CNC. Tymi narzedziami zrobisz sobie miecz bez kucia i zgrzewania. Stal odpowienia sprzedaja wysylkowo za zaliczeniem wiec i buszowanie po zlomie tez mozna ominac.
Nie kazdy ma dryg do mlota, a nauczyc kuc beztalencie to tak jak uczyc swinie tanczyc, bez sensu.
Tym razem przykladami z zycia sypal nie bede, jedno tylko dopisze ...takie motto:
Lepiej byc dobrym rzemieslnikiem niz do dupy artysta
Ale ty na pewno wiesz lepiej i publikacje na jutubie na pewno sa fotomontazem
Z indianskim pozdrowieniem
Tom aka Oldsmith - Youtube publisher
Ps. ta zebrowana stal na zdjeciu to jest o kant dupy potluc, pisza ci wyraznie w ze ma byc zebrowana w jodelke, czyli o wyzszej zawartosci wegla
Ingenuity is the third hand of a craftsman ...
Tom
Tom
Nie chce mi się czytać jakoś do końca wszystkich postów, prócz tych autora.
Powiem tyle.
Ta jodełka to gówno, nawet jak ją w lodzie zahartujesz czy gdziekolwiek
A to że zgrzejesz gówno z gównem wcale nie zmieni jego właściwości, przy braku umiejętności wyjdzie co najwyżej coś jeszcze gorszego.
Jak uważasz że nie sztuką jest spłaszczyć pręt to spróbuj wykuć samemu ręcznie miecz z pręta jakiejś węglówki o średnicy 2 cm, życzę powodzenia Spróbuj wykuć nóż tak żeby po kuciu zahartować i naostrzyć tak żeby golił włosy bez szlifowania powierzchni żadnej
Jak zrobisz jakiś miecz z resora a nie jodełki i zahartujesz w oleju to sie zdziwisz co potrafi miecz z jednego kawałka w porównianiu z tą jodełką
Przepraszam za wyrażenia.
Powiem tyle.
Ta jodełka to gówno, nawet jak ją w lodzie zahartujesz czy gdziekolwiek
A to że zgrzejesz gówno z gównem wcale nie zmieni jego właściwości, przy braku umiejętności wyjdzie co najwyżej coś jeszcze gorszego.
Jak uważasz że nie sztuką jest spłaszczyć pręt to spróbuj wykuć samemu ręcznie miecz z pręta jakiejś węglówki o średnicy 2 cm, życzę powodzenia Spróbuj wykuć nóż tak żeby po kuciu zahartować i naostrzyć tak żeby golił włosy bez szlifowania powierzchni żadnej
Jak zrobisz jakiś miecz z resora a nie jodełki i zahartujesz w oleju to sie zdziwisz co potrafi miecz z jednego kawałka w porównianiu z tą jodełką
Przepraszam za wyrażenia.
Ja tam żadnym mistrzem nie jestem ale swoje obejrzałem, przeczytałem i próbowałem. Jak mówi Nomad - a jemu można wierzyć bo jest mistrzem od mieczy i damastów , oczywiście nie jest trudnym rozpłaszczenie pręta zbrojeniowego na płasko - ale pamiętaj że miecz nie jest równy na całej długości (nawet katany się zwężają) i wykuć płaskownik tak żeby się rónomiernie idealnie zwężał nie jest za łatwo . Ja miałem trudności z 30cm sztyletem . A dodaj do tego wykucie krzywizny ostrza jednakowej na obu płaszczyznach (najtrudniejsze) i ewentualnie zbrocza. Jeśli koniecznie chcesz mieć ten miękki rdzeń i twardą powłokę to nie rób metrowego rdzenia do włożenia w metrową powłokę, tylko zrób jak Japończycy - kostka wkładana w kostkę, dużo łatwiej jest to wtedy zgrzać - ale wtedy powodzenia i chęci w wyciąganiu klingi , no chyba że masz młot mechaniczny .(To nawet ja z ciekawości obejrzałem co nieco na YT o robieniu katan). Ale po co? Przy dzisiejszych stalach nie potrzeba takich operacji chyba że masz zamiar tym mieczem ciąć na metry profile w hurtowni stali . Ja jak mówiłem nie jestem jakimś tam znawcą ale to co robisz jest bez urazy ale trochę śmieszne