Różne ciekawostki dotyczące postępowania z metalami

Zapomniane techniki i narzędzia, tradycyjne wyroby

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Stary Traper
Posty: 17
Rejestracja: 22 mar 2015, 20:18
Lokalizacja: Polska

Post autor: Stary Traper » 29 lip 2015, 01:24

Tak wracając do kalania/kalenia w błotku i hartowaniu selektywnym tym sposobem - dzisiaj spróbowałem... i popsułem nożyk :P Dwa małe pęknięcia się pojawiły. Gdyby nie one, to było by naprawdę super, bo trzasnąłem nim kilkanaście razy płazem w kowadło z rozmachu i dopiero przy naprawdę mocniejszym uderzeniu się zgiął w miejscu pęknięcia. Nożyk mały, 10cm głowni, 2mm grubości, może dlatego pękł. Szkoda mi go strasznie, fajny był, chciałem sobie zostawić :cry: Nawet się nie wygiął wcale.

Awatar użytkownika
Oshizuka
Posty: 571
Rejestracja: 07 lut 2014, 15:10
Lokalizacja: Świdnik k.Lublina
Kontakt:

Post autor: Oshizuka » 25 sie 2015, 13:35

nie mów ze stukałeś nożykiem o kowadło zaraz po hartowaniu... nie odpuściłeś go?

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington » 26 sie 2015, 22:26

Ciekawostka z przedwojennego podręcznika o mega hartowaniu ostrzy np. dłut. Po nagrzaniu należy ostrze gasić w kawałku laku, tj. wkładać by się w topiło i wyciągać, i tak powtarzać aż przestanie chyba wchodzić w lak. Jak kogoś interesują szczegóły procesu, to przytoczę dokładnie tekst.

graffic

Post autor: graffic » 27 sie 2015, 07:55

Remington - a bądź tak sympatyczny i zapodaj źródło (tytuł podręcznika) :) - dzięki

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington » 27 sie 2015, 10:43

"Teka oszczędnych wskazówek..."
Warszawa 1887

Hartowanie dłut, rylców, świdrów, itp.
Rozpaliwszy do białości narzędzie, któremu chcemy nadać wielką twardość, wetknąć je w laskę laku na jedną sekundę, wyjąć i powtarzać tę czynność dopóki już narzędzie nie będzie wchodzić do laku. Tak zahartowane narzędzia przewiercają żelazo a nawet stal hartowaną zwykłym sposobem.

graffic

Post autor: graffic » 27 sie 2015, 14:16

dziękuje :)

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Re:

Post autor: Dara » 16 gru 2015, 19:12

Oshizuka pisze:nie mów ze stukałeś nożykiem o kowadło zaraz po hartowaniu... nie odpuściłeś go?
Właśnie o to chodzi że w błocie następuje samoistne odpuszczenie ciepłem powrotnym.
Testował ktoś to hartowanie w laku?

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: Różne ciekawostki dotyczące postępowania z metalami

Post autor: Wojtek123 » 28 sie 2017, 20:17

Testowałem hartowanie w laku. :)
Stal to NCV1, grzana przez 10min.
Wnioski:
- stal "rozpalona do białości" nie hartuje się dobrze, po całym procesie jest po prostu miękka.
- stal nagrzana do temperatury hartowania w oleju hartuje się dobrze ziarno jest drobne
- nie odpuszczałem, błąd ostrze się wykrusza, jutro poeksperymentuję z odpuszczaniem
- ostrze bez problemu przecina gwóźdź przy pomocy młotka ;)

Jutro przeprowadzę dalsze eksperymenty, więcej próbek różne temperatury, odpuszczanie itp. Wie ktoś dlaczego hartowanie w laku może przynosić efekty?

Nie chciałem pisać posta pod postem.

Dzisiaj zahartowałem 5 próbek tym razem odpuściłem. Pilnik się ślizga tak bardzo że aż byłem w szoku. każdą próbkę sprawdzałem przykładając ją ostrzem do kawałka NCV1 zahartowanego na ok 40HRC i klepiąc młotkiem od drugiej strony, efekt zaskakująco dobry jedyne uszkodzenia to wykruszenia KT więc trzeba będzie mocniej odpuścić, ziarno po złamaniu jest B drobne . Niebawem wykonam kilka dłut hartowanych tą metodą i dam do przetestowania znajomemu snycerzowi.

Awatar użytkownika
Ajron
Posty: 77
Rejestracja: 11 wrz 2013, 10:53
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Różne ciekawostki dotyczące postępowania z metalami

Post autor: Ajron » 27 cze 2018, 09:01

Ten lak to taki do korków i pieczęci.

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: Różne ciekawostki dotyczące postępowania z metalami

Post autor: Wojtek123 » 28 cze 2018, 11:27

Dokładnie tak. Próbki były sprawadzone wyszło minimum 55 HRC, na niektórych próbkach więcej ale nie więcej niż 60HRC.

ODPOWIEDZ

Wróć do „KOWALSTWO TRADYCYJNE - traditional blacksmithing”