stare sposoby konserwacji metalu

Zapomniane techniki i narzędzia, tradycyjne wyroby

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Robert W.
Posty: 547
Rejestracja: 28 sie 2009, 20:01
Lokalizacja: Góral z Pienin

stare sposoby konserwacji metalu

Post autor: Robert W. » 29 wrz 2009, 21:39

ostatnio miałem kłopot z zakonserwowaniem rożna na baraninę :mrgreen: czym to zrobić wszelakie lakiery farby odpadły na samym starcie,kiedyś obiło mi się o uszy o wosku pszczelim więc go spróbowałem,efekt piorunujący zleciały się wszystkie pszczoły z okolicy :mrgreen: rożen nagrzałem delikatnie palnikiem i przetarłem woskiem który wniknął w kutą stal efekt zadowalający i pachnący miodem :mrgreen:

Awatar użytkownika
jolo
forumoholik
Posty: 1117
Rejestracja: 28 sie 2009, 22:15
Lokalizacja: Olkusz okolice

Post autor: jolo » 29 wrz 2009, 21:49

może tłuszczem z baraniny?

Robert W.
Posty: 547
Rejestracja: 28 sie 2009, 20:01
Lokalizacja: Góral z Pienin

Post autor: Robert W. » 29 wrz 2009, 21:59

w tym wypadku rożen będzie użytkowany dopiero w zimie bo to knajpa na wyciągu narciarskim więc dlatego go konserwowałem bo do sezonu zimowego by zardzewiał , zazwyczaj tego nie robię jak jest odrazu użytkowany tylko poleruje resztę robi tłuszczyk i temperatura,a tu musiałem wykombinować coś innego :mrgreen:

dzik_warminski
Posty: 18
Rejestracja: 22 wrz 2009, 20:07
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Post autor: dzik_warminski » 01 paź 2009, 22:22

olej lniany on wysycha

Robert W.
Posty: 547
Rejestracja: 28 sie 2009, 20:01
Lokalizacja: Góral z Pienin

Post autor: Robert W. » 02 paź 2009, 07:03

konserwacje olejem lnianym też trzeba wykończyć woskiem pszczelim aby zamknąć pory w kutej stali (przynajmniej tak wyczytałem.Czy ktoś wie na jak długo wytrzyma warstwa z samego wosku w warunkach zewnętrznych :mrgreen: ???

Olej lniany mam zakupiony tylko niema czasu wypróbować,jak nakładać taką warstwę? z tego co wiem to to malować olejem i go podgrzać palnikiem (do jakiej temperatury ?) po zakończeniu operacji wypolerować szmatką :mrgreen:

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington » 02 paź 2009, 09:11

"Skarbnica Wiedzy"Warszawa 1936, s.61

BRONZOWANIE ŻELAZA LANEGO
Powierzchnię(...)pokrywa się równomiernie olejem roślinnym(...)i silnie nagrzewa, zważając, aby w nadmiernej temperaturze olej się nie spalił. W chwili rozkładu oleju żelazo pochłania tlen; na powierzchni tworzy się brunatna powloka tlenku, która bardzo mocno przylega i może przyjmować politurę, tak że powierzchnia żelaza przyjmuje wygląd ładnego bronzu.

Rozumiem, że na tą powłokę (jako podkład) nanosi się politurę w kolorze brązu, z resztą obok są przepisy na takie politury.

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 04 paź 2009, 20:04

Ja stosuję na razie tylko oksydowanie. Wcieram olej szmatą trzymaną w kleszczach. Najlepiej sprawdza mi się olej wrzecionowy. Ładny, prawie całkiem czarny kolor, po wypolerowaniu lekko błyszczy.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington » 06 paź 2009, 18:06

Szacun.
teraz kowale nie chcą oksydować olejem, bo kupa dymu, smrodu, roboty, itp.
Wolą malować czarną farbą.
Nawet zgrzewać nie chcą. bo po co? Jak jest spawarka?
Kowale artyści...
:-(

Robert W.
Posty: 547
Rejestracja: 28 sie 2009, 20:01
Lokalizacja: Góral z Pienin

Post autor: Robert W. » 24 sty 2010, 21:12

zrobiłem próbę wytrzymałości powłoki na kutym liściu dość sporym i po prawie pięciu miesiącach w deszczu śniegu i mrozie,rdza nawet nie tknęła liścia,a wosk pszczeli nakladałem tylko raz bez polerki :mrgreen:

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington » 24 sty 2010, 21:59

Wosk jest dobry, problem pojawia się, gdy o metal co innego trze, dotyka, wtwdy powłoka się ściera.

Robert W.
Posty: 547
Rejestracja: 28 sie 2009, 20:01
Lokalizacja: Góral z Pienin

Post autor: Robert W. » 24 sty 2010, 22:38

tak jak z każda inna powłoka :mrgreen:

Awatar użytkownika
jolo
forumoholik
Posty: 1117
Rejestracja: 28 sie 2009, 22:15
Lokalizacja: Olkusz okolice

Post autor: jolo » 25 sty 2010, 21:23

ja ostatnio rekonstruowałem podkowy, po czyszczeniu drucianką na wysoki połysk . podgrzałem aby wystąpiły tlenki, i na te tlenki w temp ok 150stC natarłem świecą a po wystygnięciu polerka szmatką , efekt- grafit w połysku
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2010, 19:17 przez jolo, łącznie zmieniany 1 raz.

Remington
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2009, 17:46
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington » 25 sty 2010, 21:34

jest jakiś stary patent, już o tym chyba na forum pisałem. Rozpuszcza się siarkę w terpentynie, tym maluje i wypala w ogniu, aż zczernieje- powstaje ponoć twarda, szklista powłoka.

Peter
Posty: 119
Rejestracja: 18 lis 2010, 19:16
Lokalizacja: podlaskie

Post autor: Peter » 23 sty 2011, 22:32

Mam do zabezpieczenia bibeloty, takie jak na zdjęciu i padło na tradycyjne sposoby. Z tego co wyżej przeczytałem:
- olej lniany daje-brąz
-wrzecionowy- czarny
- wosk-?
I czy są sposoby na inne kolor(na przykład niebieski kwiatek) oraz czy powłoki są jednolite. Wskazówki, rady mile widziane i będę za nie wdzięczny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

dara

Post autor: dara » 24 sty 2011, 00:20

http://www.rynekjubilerski.pl/pokaz.php?id=677
już dawałem tego linka ,czytaj forum

ODPOWIEDZ

Wróć do „KOWALSTWO TRADYCYJNE - traditional blacksmithing”