Kilka detali i sposoby łączenia elementów

Zapomniane techniki i narzędzia, tradycyjne wyroby

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 09 cze 2010, 14:04

A ,dlaczemu tak myślisz ?

Awatar użytkownika
rav08
forumoholik
Posty: 1222
Rejestracja: 02 wrz 2009, 19:50
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: rav08 » 10 cze 2010, 00:07

Jestem pod wrażeniem ogarnięcia przez was tego całego nitowania.Na lampie już pewno nie było jak się dostać i wyszły trochu płaskie ale to mały szczegół zwłaszcza że to będzie dosyć wysoko zapewne.Miło popatrzeć na taką ładną lampke!!

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6508
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 10 cze 2010, 05:52

Rygielek podnosimy do góry by otworzyć lampę ,jego ruch jest ograniczony przez ramiak lampy.Gdyby był prosty,a nie zagięty pod kątem prostym,to tylko wypuszczamy z sąsiedniego boku zaczep z płaskowniczka zagiętego na sztorc pod kątem prostym i jest w porządku.Pomyśl czy tego nie przerobić.
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 10 cze 2010, 06:54

Banan ,zapewniam Cię że działa bez zarzutu.Faktycznie, ze zdjęcia może się tak wydawać że coś jest nie tak.
Rav 08 ,to są nity z łbem stożkowym ,wpuszczane na zero.

Tomek Błotnicki
Posty: 114
Rejestracja: 11 sty 2010, 10:25
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Tomek Błotnicki » 10 cze 2010, 23:25

Helga, ale ty tu na tym forum grzeczny jakiś taki... ile razy się spotykamy toś ty taki jakiś bardziej rubaszy :mrgreen: :mrgreen: :evil: :evil: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Pawel.G
Posty: 354
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:37
Lokalizacja: Irlandia
Kontakt:

Post autor: Pawel.G » 11 cze 2010, 01:30

Caly czas mi czegoś brakuje w tej twojej realizacji!!!! niby wszystko pięknie i tak jak powinno być ale dalej nie to:)
brakuje wykończenia to napewno :)sporo detali ale nie dopracowanych!!! i morze przezto ta praca jakaś taka mdła:)
Napewno nity bym zrobił z ładnum łbem (w tym przypadku) a nie rozklepane jak......:)
Te nakrętki przy zawiasie dzwiczek lampy chyba znikną ??? czy juz tak zostanie:)

Czekam na efekt końcowy bo myślę ze duzo się zmieni jak przyjdzie farba wykańczająca i wszystko razem zawiśnie na ścianie:)

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 11 cze 2010, 06:05

T.B
Bom grzeczny chłopiec przecież!
P.G.
Całe szczęście że to nie zegarek,to i lupa nie jest konieczna.
Żal jednak jakiś, cały czas pozostaje,
że na frezarce CNC kuć się jeszcze nie daje.

Awatar użytkownika
Pawel.G
Posty: 354
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:37
Lokalizacja: Irlandia
Kontakt:

Post autor: Pawel.G » 11 cze 2010, 09:47

Bo jak to mi kiedyś powiadał wykładowca na studjach"gówno chłopu nie zegarek" :):)

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 11 cze 2010, 15:28

Nie ma się co tak spinać chłopie , poluzuj stringi.
Nie jest moim celem--,wywoływanie tutaj jakichś kłótni,niesnasek czy innych licytacji.
Forum ma służyć dla innych celów.Tak mnie się wydaje przynajmniej.
Konstruktywna krytyka,oraz porady są git,ale krytykanctwo pod tytułem---coś mi tu nie pasuje,ale nie wiem co,może tak ,może siak.Jednym słowem pisanie takie----nie podoba mi się bo nie-jest bezcelowe wg mnie.Jak się już dokładnie dowiesz to napisz.Lizania się po fiutach i mlaskania też nie toleruję.
A żeby nie było tak pięknie, to powiem tak::wykładowca na 5 lat do kamieniołomów.

hIpErRoBoCiArZ
Posty: 2
Rejestracja: 12 cze 2010, 21:31
Lokalizacja: Nowa Wieś

Post autor: hIpErRoBoCiArZ » 16 cze 2010, 21:10

Hejcie wieszcie moi mili
Com sam widział na me oczy
Jak zawiesie w jednej chwili
wykuł kowal zeszłej nocy
Wiec niech czorci kto tam drwili
Bo to dzieło pełne mocy


Vivat

koniec i bomba a kto czytał ten trąba
UsŁuGi KoWaLsKiE i DeNtYsTyCzNe
www.marcinklich.pl

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 16 cze 2010, 21:47

Bravvo dla tego Pana. bravvo!!!
No nie powiem,niezłe wejście.


Fiku miku,fiku miku.
Coś tam koci się w koszyku,
Co to będzie?Nie wiadomo?
O!Coś widać,ale co to?
A,--to tylko są sandałki.
Z czego one??
Z koziej pałki.

Awatar użytkownika
StellArt
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2010, 02:06
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: StellArt » 16 cze 2010, 22:53

Wietrzcie kuźnie panowie, łoczadziało towarzystwo :-D

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 16 cze 2010, 23:44

Troszku luzu nie zaszkodzi,
wszak Wy jeszcze wszyscy młodzi.
A tu tylko narzekanie,
profil,plazma--to dwa dranie!!
Giąć się nie chce,same gluty,
klient czeka--tu czas smuty.
Śmiać się trzeba,kląć siarczyście
młotkiem pukać ale z główką.
No i co ?Będzie git!!!!!!
WSZYSTKO WYJDZIE ZAJEBIŚCIE!

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 20 cze 2010, 12:22

Ja mam pytanie techniczne. Przy takiej ilości nitowania pomagasz sobie łapiąc elementy heftami czy robisz wszystko na czysto od razu?
A nity grzejesz palnikiem po włożeniu w otwory czy najpierw w kotlinie?
A zaklepujesz przystawiając z drugiej strony młota czy też udaje ci się wymyśleć taką kolejność że jest jak oprzeć na kowadle?
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Awatar użytkownika
Helga ten-door
Posty: 459
Rejestracja: 10 lis 2009, 18:39
Lokalizacja: dolny śląsk

Post autor: Helga ten-door » 21 cze 2010, 06:26

Grzesiek.
Nie ma potrzeby heftowania.Wszystkie elementy leżą poukładane na betonie.Widać od razu co najpierw trzeba zrobić.Znaczysz miejsca nitowania,wiercisz potwory,łączysz.I tak po kolei,element za elementem.
Nity do fi 8 zamykam na zimno.
Większość udaje się zaklepać na kowadle,rogu, rożku zagiętym lub w zagłowniku wkręconym w imadło.W miejscach ekstremalnych ,grzane palnikiem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „KOWALSTWO TRADYCYJNE - traditional blacksmithing”