SWOŁOWO 2020
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: SWOŁOWO 2020
Dziękuję za wspaniałą, mimo wielu przeciwności, tegoroczną imprezę w Swołowie.
Szczególne podziękowania należą się Madzi i Grzegorzowi za organizacyjno - bytowe ogarnięcie zlotu.
I jeszcze trochę zdjęć. Kowale w Swołowie oczami mojej Kaśki (Virgo)
Szczególne podziękowania należą się Madzi i Grzegorzowi za organizacyjno - bytowe ogarnięcie zlotu.
I jeszcze trochę zdjęć. Kowale w Swołowie oczami mojej Kaśki (Virgo)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: SWOŁOWO 2020
Świetna relacja, dziękuję
Re: SWOŁOWO 2020
Super
Re: SWOŁOWO 2020
Można Wam tylko pozazdraszczać
Szyld robi wrażenie jak i świetny pomysł na zegar
Saduria, wydaje mi się jakoby sekundnik troszki się spaźniał ?
Szyld robi wrażenie jak i świetny pomysł na zegar
Saduria, wydaje mi się jakoby sekundnik troszki się spaźniał ?
Re: SWOŁOWO 2020
Jest ok 10 minut różnicy, ale to bez odpowiednich tabeli podobno nie da się odczytać. Aries przestudiował temat zegarów słonecznych dogłębnie. No i czas zimowy oczywiście.
Re: SWOŁOWO 2020
Kowmal twoje zdj. są świetne
Re: SWOŁOWO 2020
Jeszcze kilka refleksji na temat tegorocznego projektu i jego wykonania.
Jak wiecie - najważniejsza idea która mi (mam nadzieję, że również NAM) przyświecała, to to, aby projekt dało się wykonać w warunkach pleneru i w ciągu tych 2 - 2,5 dnia.
Udało się.
Co wyszło według mnie kiepsko?
1. Należało zastosować grubszą blachę na korpus. Dzięki temu całość byłaby sztywniejsza.
2. Z powodu pomyłki/pośpiechu wyszedł nam zły kąt gnomonu i skali (one są wzajemnie prostopadłe ale gnomon nie jest równoległy do osi Ziemi - a powinien). Pomyłka jest rzędu kilku stopni(!) a to powoduje błędy w odczycie czasu (szczególnie dla godzin z początku i końca dnia). O powstałym błędzie wiedziałem już dosyć wcześnie ale niestety już za późny by coś poprawiać.
3. W projekcie założyłem, że brzuch gęsi będzie bardziej rozdęty (przez rozwarcie blach a nie przez ich przetłoczenie) ale w trakcie realizacji zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Teraz widzę, że chyba szkoda...
Co do względów artystyczno-estetycznych.... no cóż...pewnie można tu dyskutować (trochę rzecz gustu) ale jak pamiętam, nie powstał żaden alternatywny projekt (na tyle dopracowany by można go realizować).
Kilka słów o samym odczytywaniu czasu.
Zegar pokazuje prawdziwy czas słoneczny dla danej długości geograficznej (lokalnego południka). Żeby ten czas "przerobić" na czas strefowy (i w dodatku jeszcze urzędowy) trzeba dokonać pewnych korekt:
1. Południk lokalny dla Swołowa, to prawie 17 stopni długości geograficznej wschodniej. Czas strefowy (środkowo europejski) ustalony jest dla południka 15 stopni długości geograficznej wschodniej. Mamy różnicę 2 stopni, co w przeliczeniu na czas, daje różnicę 8 minut. Wniosek - od wskazań zegara trzeba odjąć te 8 minut.
2. Z powodu tak zwanej analemmy (nie będę się tu rozwodził o co chodzi ale zainteresowanych tematem odsyłam do stron poświęconych gnomonice) trzeba dokonać dodatkowej korekty według tabeli lub wykresu równania czasu, które załączam.
3. Ostatnia korekta dotyczy czasu urzędowego - w okresie letnim do uzyskanego wyniku trzeba dołożyć godzinę.
I w ten oto sposób uzyskujemy informację o bieżącym czasie strefowym urzędowym - czyli takim, jak pokaże zegarek np. w komórce
Jak wiecie - najważniejsza idea która mi (mam nadzieję, że również NAM) przyświecała, to to, aby projekt dało się wykonać w warunkach pleneru i w ciągu tych 2 - 2,5 dnia.
Udało się.
Co wyszło według mnie kiepsko?
1. Należało zastosować grubszą blachę na korpus. Dzięki temu całość byłaby sztywniejsza.
2. Z powodu pomyłki/pośpiechu wyszedł nam zły kąt gnomonu i skali (one są wzajemnie prostopadłe ale gnomon nie jest równoległy do osi Ziemi - a powinien). Pomyłka jest rzędu kilku stopni(!) a to powoduje błędy w odczycie czasu (szczególnie dla godzin z początku i końca dnia). O powstałym błędzie wiedziałem już dosyć wcześnie ale niestety już za późny by coś poprawiać.
3. W projekcie założyłem, że brzuch gęsi będzie bardziej rozdęty (przez rozwarcie blach a nie przez ich przetłoczenie) ale w trakcie realizacji zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Teraz widzę, że chyba szkoda...
Co do względów artystyczno-estetycznych.... no cóż...pewnie można tu dyskutować (trochę rzecz gustu) ale jak pamiętam, nie powstał żaden alternatywny projekt (na tyle dopracowany by można go realizować).
Kilka słów o samym odczytywaniu czasu.
Zegar pokazuje prawdziwy czas słoneczny dla danej długości geograficznej (lokalnego południka). Żeby ten czas "przerobić" na czas strefowy (i w dodatku jeszcze urzędowy) trzeba dokonać pewnych korekt:
1. Południk lokalny dla Swołowa, to prawie 17 stopni długości geograficznej wschodniej. Czas strefowy (środkowo europejski) ustalony jest dla południka 15 stopni długości geograficznej wschodniej. Mamy różnicę 2 stopni, co w przeliczeniu na czas, daje różnicę 8 minut. Wniosek - od wskazań zegara trzeba odjąć te 8 minut.
2. Z powodu tak zwanej analemmy (nie będę się tu rozwodził o co chodzi ale zainteresowanych tematem odsyłam do stron poświęconych gnomonice) trzeba dokonać dodatkowej korekty według tabeli lub wykresu równania czasu, które załączam.
3. Ostatnia korekta dotyczy czasu urzędowego - w okresie letnim do uzyskanego wyniku trzeba dołożyć godzinę.
I w ten oto sposób uzyskujemy informację o bieżącym czasie strefowym urzędowym - czyli takim, jak pokaże zegarek np. w komórce
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: SWOŁOWO 2020
To co napisałeś Tomaszu - pokazuje - jak wiele zmiennych należy brać pod uwagę, aby coś, tak banalnego jak zegar słoneczny, prawidłowo wskazywał godzinę
przy tego typu pracy, ostatecznie i tak liczy się efekt końcowy - a ten jest ok (ewentualne niedopatrzenia wskazane przez Ciebie - to krytyczne spojrzenie autora projektu ) - ja chyba bym się aż tak nie przejmował - bo większość "zegarów słonecznych" w Polsce - nie wskazuje prawidłowej godziny - tylko niewiele jest zaopatrzonych w tablice przeliczeniowe (z tego co pamiętam tego typu zegar słoneczny z tabelami jest przy obserwatorium w Toruniu)
kolejny fajny gadżet przybył w Swołowie
PS jak kułeś główkę gęsi ?
przy tego typu pracy, ostatecznie i tak liczy się efekt końcowy - a ten jest ok (ewentualne niedopatrzenia wskazane przez Ciebie - to krytyczne spojrzenie autora projektu ) - ja chyba bym się aż tak nie przejmował - bo większość "zegarów słonecznych" w Polsce - nie wskazuje prawidłowej godziny - tylko niewiele jest zaopatrzonych w tablice przeliczeniowe (z tego co pamiętam tego typu zegar słoneczny z tabelami jest przy obserwatorium w Toruniu)
kolejny fajny gadżet przybył w Swołowie
PS jak kułeś główkę gęsi ?
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6488
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: SWOŁOWO 2020
Nie wiem jak tego Katarzyna dokonała, że uchwyciła Adama z młotkiem
Kontakt 517355290
Re: SWOŁOWO 2020
To była jedyna chwila tego rodzaju Chciał po prostu wypróbować jak kuje się Larsa młotkiem.
Re: SWOŁOWO 2020
Mój urok osobisty + ustawka i mamy efekt końcowy
"Nie my należymy do świata, lecz świat należy do nas, więc...."
Re: SWOŁOWO 2020
Adam słabym aktorem jest - jakoś tak nieprawdziwie wypadł na tym zdjęciu - kto zna Adasia, wie że nie kala się pracą na eventach hehehe
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3844
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: SWOŁOWO 2020
Aries takie niuanse umykają laikom. Mówiłem Ci jaki mój był plan? Chill & relax - wyszło zajebiście
Re: SWOŁOWO 2020
Rafał, główka gęsi jest odkuta z rurki.
Co do zegarów słonecznych w Polsce, to chyba najwięcej jest ich w Jędrzejowie, w muzeum im. Przypkowskich. Tam niektóre słoneczniki zaopatrzone są w odpowiednie tabele z przeliczeniami.
Dla mnie temat okazał się mega ciekawy i pouczający. Chyba kiedyś jeszcze popełnię jakiś zegar słoneczny
Co do zegarów słonecznych w Polsce, to chyba najwięcej jest ich w Jędrzejowie, w muzeum im. Przypkowskich. Tam niektóre słoneczniki zaopatrzone są w odpowiednie tabele z przeliczeniami.
Dla mnie temat okazał się mega ciekawy i pouczający. Chyba kiedyś jeszcze popełnię jakiś zegar słoneczny
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: SWOŁOWO 2020
dzięki za wyjaśnienia !Aries pisze: ↑11 sie 2020, 19:44Rafał, główka gęsi jest odkuta z rurki.
Co do zegarów słonecznych w Polsce, to chyba najwięcej jest ich w Jędrzejowie, w muzeum im. Przypkowskich. Tam niektóre słoneczniki zaopatrzone są w odpowiednie tabele z przeliczeniami.
Dla mnie temat okazał się mega ciekawy i pouczający. Chyba kiedyś jeszcze popełnię jakiś zegar słoneczny
PS główka całkiem ok wyszła