Wyroby Wilgi ( czyli jak nie kuć )

Zdjęcia naszych prac

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Wilga
Posty: 412
Rejestracja: 21 sie 2018, 13:27
Lokalizacja: ok.Bielska

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Wilga » 25 lip 2019, 21:52

ostatnio mało kucia , co nie znaczy , że straciłem zapał ;) . Głównie trzonki strugam :(
Ale na osłodę - żłobnik 100 g , 10 mm , trzonek jesionowy :) Niestety trzonek nierówno opalony :cry: Jak to poprawić :?: Dla porównania młotek 0.7 kg .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Dracorian » 25 lip 2019, 22:15

opalić mocniej w tym miejscu :D jak dalej będą zostawać takie nieopalone paski to musisz wyrównać papierem ściernym i opalić ponownie ;)
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

Awatar użytkownika
Wilga
Posty: 412
Rejestracja: 21 sie 2018, 13:27
Lokalizacja: ok.Bielska

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Wilga » 28 sie 2019, 20:03

Jakieś dziadowską stal mam i kiepski zemnie robotnik :cry: . Kończyłem dziś robić kleszcze płaskownika a ten mi nagle zaczyna pękać i rozłazić się . Kułem dość wysoko (pomarańcz /żółty ) Wiecie może dlaczego tak się dzieje ? I co ja mam z tym zrobić da się to uratować czy tylko do wywalenia ?
2019-08-28_192027.png
2019-08-28_192001.png
2019-08-28_192055.png
Na pociechę wykułem sobie toporek z noża tokarskiego 20 x 20 według mnie nawet dobrze wyszedł ;) , ale i tak bym wiele w nim poprawił :mrgreen: , głównie otwór . Jeszcze tylko wykończenie i hartowanie .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Aries » 28 sie 2019, 21:10

Skąd miałeś materiał na kleszcze - sklep czy złom?
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
Wilga
Posty: 412
Rejestracja: 21 sie 2018, 13:27
Lokalizacja: ok.Bielska

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Wilga » 28 sie 2019, 21:33

Materiał od rodziny pewnie ma z 40 lat - jest to długi nok 6 m płaskownik 35 x 10 był to kiedyś jakiś element - chyba bramy . Dodam że takie pęknięcia lub mniejsze są na całej kutego elementu , długości a sam materiał jest mięciutki . Oraz na płaskowniku dwóch miejscach jest zgrzew ( oczywiście nie kułem tego kawałka ze zgrzewem ) Pewnie a jakąś wadę wewnętrzną , ale nie znam sina tym .

graffic

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: graffic » 28 sie 2019, 21:45

Wyglada na stal włóknista - to się słabo nadaje na kleszcze - przy mocnych uderzeniach się rozdwaja, pęka wzdłuż - stal taka nadaje się do innych celów :D

Awatar użytkownika
MT
Moderator
Posty: 398
Rejestracja: 07 paź 2011, 15:28
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: MT » 29 sie 2019, 08:37

Tak jak pisze graffic to pewnie żelazo włókniste może dodatkowo trafiłeś na jakiś kiepsko wykonany zgrzew.
Kleszcze są do uratowania, wystarczy zgrzać. Zagrzej rozwarstwiony fragment, jak będzie pomarańczowe zasyp boraksem a następnie uderzając młotkiem zamknij to rozwarstwienie i posyp po wierzchu boraksem. Wsadź do paleniska i zagrzej aż będzie jasnożółte/białe i zacznij zgrzewać. Uderzaj bardzo delikatnie bardziej popukując niż uderzając, to sprawi że cały syf ze szczeliny zostanie usunięty. Zagrzej po raz kolejny i znowu zgrzewaj, tym razem już możesz mocniej ale też bez przesady, unikaj kucia równolegle do rozwarstwienia.
Officina Ferraria

Awatar użytkownika
Wilga
Posty: 412
Rejestracja: 21 sie 2018, 13:27
Lokalizacja: ok.Bielska

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Wilga » 29 sie 2019, 13:10

Dziękuje za pomoc , w sumie powoli przygotowywałem się do pierwszego zgrzewania ,planuje przeprowadzić je najpuźniej po jutrze , ale nie mam boraksu . Czy mogę zamiast niego użyć np. pisaku lub sproszkowanego szkła ? MT to żelazo włókniste to takie samo jakie wykorzystujesz w swoich narzędziach i toporach ?
Czyli po zgrzaniu pękniętych miejsc mam całe kleszcze kończyć nie za mocno uderzając i cały czas kując w jasnożułtym/białym ?
Przepraszam jeżeli pytam o banały ale jestem mocno początkujący ;) .

Awatar użytkownika
MT
Moderator
Posty: 398
Rejestracja: 07 paź 2011, 15:28
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: MT » 29 sie 2019, 13:38

Jak nie masz doświadczenia to raczej na boraksie bo topi się w niższej temperaturze niż SiO2 czy szkło. Niektóre proszki do zwalczania mrówek to po prostu boraks, są dostępne w prawie każdym większym sklepie oraz dosyć często w GSach.
Po zgrzaniu nie zaszkodzi jeśli będziesz dalej kuł raczej w wysokich temperaturach (wysokie grzanie temu materiałowi nie szkodzi a znacząco zmniejszy prawdopodobieństwo kolejnej delaminacji). Jeśli masz nadstawkę do kowadła z półokrągłym rowkiem to warto ją wykorzystać aby nadać rączce kleszy finalny kształt, kucie w takim "korytku" powinno zmniejszyć chęć materiału do rozejścia się na zgrzewach.
Tak, to samo z czego ja kuję przy czym sam termin żelazo włókniste jest dużym workiem do którego można wrzucić podobnie wyglądające materiały ale wyprodukowane w innych procesach technologicznych. Np. żelazo dymarkowe (powstałe w procesie redukcji bezpośredniej) i żelazo fryszerskie/pudlarskie (powstałe w procesie świeżenia żeliwa) mogą być nie do rozróżnienia.
Officina Ferraria

graffic

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: graffic » 29 sie 2019, 18:29

moim zdanie nie ma co zgrzewać - i tak będzie za miękki i będzie pękać (zwłaszcza jak nie masz doświadczenia w zgrzewaniu) - na kleszcze użyj jakiejś nowszej stali (albo zwykłej, albo zbrojeniowej - jest ciut lepsza od zwykłej) - włókniste zachowaj sobie do zabaw typu noże siekeiry itp :)

Awatar użytkownika
MT
Moderator
Posty: 398
Rejestracja: 07 paź 2011, 15:28
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: MT » 30 sie 2019, 09:31

nie zgodzę się z kolegą;-). Sam używam na co dzień kilku 19 wiecznych egzemplarzy kleszczy ze starego żelaza i podczas pracy nic szczególnego się z nimi nie dzieje. Przy okazji chłopak może se potrenowac zgrzewanie.
Officina Ferraria

graffic

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: graffic » 30 sie 2019, 10:29

MT :D - czas pokaże

trochę inaczej jest, jeśli narzędzie było zrobione ówcześnie i dzisiaj się z niego korzysta (naturalny proces starzenia materiału) - a inaczej rzecz się ma, kiedy wykonuje obecnie narzędzie ze starego materiału... ale jak zaznaczyłem każdy ma inne doświadczenia i prawo do oceny :)

PS weź proszę poprawkę, na umiejętności naszego młodego kolegi :)

Awatar użytkownika
Wilga
Posty: 412
Rejestracja: 21 sie 2018, 13:27
Lokalizacja: ok.Bielska

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Wilga » 30 sie 2019, 10:34

Oczywiście spróbuje je wykonać , jak się uda to będę mógł powiedzieć że to oryginalne 200 letnie :) . A kolejne zrobię już z nowej stali . Jeśli kleszcze nie wyjdą to zawsze można je na coś innego przecież potem przerobić a ja i tak mam jeszcze 5m tego płaskola . Poza tym nie chcę przez całe życie mówić sobie -" e to za trudne nie dam rady " -przynajmniej się czegoś nauczę ;) .

Awatar użytkownika
Wilga
Posty: 412
Rejestracja: 21 sie 2018, 13:27
Lokalizacja: ok.Bielska

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Wilga » 14 gru 2019, 19:56

No niestety kleszcze nie wyszły - wydawało się że wszystko zgrzane ładnie - wygiąłem parę razy na próbę nic ale jak chciałem zaokrąglić rączkę to klepnąłem za mocno i pod złym katem i się zepsuło :cry: . a ostatnio zmajstrowałem taki młoteczek ( każdy wie co to za tradycja ;) ) ale mam problem z jego wypolerowaniem doszedłem do p 1000 i później robiłem pastą na wiertarce ,ale zostały takie malutkie ryski . Podpowiedzcie do jakiego stopnia trzeba to wyszlifować aby powstało idealne lustro - p 2000- p 2500? jak się uda to go oprawie w ramkę i powieszę bo takim maluszkiem to nie robota (~200 g)

wiem że to trochę głupio brzmi :facepalm:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4298
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Wyroby Wilgi

Post autor: Bodar » 14 gru 2019, 20:49

Bardziej kowalska byłaby oksyda, ale jak chcesz wypolerować jak psu ... to po 1000 jedziesz 1500, następnie 2000, potem 2500 i na koniec pasta polerska (zielona uniwersalna 600) i filcowanie z kropelką nafty.

ODPOWIEDZ

Wróć do „GALERIA - gallery”