
Będziesz w Swołowie?
Uczę się tego co mi ktoś zaoferuje. U złotnika-jubilera byłam wczoraj we Wrocku. Lutowałam "kapselki" z miedzi, bo z mosiądzu nam nie szło (przypadkowy mosiądz był).
Potem jeszcze przetapiałam srebro. Obkupiłam się też w trochę drobnych narzędzi złotniczych.