Strona 8 z 10

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 06 maja 2020, 09:46
autor: Bodar
piotr1as pisze:
05 maja 2020, 17:13
Trudno było nagrzać grubszy element nie paląc cienkiego.
Piotr, mam czasami podobne sytuacje, wtedy gdy cienizna osiągnęła temperaturę wyłączam nadmuch i czekam aż dojdzie grubsze. Czasem powtarzam takie "cykanie" nadmuchem jeśli potrzeba.

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 06 maja 2020, 11:18
autor: piotr1as
Dziękuję za podpowiedź.
Sprawdzę. 👍

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 10 maja 2020, 16:16
autor: piotr1as
Jak wiosna to wiosna.
Jeszcze jeden kwiatek, czy ładniejszy oceńcie sami.
Materiał pręt kwadrat 20.

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 10 maja 2020, 19:54
autor: graffic
dobre ćwiczenie z materiałem :) - efekt nie powala, ale ćwiczenie jest bardzo ok

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 10 maja 2020, 23:07
autor: Bodar
Czy nowa specjalizacja, ozdobne gwoździe tapicerskie? :)

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 11 maja 2020, 06:02
autor: piotr1as
Na gwoździa za duży. I produkcja nie opłacalna.

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 11 maja 2020, 08:55
autor: Bodar
piotr1as pisze:
11 maja 2020, 06:02
/.../ produkcja nie opłacalna.
Wiem, miałem na myśli ideę :mrgreen:

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 11 maja 2020, 08:58
autor: Saduria
Ja jak zwykle kilka pytań technicznych. Wszystko w piecu/palenisku czy do fakturowania grzane już palnikiem?
Płatki wyodrębniałeś pilnikiem?
Podobają mi się, jak się dorwę do kucia to spróbuję.

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 11 maja 2020, 12:33
autor: piotr1as
Tak cały czas w kotlinie.
Speczanie wkręcone w imadlo.
Niestety nie posiadam palnika więc fakturowanie też grzane w Kotlinie i mocowane/podparte w dziurownica.
Płatki najpierw trochę szlifierka a następnie pilnikiem i papier ścierny.

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 11 maja 2020, 18:35
autor: graffic
piotr1as - taka refleksja mnie naszła (po dokładnym przejrzeniu fotek owego kwiatka)

wyszedłeś z pręta 20/20 - spęczyłeś go (super) a następnie zrobiłeś jedną rzecz, która zniweczyła Twoje spęczanie... zabrałeś się za łodyżkę ... ale ścienianie zacząłeś bardzo blisko spęczonego materiału co sprawiło, że materiał spęczony został powtórnie przekształcony (ścieniony)

spróbuj może tak (moja propozycja) - zaczynasz prawidłowo (spęczanie), później w np. 1/3 długości (od strony spęczenia) - kształtujesz przewężenie - jeśli masz dziurownicę to ok, jeśei nie masz, możesz zrobić sobie płytę stalową z przebitym otworem pod średnicę łodyżki
rzecz w tym że inaczej spęcza się w imadle (zawsze trudno i trzeba obracać) a inaczej w gotowym otworze - tu dokładnie sprawdza się sposób robienia gwoździ :)

a mając więcej masy spęczonej - możesz zrobić większe płatki (bo masz wystarczająco dużo, materiału) - reszta (czyli wycinanki itd.) - wg tego co robiłeś

szkic o co chodzi - w załączeniu

graffic_kwiatek.jpg

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 11 maja 2020, 19:14
autor: piotr1as
Graffic - dziękuję za podpowiedź.
Sprawdzę napewno przy innej okazji.

Dlaczego zacząłem tak blisko pocieniać, uznałem że więcej materiału, większy kwiat nie jest mi potrzebny. To co widać na zdjęciu 3 (3 elementy) to odcięty nadmiar materiału. I płatki uważam powinny być cieńsze. Bardziej podobają mi się te które wykonałem wcześniej z blachy 4 i 3mm.

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 11 maja 2020, 19:36
autor: Saduria
Graffic na pewno się przyda :)

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 27 maja 2020, 17:45
autor: piotr1as
Tak żeby na chwilę zakończyć z pracami florystyczno-botanicznymi.
Mała kompozycja na biurko.
Materiał:
Liście z pręta 16 kwadrat.
Kwiatki blacha 3mm i pręt 8mm.
Blacha dolna 8mm.
Deska modrzew.

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 27 maja 2020, 19:39
autor: Saduria
Ale słodkie :)

Re: Wymęczone, wystukane, wyklepane.

: 27 maja 2020, 20:06
autor: piotr1as
Hmm... 🤔