1. kin 241 2. Kudłaty + syn 3. LukaszM + Ruda 4. Tomasz Gomoła + Basia 5. Kacper Olechnowicz + Anna 6. Piotr Stefaniak 7. Przemek (Ivar) Chaciński + żona 8. Darek Pytaszyński 9. Pojman 10. Leszek Supiński + 2 osoby 11. Banan - sobota ? 12. Flich z młodym(tylko na sobotę 30.09 i nocleg) 13. Jakub Gaj...

Tak jak pisałem na FB, akurat w robocie dostałem w gratisie dyżur 30.09. Jak uda mi się go komuś wepchnąć, to też się pojawię.

Bo Kacper się nie opierdziela w tańcu. Poza tym wniósł konkretny powiew świeżości i sporo wiedzy oraz doświadczenia, którym chętnie się dzielił. Młodziaki też wyjątkowo dużo czasu spędziły przy kowadłach, a ich łomy jeszcze długo w czasie dyskotek będą wyrywały sztachety z plotów!

Pongosek wypadł, ale znalazłem godne jego zastępstwo w postaci Kacpra Olechnowicza. Weźmie trochę sprzętu i kotlinę na węgiel drzewny napędzaną dwoma miechami.

Będą jakieś foty z imprezy? Na pewno jest co pokazać!

Ja standardowo swoją 30-kę wezmę. Tobie Kin też pomogę w załadunku.

Jakieś elektronarzędzia tam są, czy trzeba chociaż kątówkę przytargać? Złom do przekucia jakiś pewnie też nie zaszkodzi.

Bey- ja standardowo z młodym 12 lat.
Ja niestety w miejscu zamieszkania kotliny nie posiadam.
Może by zrobić jakiś fajny, nitowany wieszak na ścianę do chaty. Każdy haczyk można zrobić w innym stylu.

Kujemy tematycznie, czy samowolka? Dobrze byłoby to określić, żeby się odpowiednio przygotować.

No nie bądź taki! Kurpiowska bez Banana, to nie Kuźnia.... No weno!!! A tak przy okazji do dyspozycji będzie jedno palenisko, czy więcej? Kin trzeba podjechać pomóc Ci w pakowaniu?

Wrzuciłem info na 3 grupy na FB, bo rzeczywiście straszna bieda z frekwencją.

Lista obecności, ostatni weekend września 2021
1. Bey
2. kin241
3. Flich i Maćko

Coś w Kurpiowskiej będzie w tym roku organizowane, czy umarł w butach z powodu sciemopandemii?

Straszna lipa. Jedyna impreza w rozsądnej odległości od Warszawy. Dziwi mnie to trochę, bo w zasadzie większość imprez jednak się odbywa pomimo tej pseudo pandemii.

Jak dla mnie jedna impreza w roku w Kurpiowskiej to za mało. Myślę, że jeszcze jeden dodatkowy termin przed wakacjami byłby całkiem realny do ogarnięcia. Jest nas kilku w Warszawie i jej okolicach i dla niektórych (w tym dla mnie z powodu wykonywanej pracy i sytuacji rodzinnej) jest w zasadzie jedyn...